The RationalistSkip to content


We have registered
204.463.321 visits
There are 7364 articles   written by 1065 authors. They could occupy 29017 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2992 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
« Articles and essays  
Ostrożność
Author of this text:

Mimo deklarowanej wolności, panuje w naszym życiu publicznym narastający lęk przed wyrażeniem własnego stanowiska oraz przed jednoznacznym określeniem go. Dominuje mimika, dążenie do głoszenia poglądów „dobrze widzianych".

Ta ostrożność dochodzi do głosu również w języku, którym się porozumiewamy. Po 1989 roku w audycjach radiowych i telewizyjnych słyszy się używane nadmiernie często słowo „jakby". Bywa ono wypowiadane w sposób pozbawiony sensu. Ten język telewizyjny wywiera wpływ na ogół społeczeństwa i oto na egzaminie słyszę niejednokrotnie bezsensowne zdania w rodzaju „Platon jakby twierdzi, że…" Takie zjawisko językowe nie dochodziło do głosu w epoce wcześniejszej.

Politycy, czy na przykład dziennikarze, starają się osłabić jednoznaczność wypowiadanych przez siebie poglądów. Mogą się z nich łatwiej wycofać, skoro wnoszą zastrzeżenia w postaci „jakby".

Co z wolnością, skoro nastał u nas czas ludzi ostrożnych? Nie zapominajmy, że ostrożność ma sens negatywny, gdy staje się cechą dominującą. Zaczyna wtedy zniewalać i ograniczać. Powoduje nadmierne liczenie się z innymi, często aż do rezygnacji z wartości istotnych. Nadrzędny staje się lęk, by nie utracić stanowiska. Ostrożność nakazuje: nie narażaj się innym!

Powszechnie wiadomo, że będąc ostrożnym można osiągnąć wiele zaszczytów, co obserwujemy w życiu politycznym. Nikomu się nie narażając można przedłużyć własną karierę polityczną. Na przykład gra polityczna jaką jest wstrzymywanie się od głosowania „tak" albo „nie" nie powinna stanowić wzoru do naśladowania. W ostrożności zawiera się prywata.

Człowiek ostrożny rozważa w wyobraźni możliwość niebezpieczeństwa, co działa zniewalająco. Z ulgą przyjmuje sytuację, w której nie musi podejmować decyzji. Woli to, co znane i sprawdzone niż szukanie nowych dróg. Człowiek ostrożny odziany jest w pancerz ochronny. Ludzie mający tę cechę stają się czynnikiem hamującym zmiany. A jednocześnie ostrożność jest cechą powszechnie zalecaną nam od dzieciństwa. Zalecona ostrożność wobec poznawanych ludzi przynosi w rezultacie poczucie obcości i trudności w nawiązywaniu istotnych kontaktów.

Na ogół woli się powtarzać to, co gotowe, usłyszane i zgodne z pewnymi powszechnie aprobowanymi szablonami. Stosunkowo niewielu jest ludzi samodzielnych w rozumowaniu i w wydawaniu osądów. Od pokoleń na przykład powtarza się bezmyślnie sformułowania w rodzaju: „Wyjątek potwierdza regułę". A przecież wyjątek nie może niczego potwierdzać. Może jedynie wskazywać na istnienie jakiejś reguły od której tenże wyjątek jest odstępstwem. Przykłady można by mnożyć.

Używając często słów niedbale i powiedziałabym niechlujnie dobieramy je dla określenia wewnętrznych doznań i przemyśleń. Powszechne przyzwolenie dla używania słowa „fajny" uwalnia od precyzyjnego nazywania naszego pozytywnego stanu ducha. Oddala od potwierdzenia przez nas własnego „ja". Używając niedbałego języka zarazem mniej wiemy o sobie. W rezultacie bardziej powierzchowne stają się rozmowy z innymi ludźmi. Zbyt rzadko prowadzimy rozmowy istotne. Zresztą słyszy się nagłaśniane często rozmowy mające na celu intensywność zamiast głębszego spenetrowania otaczających nas zjawisk.

Wzbogacając język, zarazem głębiej rozumiemy siebie i innych. Niestety, język utracił swoje pierwotne znaczenie, bowiem czyni zbyt często coś odmiennego niż zapowiedzi słowne.

*

„Res Humana" nr 6/2000


 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Palenie
O emancypację mężczyzn

 Comment on this article..   See comments (1)..   


« Articles and essays   (Published: 13-10-2005 )

 Send text to e-mail address..   
Print-out version..    PDF    MS Word

Maria Szyszkowska
Filozof prawa; profesor m.in. Uniwersytetu Warszawskiego; Senator RP; publicystka (m.in. czasopisma Res Humana), autorka wielu książek (m.in. "Twórcze niepokoje codzienności", 1998; "Filozoficzne interpretacje prawa", 1999; "Spotkania w salonie", 2000; "Granice zwierzeń", 2001; "Zagubieni w codzienności", 2001, "Lewicowość w XXI wieku", 2004)   Biographical note
 Private site

 Number of texts in service: 22  Show other texts of this author
 Newest author's article: Prawda i bezsilność
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.
page 4400 
   Want more? Sign up for free!
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)