|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Society »
Historia aborcji w Holandii [3] Author of this text: Ilona Vijn-Boska, Ilona Boska
Dopiero wtedy projekt ustawy z 1980 roku podanej przez ministra sprawiedliwości,
De Ruiter, z Chrześcijańskiej Partii Demokratycznej (CDA) i ministra zdrowia,
Ginjaara, z Partii Wolności i Demokracji (VVD), został przyjęty. Rok później
powstała Ustawa o przerywaniu ciąży (Wet Afbreking Zwangerschap, "WAZ").
Po piętnastu latach debat i sporów o legalizację przerywania ciąży, prawo to 1.11.1984
weszło w życie.
Trudna sytuacja kobiety mogła być rozwiązana tylko poprzez
dokonanie przerwania ciąży. Lekarz powinien ustalić, czy tak rzeczywiście
jest i poinformować o innych alternatywach, takich jak adopcja. Poza tym musiał
stwierdzić, czy kobieta zgłosiła się do niego z własnej woli a nie została
do tego zmuszona. Mógł też odmówić pomocy kobiecie, jeżeli zapewnił jej
pomoc innego lekarza. Kobieta miała prawo do ostatecznej decyzji pod warunkiem,
że między zgodą na aborcję a jej wykonaniem upłynęło pięć dni. Ten tak
zwany „czas odczekiwania" przeznaczony był na podjęcie przez nią ostatecznej
decyzji. Aborcja mogła być wykonana tylko w szpitalach i klinikach, które były
do tego uprawnione. Aborcja mogła być przeprowadzona tylko w sytuacji, kiedy płód
nie utrzymałby się przy życiu poza ciałem matki. Początkowo było to 24
tygodnie a obecnie jest maksymalnie 21 tygodni od ostatniej menstruacji. Aborcja
pozostała w kodeksie karanym jako karalna w sytuacji, kiedy wyżej wymienione
warunki nie zostały spełnione. Problem finansowania aborcji z ubezpieczenia zdrowotnego został rozwiązany rok później, poprzez podciągnięcie
jej pod specjalne koszty chorobowe. W listopadzie 2004 roku „czas odczekiwania"
przestał być wymaganym aspektem przy zabiegu aborcyjnym.
Motywy aborcji mogą być następujące:
ˇ
zdrowie i życie matki
Dotyczy to kobiet, których zdrowie i życie jest zagrożone i przerwanie ciąży
daje szansę na wyraźną poprawę.
ˇ
Psychiczne
Kontynuacja ciąży oznacza bezpośrednie i poważne zagrożenie
dla zdrowia matki ze względu na jej stan psychiczny. W tym wypadku chodzi tu o kobiety w ciężkiej depresji, z psychozami czy też skłonnościami do samobójstwa.
Kobieta taka wymaga specyficznego leczenia i lekarstw, co samo w sobie jest
negatywne dla płodu.
ˇ
etyczne lub kryminalne
Tutaj zalicza się wszystkie te ciąże, które powstały w wyniku gwałtu,
cudzołóstwa lub wykorzystania seksualnego nieletnich lub kobiet niepełnosprawnych
psychicznie.
ˇ
Społeczne
Niepożądana ciąża oznacza utrudnienie i przeszkodę w społecznych
relacjach. Chodzi tu między innymi o ciąże pozamałżeńskie lub trudne
sytuacje finansowe lub życiowe.
ˇ Aborcja na prośbę oparta na
stwierdzeniu, że kobieta sama decyduje o swoim brzuchu.
Obecnie w Holandii 108 szpitali i 18 klinik posiada zezwolenie
na zabiegi aborcyjne, przy tym większość z nich przeprowadza się w klinikach (95%). Tabletka aborcyjna jest w Holandii dostępna od lutego 2000 i może ona być użyta do 49 dni od ostatniej miesiączki. W 2005 wykonano w Holandii 32.982 aborcje. Biorąc pod uwagę liczbę zamieszkałych kobiet w Holandii w wieku między 15 a 45 wiekiem oznacza to, że 8,6 kobiet na 1000
dokonało aborcji. Większość aborcji przeprowadzane jest u kobiet pochodzących z krajów pozaeuropejskich, takich jak Antyle czy Republiki Surinamu. Rośnie
liczba przerywanych ciąż u Marokanek i Turczynek. Dzięki ogólnie dostępnej antykoncepcji i uświadamianiu procent nastolatek przerywających ciążę jest malejący. Młodociane
Turczynki i Marokanki coraz częściej decydują się na aborcję. Około połowa
kobiet, które decydują się na aborcję posiada już dzieci. Wśród kobiet
przerywających ciążę 23% jest mężatkami, 18% mieszka razem z partnerem, 50%
mieszka osobno lub z rodzicami i 9% jest rozwiedzionych. Częstym powodem
aborcji jest nieskuteczna antykoncepcja.
Decyzja o przerwaniu ciąży nigdy nie jest łatwa do podjęcia
dla danej kobiety. Około 10% kobiet długo jeszcze po zabiegu ma poczucie winy
lub depresję.
"Dyskusja o aborcji będzie trwała jeszcze długo, bo dla każdej kobiety
emocjonalnie nie jest to łatwa decyzja. Jeżeli w swoim czasie nie dokonałabym
aborcji, miałabym w tej chwili jeszcze jednego syna. Wiedząc jak jestem szczęśliwa z moimi dwoma młodszymi mogę tylko żałować, że zniszczyłam szansę jego
istnienia. Mimo wszystko jestem ostatnią, która sprzeciwiałaby się
bezpiecznej i legalnej aborcji. Decydującym jest fakt, że kobieta zawsze sama
powinna dysponować swoim własnym ciałem. To nie jest specyficzne prawo
kobiece, ale prawo ludzkie, bo od tego zależy jakość życia" (Emma Brunt, Okupacja
kliniki Bloemenhove).
Źródła:
Książki:
1.
Jan de Bruijn Geschiedenis
van de abortus in Nederland (Historia aborcji w Holandii),
Amsterdam 1979.
2.
Vilan van de Loo De vrouw
beslist: de tweede feministische golf in Nederland (Kobieta decyduje: druga
feministyczna fala w Holandii), 2005.
Artykuł:
1.
Emma Brunt Bezetting van
Bloemenhove: de triomf van vrouwelijk verzet (Okupacja Bloemenhove: triumf
protestu kobiecego), Opzij 2000
Strony internetowe:
1. Holendrskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych .
2.
Aborcja w faktach i cyfrach.
3. D 66.
1 2 3
« (Published: 23-11-2006 )
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.page 5120 |
|