|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Culture »
Postmodernizm a religia [2] Author of this text: Jan Dębowski
Kryzys, jaki przeżywa religia instytucjonalna
uważa się w tych kręgach katolickich za tożsamy z zamykaniem się człowieka
na wartości autentycznie transcendentne, z hołdowaniem permisywizmowi i relatywizmowi moralnemu, tak jaskrawo widocznym w stosunku „człowieka
postmodernistycznego" do aborcji, eutanazji i eksperymentów
genetycznych. Stąd też polski teolog katolicki pisze, iż pustka i utrata
poczucia sensu życia „są wyrazem zagrożenia duchowego życia przez niebyt.
(...) Mając poczucie skończoności oraz wyobcowania, człowiek popada w sidła
zwątpienia" [ 18 ].
Negatywną konsekwencję idei
postmodernistycznych dostrzega się również w ekstremalnym materializmie konsumpcyjnym. W klimacie „ekonomizacji" życia nowymi „bóstwami" świata
postmodernistycznego stają się wyłącznie dane ekonomicznych statystyk.
„Ekonomia staje się jedyną wartością znaczącą dla życia". [ 19 ].
Jednakże ta sama ekonomia i jej paradygmat stają się coraz bardziej
represywne wobec człowieka, czyniąc go swoim niewolnikiem, „niewolnikiem potęgi,
która przybrała charakter anonimowy". Wyjściem z tej sytuacji ma być
powrót do ascezy, takiej, która „uzdalnia do odrzucenia tej lub tamtej możliwości
naszej władzy, jeśli ona staje się zagrożeniem dla człowieka i świata pojętego
jako stworzenie Boże". Mówi się wprost o potrzebie wychowania takich ludzi, którzy umieliby „stawić
czoła technologii, aby oddać ją na służbę ludziom, a nie na służbę
jej samej" [ 20 ].
Najskuteczniejszą odpowiedzią Kościoła na
wyzwania epoki postmodernistycznej ma być program nowej ewangelizacji, pomimo
obaw, jakie rodzić muszą trudności jego realizacji. Tak więc holenderski
teolog katolicki zauważa, iż niemożność przewidzenia „plonu"
ewangelizacji nie może być czynnikiem demobilizującym. Pocieszającym
jest bowiem już to, że „człowiek postmodernistyczny" z całą pewnością
będzie go (tj. programu ewangelizacji — J.D.) słuchał jako czegoś nowego,
czego nigdy jeszcze nie słyszał. Ziemia jest gotowa pod zasiew" [ 21 ].
Chrześcijanie muszą więc być świadomi posłannictwa, jakie wyznaczyła im
współczesność. „Jak dotąd — pisał przed laty Romano Quardini — sumienie
chrześcijańskie w sposób pozytywny i negatywny uznało istnienie 'w świecie'
różnorodnych zadań; lecz (...) nie uświadomiło sobie jasno, że wielkim
zadaniem do spełnienia jest dla niego sam świat jako taki i że za ten świat
ciąży na nim odpowiedzialność chrześcijańska" [ 22 ].
Podsumowanie
Postmodernizm stanowi niewątpliwie wyzwanie dla
tradycyjnych oglądów rzeczywistości, jak też ukształtowanych na gruncie
umysłowości katolickiej sposobów wartościowania. Z drugiej jednak strony
stwarza on szansę wyjścia poza obowiązujące filozofa i teologa
katolickiego schematy myślenia. Stąd bierze się ambiwalentna ocena idei
postmodernistycznych: pozytywna i jawnie krytyczna. W obu wszakże przypadkach
mamy do czynienia z upatrywaniem w postmodernizmie problemu, którego nie
udaje się obejść, a tym bardziej zbyć milczeniem. W sytuacji stworzonej
przez postmodernizm niektórzy teologowie katoliccy dostrzegają analogie z sytuacją pierwszych chrześcijan. „Dzisiejsi chrześcijanie — zauważa
hiszpański teolog Juan Jose Garrido — którzy starają się żyć w zgodzie ze
swą wiarą, ponownie tworzą 'małe stadko' zagubione w obojętnym świecie,
programującym ludzi przystosowanych do realizacji celów czysto materialnych,
świecie, który czyni wszystko, aby wyciszyć wszelkie pytania dotyczące
rzeczy ostatecznych, świecie spoganizowanym, takim, który przestał być
chrześcijański, świecie postchrześcijańskim'." [ 23 ] I może dlatego właśnie, z tak pesymistycznego obrazu chrześcijaństwa zachodnioeuropejskiego, bierze
się dostrzegane odchodzenie od soborowej dyrektywy odczytywania "znaków
czasu" i przystosowywania się Kościoła do świata w stronę wcale nie
skrywanych wezwań do odwrócenia soborowej relacji pomiędzy Kościołem i światem. Oto stwierdza się, że współczesny świat jest dla chrześcijaństwa
wyzwaniem, które winno uświadomić wyznawcom, że „nie chodzi o dostosowanie
się do sposobu myślenia, właściwego światu, lecz o to, by mówić o Bogu
Objawienia" [ 24 ]. W takiej też relacji chrześcijaństwa do świata współczesnego
upatruje się sens jego ewangelizacji.
*
„Res Humana" nr 4/1995.
1 2
Footnotes: [ 18 ] Ks. J.A. Lata, cyt. wyd., s. 42. [ 19 ] J. van
der Vloet, cyt. wyd., s. 63. [ 22 ] R. Quardini, Ansia
per l’uomo, T. I, Brescia 1970, s. 83. [ 23 ] J. Garrido,
cyt. wyd., s. 92. [ 24 ] J. van der Vloet, cyt. wyd., s. 67. « (Published: 28-06-2006 )
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.page 4879 |
|