The RationalistSkip to content


We have registered
204.983.608 visits
There are 7362 articles   written by 1064 authors. They could occupy 29015 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2992 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Friedrich Nietzsche - Antychryst

Znajdź książkę..
Sklepik "Racjonalisty"
« Articles and essays  
W oczekiwaniu na eugerię
Author of this text:

Pamiętliwy, ortodoksyjny, poznański zając wielkanocny dostarczył mi na prowincję nie lada gratkę. Rzucił pod krzaczek bzu zawiniątko niewielkie, a w nim nektar jak się okazało dla duszy mojej. Ba, żeby nektar tylko. Kawior, szampan, ambrozję i to wszystko w postaci dwóch raptem książek: „Martha F." Nicolle Rosen oraz spotkanie Witolda Beresia i Krzysztofa Burnetko z Ryszardem Kapuścińskim pt. „Kapuściński: nie ogarniam świata".

Pierwsza z nich jest zbeletryzowaną formą wymiany listów pomiędzy autorką, a Marthą Freud, żoną jednego z trzech geniuszy, z których dwa pierwsze ogniwa oznaczone są nazwiskami Kopernika i Darwina, druga zaś, jak sama nazwa wskazuje — spotkaniem z mistrzem słowa, niedawno zmarłym Ryszardem Kapuścińskim.

Kopernik - zdaniem Freuda — zadał pierwszy cios ludzkiej zarozumiałości, degradując Ziemię z uprzywilejowanego stanowiska we wszechświecie; Darwin zadał cios drugi, wykazując, iż człowiek jest takim samym zwierzęciem, jak wszystkie inne, i pochodzi z tej samej linii ewolucyjnej. Psychoanaliza natomiast zadała cios trzeci, pokazując, iż człowiek nie jest nawet w swej świadomości panem samego siebie, ponieważ świadomość jego jest zmistyfikowaną postacią jego rzeczywistego istnienia.

Pierwsza z tych książek, to książka szok, książka krzyk, książka dokumentująca przegrane w moim rozumieniu życie kobiety, będącej żoną i tylko żoną i nic to, że żoną wielkiego męża.

Ernest Jones uczeń i przyjaciel Mistrza, stworzył epitafium dla tej wzorowej żony, zmarłej w 1951 r. dwanaście lat po mężu, mówiąc między innymi:

- Mało było równie szczęśliwych związków. Martha, doskonała matka, doskonała żona, należała do tej rzadko spotykanej kategorii pań domu, które potrafią utrzymać na stałe tę samą służbę. Zapewnienie mężowi wygody i dobrego samopoczucia było dla niej ważne ponad wszystko…".

Zadziwiające jest dla mnie to, że we wszystkich biografiach Freuda podkreśla się niebywałe uczucie Zygmunta do Marthy w okresie narzeczeńskim trwającym 4 lata. W okresie tym, Zygmunt napisał około 1000 listów, natomiast kolejne 53 lata małżeństwa, spokojnego, zgodnego, skwitowane są zaledwie kilkoma linijkami (sic!).

Nicolle Rosen włożyła w usta Marthy Freud słowa:

- Myślę o sobie i wszystkich kobietach. O tym, z jaką łatwością stają się służącymi tych, których kochają. Czy to jest miłość? Ten dar z siebie samej, to dobrowolne poddaństwo?

Nie jestem kobietą, ale słowa te, od pewnego czasu zaprzątają moje myśli. Nie bardzo radzę sobie z nimi...

Próbowałem niedawno zmierzyć się (póki co, tylko teoretycznie) z fenomenem Tanatosa. Spolszczyłem greckiego Thanatosa, zdecydowanie świadomie. Bo miałem nadzieję (wyszło złudzenie), że na tym poprzestanę. Nic z tego. Wypadło mi z głowy na papier greckie też „eu", co znaczy: szczęśliwie, pomyślnie, miło i dobrze.

Takie maleńkie eu a budować przy jego pomocy całe flotylle wyrażeń wręcz można. Najczęściej jako wyrostek, to znaczy przedrostek występuje, bo autonomicznie, egoistycznie na samodzielność wybić się nie chce. Towarzyskie jest takie. Po prostu.

Thanatos, co śmierć znaczy, poprzedzony szczęśliwym, dobroczynnym eu i przekształcony w „thanasia", staje się błogosławioną dla konającego, bezbolesną, lekką i zbawczą euthanasia.

Eutanazja nie oznaczała w starożytności, jak wielu sobie dzisiaj wyobraża, przenosząc ją w dzisiejsze czasy, legalnego zabijania ludzi nieuleczalnie chorych, bezbronnych. Nie oznaczała mordowania bezbronnych dla wygody, interesu, czy ludobójczej doktryny, jak uczynili to naziści. Eutanazja po grecku oznaczała lepsze umieranie zamiast gorszego. I tylko o tak rozumianą eutanazję wolno się starać.

Nieuleczalnie chory Zygmunt Freud, w wieku 83 lat, cierpiąc ogromnie (rak podniebienia), nie zażywał i nie chciał zażywać środków znieczulających. Poprosił przyjaciela, lekarza Maxa Schura o lepszą śmierć i ją otrzymał… Bo jej pragnął i na nią zasłużył. Blisko 40 lat wcześniej już, zastanawiał się w liście do przyjaciela, co zrobić, „kiedy myśl już zawiedzie, a słowa przestaną się pojawiać". Stary stoik, twórca psychoanalizy, do samego końca zachował kontrolę nad swoim życiem...

W potocznym rozumieniu, weszło w zwyczaj inne niestety rozumienie tego słowa. Eutanazją nazywamy nie samą śmierć, tę lepszą oczywiście, lecz przywoływanie jej wówczas, gdy medycyna nie potrafi już niczym ulżyć umierającemu, poza przerwaniem mu życia...

Nie ukrywam też, że coraz częściej (na razie po cichu, w myślach jedynie, czyli w ukryciu) ćwiczę przywoływanie przedrostka eu do siebie. Nie, nie eutanazję już mam na myśli. Coraz bardziej jednak zauważam, że słowo „geria", w moim przypadku, niepostrzeżenie zamienia się w „geras", co starość znaczy. I nie ukrywam, iż chciałbym, a jakże, ażeby przyszła do mnie „eugeria", co „dobra starość" oznacza. Czego i Państwu życzę. Kiedyś!


 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
W służbie ciszy
Przyczynek do rozważań o wolności słowa

 Comment on this article..   See comments (2)..   


« Articles and essays   (Published: 29-04-2007 )

 Send text to e-mail address..   
Print-out version..    PDF    MS Word

Andrzej Kleina
Studiował "nauki fizyczne" w Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie. Ukończył Studium Nauczycielskie o profilu wychowania fizycznego w Gdańsku Oliwie oraz psychologię na Wydziale Filozoficzno-Historycznym Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Aktualnie współpracuje z Kurierem Iławskim, tygodnikiem powiatowym w województwie warmińsko- mazurskim.   Biographical note

 Number of texts in service: 9  Show other texts of this author
 Newest author's article: Czy teletubiś jest gejem
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.
page 5360 
   Want more? Sign up for free!
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)