|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
The Bible » »
Mit Marka Rzymianina – latynizmy w ewangeliach kanonicznych Author of this text: Krzysztof Sykta
Stwierdzenie, że Marek Ewangelista spisał swą Dobrą
Nowinę w Rzymie, dla Rzymian, jako powiernik nauk Św. Piotra, stanowi katolicki
aksjomat powtarzany niezmiennie od czasów pierwszych Ojców Kościoła
[Ireneusz, Klemens Aleksandryjski, ok. 200 roku], z wiarą równie silną, co w obecność samego apostoła w mieście Cezarów. Jako „dowody wewnętrzne" przedstawia się obecność latynizmów
[zapożyczeń językowych z łaciny]. W tym aspekcie myśl katolicka jest stała i jednomyślna. W 1922 r. ks. Szlagowski w przedmowie do wydania „neowujka"
pisze, że "wiele wskazówek w księdze dowodzi, że Ewangwelję tę autor
przeznaczył dla łacinników i rzymian, np. wartość greckiej monety określa
według wartości monet rzymskich, używa w greckim tekście wyrażeń łacińskich,
których wcale nie objaśnia". Podobny sposób dowodzenia pojawia się w wydaniu powojennym ks. S. Kowalskiego: "nie
tłumaczy autor urządzeń rzymskich, ponieważ jego czytelnicy dobrze je znali. W wielu miejscach posługuje się też łacińską terminologią nie wyjaśniając
jej", oraz w kolejnych wydaniach Biblii Tysiąclecia: "zdarzają
się dość często terminy pochodzenia łacińskiego, co pozwala przypuszczać,
że adresatami Ewangelii Marka byli chrześcijanie nawróceni z pogaństwa i zamieszkujący w Rzymie". Podobnego zdania nie mogło zabraknąć w wydanej w 2000 r. Synopsie Wojciechowskiego w prymasowskiej serii biblijnej
Vocatio: "Język Ewangelii [Marka]
zawiera pewną liczbę charakterystycznych zapożyczeń z łaciny, sugerujących
jej powstanie w Rzymie, gdzie Piotr pod koniec życia przebywał". Nie
sposób również pominąć faktu, że podobne tezy goszczą na większości
stron internetowych, niekoniecznie katolickich. Jaką wartość ma dowodzenie w oparciu o obecność w ewangelii markowej latynizmów? Żadną. Autorzy
zgrabnie pomijają fakt, że pozostałe ewangelie, czy też ogólnie pisma
Nowego Testamentu, zawierają większą
liczbę zwrotów łacińskich, w tym niemal wszystkie występujące u Marka, niż
ma ich wspomniana ewangelia. Zwróćmy jednakże uwagę na sam sposób wnioskowania:
ewangelia x posiada zwroty łacińskie (w liczbie kilkunastu na blisko 700 wersów),
tak więc powstała z myślą o łacinnikach… Jest
rzeczą logiczną, że gdyby Marek pisał dla Rzymian, spisałby swą księgę w całości w języku Rzymian, a tak biedacy pozostawali w niewiedzy nie
kojarząc nic więcej poza kilkoma zwrotami typu „biczować" i „legion"… Oczywiście w tym momencie tłumacze nie wspomną również o arameizmach, bo jeszcze by się okazało, że Marek był palestyńskim Żydem mówiącym
po aramejsku, a to już do teorii Wiecznego Miasta nie pasuje... Przejdźmy teraz do samych latynizmów markowych, dla ułatwienia
podaję numerację wg słownika Stronga: > 1220. denarius
(denar, moneta o wartości 10 asów) — Mk 6.37, 12.15, 14.15, — termin ten
pojawia się sześciokrotnie w ew. Mateusza [Mt 18.28, 20.9,10; 22.19; 20.2;
20.13], trzykrotnie u Łukasza [7.41, 10.35, 20.24], dwa razy u Jana [6.7,
12.5], ani razy w Dziejach, czy w listach apostolskich. > 2760. centurion
(setnik) — trzykrotnie u Marka [15.39,44,45], ani razu u Łk i Mat, którzy używają
greckiego terminu hekatontarchos — „setnik", u Jana zaś figuruje „urzędnik
królewski". > 2778. census
(danina, haracz, pobór) — Mk 12.14: termin ten występuje w paralelnych
miejscach u Mateusza (22.17,22), oraz dodatkowo w 17.25 w opowieści o Piotrze o poborcach podatku. Łukasz w tym miejscu używa innego latynizmu foron — forum (rynek, opłata targowa) zamiast greckiego agora. > 2835. kondrantes
(moneta o wartości „ćwierć asa") — Mk 12.42, ta sama nazwa monety
pojawia się Mateusza 5.26 w kazaniu na górze... > 3003 legeon
(legion) -Mk 5.9,15. Po raz kolejny termin ten pojawia się w miejscu
paralelnym (opowieść o świniach) u Łukasza 8.30. Mateusz pisze o legionach
aniołów w 26.53. > 3426 modios
(miara, korzec, kosz na ziarno) — Mk 4.21, zwrot obecny w miejscach
paralelnych zarówno u Mateusza (5.15) jak i Łukasza (11.33) w opowieści o świecy
chowanej pod korcem. > 3582 xestes (sextarius,
kufel, naczynie) Mk 7.8, Łukasz i Mateusz używa greckiego odpowiednika -
kubek / poterion > 4209 porfura
(purpura) — zarówno u Marka 15.17,20 jak i u Łukasza 16.19 oraz Jana 19.2,5. > 4232 praitorion
(pretorium)- zarówno u Marka 15.16, który tłumaczy wyraz „aula"
(dziedziniec), Mateusza 27.27 oraz Jana 18.28, 28, 33; 19.9. > 5417 fragello
(biczowanie) — w miejscach paralelnych u Marka (15.15) oraz Mateusza (17.26). > 4688 spekulator
(wywiadowca, śledczy, szpieg, strażnik) — Mk 6.27 w opowieści o ścięciu
Jana, Warto również wykazać latynizmy obecne w pozostałych
ewangeliach, natomiast nie obecne w ewangelii Marka: > 787 assarion
(as, moneta porównywalna z szelągiem) — Mat 10.29 oraz Łk 12.6 > 3012 lention
(lniane płótno) — Jn 13.4,5 > 3046 litra
(jednostka wagi, funt) — Jn 12.3, 19.39 > 3400 milion
(jednostka odległości, mila) — Mat 5.42 > 3414 mna
(mina, funt) — Łk dziewięciokrotnie w przypowieści o minach, Mateusz używa
greckich talentów (talenton) > 5410 foron
(forum, rynek) — tylko u Łukasza 20.22 w odróżnieniu od censusu. > 4676 sundarion
(chusta) — u Łukasza 19.20 oraz Jana 11.44, 20.7 Z powyższego zestawienia można wyciągnąć kilka wniosków: Większość latynizmów „markowych" występuje w miejscach paralelnych albo u obu synoptyków (denarius, modios), albo tylko u Mateusza (np. census, fragello). Ilość latynizmów występujących tylko u Marka jest
znikoma (centurion, spekulator, xestes) i nawet niższa od tych, występujących
jedynie u pozostałych ewangelistów (7 wyrażeń wymienionych powyżej). Zwroty te niemal nie występują w pozostałych pismach
Nowego Testamentu (kubernesis /
gubernia w 1 Kor 12.28, membrana w 2
Tm 4.13, sikarios / morderca,
sztyletnik, asasyn dzisiaj powiedzielibyśmy „terrorysta" — w DzAp 21.28. Możliwe,
że od słowa „sicarios" pochodzi również przydomek Judasza „Iskarioth"). Jeżeli spojrzymy na zakres jaki one obejmują można dość
łatwo dostrzec, że związane są z one z „językiem okupantów", ze
zwrotami handlowymi oraz wojskowymi będącymi w powszechnym użyciu wśród
podbitych Greków: — terminy wojskowe:
sikarios, fragello, speculator, centurion, legion, — jednostki
monetarne: assarion. denarius, kondrantes — terminy handlowe:
xestes, porfira, foron, census, sundarion, lenton, litra, million, mna, modios Obecność rzymskich jednostek pieniężnych, czy też
zwrotów związanych z pobieraniem podatków, jest jak najbardziej naturalna,
tak samo jak obecność latynizmów czy grecyzmów w języku polskim. To, że
piszę o aniołach, ewangeliach, Chrystusie czy Hadesie nie znaczy, że jestem
Grekiem piszącym dla Greków… Mit
rzymskiego rodowodu ewangelii markowej jedyne co ma na celu, to podbudowywanie
innej katolickiej „teorii" — o obecności Piotra w Rzymie, a w konsekwencji
prymatu rzymskich biskupów.
Najbardziej jednak zadziwiające jest to, że niemal we wszystkich
opracowaniach mit ten funkcjonuje jako pewnik — kolejni autorzy powielają te
same teorie i te same błędy, chociażby wadliwą numerację wersu z wyrazem
modius (4.27 zamiast 4.21)… Być może wina leży po stronie tłumaczeń
tekstu ewangelicznego, które niemal w całości pomijają aspekt latynizmów,
za wyjątkiem tych najbardziej oczywistych (nazwy monet)...
« (Published: 31-07-2006 Last change: 16-08-2006)
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.page 4959 |
|