The RationalistSkip to content


We have registered
204.317.031 visits
There are 7364 articles   written by 1065 authors. They could occupy 29017 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2992 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
  »

Po prostu szok
Author of this text:

Po prostu szok, jak mawia Stachu. Kiedy zobaczyłem jednak kolejną oponę na brzuchu własnym (przepraszam za tak nieestetyczny ekshibicjonizm), pomyślałem: „dość". Rozdmuchanej konsumpcji mówię zdecydowanie: „nie". Zacząłem więc, za odpowiednim rodzajem diety się rozglądać. I kiedy się tak rozglądałem, wpadł mi w ręce, a właściwie przed oczy tekst, z treści którego wynikało jednoznacznie, że od diety odchudzającej można zgłupieć. Po prostu.

Bo, mózg nie może być głodny. I nie o głód poznawczy tutaj chodzi, bo w tym przypadku, lekkie ćmienie w mózgu jest wskazane. Mózg, też musi się właściwie odżywiać. Nigdy o tym wcześniej nie pomyślałem. Już wtedy zapewne, miałem mózg lekko zagłodzony. Z innych co prawda, poza żywieniowych powodów. Nic mu nie pomoże gimnastyka, nawet intelektualna i żadne gadki neodarwinowskie, że narząd nieużywany zanika. Podobno najlepsze są dla niego nienasycone kwasy tłuszczowe, cokolwiek miałoby to oznaczać, zawarte w rybach (karaś, czy dawca kawioru, lub inny sum, wsio ryba), orzechach, oliwie z oliwek, rzepaku, siemieniu lnianym i awokado.

Po prostu szok, skonstatowałem po raz kolejny, kiedy wypowiedź zagłodzonego ministra Ziobro, przed lico ponure swe dopuściłem.

Zapytany przez „Rzeczpospolitą", czy dziś powtórzyłby, że nikt więcej „przez tego pana pozbawiony życia nie będzie", odpowiada, że gdyby kalkulował, że będzie to wykorzystywane do próby torpedowania śledztwa i brutalnej politycznej walki, to „pewnie nie". Minister wyjaśnia, że o przestępczej, wysoce niemoralnej działalności doktora G. poinformowali CBA dwaj pracujący z nim lekarze. Efektem śledztwa było zebranie twardych dowodów, wskazujących na korupcyjne działania lekarza.

Ziobro dodaje, że chodzi także o wymuszanie przez lekarza czynności o charakterze seksualnym. Precyzuje: proszę sobie wyobrazić — mężczyzna ma być operowany, ale wcześniej od jego żony lub córki lekarz żąda seksu. Gdyby okazało się to prawdą, byłoby to wyjątkowo ohydne. Według ministra śledczy uzyskali informacje o kilku kobietach, które miały być poddane takiemu szantażowi.

Na uwagę „Rzeczpospolitej", że sąd podważył przygotowany przez prokuraturę materiał dowodowy, Ziobro odpowiada, że ta decyzja jest ważnym sygnałem dla prokuratorów, którzy przed wysłaniem aktu oskarżenia będą musieli dokładnie przemyśleć zarzut zabójstwa z zamiarem ewentualnym.

Na nic tam zasada domniemania niewinności. Nic tam autonomia i niezależność prokuratorska. Minister wysyła w przestrzeń publiczną sygnał, że jest prawdopodobne, że lekarz do grzechu seksualnego namawiał panie, więc spięci na baczność prokuratorzy, zapewne satysfakcję ministerialną, bez mała erotyczną, wywołać zechcą, nadgorliwością się po(PIS)ując.

Nadal nie występuje poczucie nie tyle może wstydu, bo do tego potrzebne są niebywale rozwinięte mechanizmy ego (sumienie!) ile przynajmniej katz specyficznie zawodowy, iż wydał wyrok na lekarza minister przedwcześnie. I tylko dlatego, że wykorzystano to do „brutalnej walki politycznej" (?), mógłby minister w na nowo zaaranżowanej sytuacji, frazy tej nie wypowiedzieć...

Pisałem niedawno i pisać tego nie przestanę, krzycząc przy tym niebywale głośno:

- Co rusz dzieje się rzecz niebywała. Kolejni dziennikarze i inne twory polityczno podobne, wykorzystując możliwość publikacji, poniżają na forum publicznym kogo chcą. To, co czynią, a raczej forma tego co czynią, nie mieści się ani w karze, ani w przemocy występującej przy egzekucji.

„ Ukrzyżować tak — powiada dr Wanda Sztander — ale opluć jest ponad miarę. Prowadzić przez miasto ku przestrodze innych — tak. Prowadzić nago — to ponad miarę." Co oznacza „ ponad miarę"? Po prostu — przekroczenie granicy! Granicy tego czegoś, co już nie było potrzebne. Dokonanie osądu i wykonanie kary! Kary upokorzenia! Upokorzenia wynikającego z relacji poniżenia. Doznaję wówczas poczucia wstydu. Wstydu, będącego reakcją na naruszenie normy… Ukrzyżować tak, ale opluć nie...

Profesor Alosza Awdiejew (tak, tak, profesorów też się czyta, a nie tylko horoskopy, czy salon 24) stwierdził krótko, czym misję ministra Ziobro próbuje zaocznie podważyć:

Walka z korupcją jest tak samo bezsensowna jak walka z prostytucją czy alkoholizmem… Wszystkie te plagi istniały już w starożytności, istnieją w teraźniejszości i będą istnieć w przyszłości. Są one oznaką słabości rodu ludzkiego, a słabość duchowa jest naturalnym stanem kondycji człowieczej. Chodzi jedynie o proporcje...

Wspaniałe polskie słowo „załatwić", nieprzetłumaczalne na inne języki świata, w połączeniu ze znaczącym mrugnięciem w doskonały sposób oddaje filozofię redystrybucji dóbr społecznych...

Zdaniem profesora, poziom korupcji mierzy się stanem dróg i wysokością średniego zarobku. Mówi dalej, że tam gdzie drogi są do niczego, istnieje mocno rozbudowany aparat biurokratyczny do budowy tych dróg.

Dzielni aparatczycy mający na ogół marne wynagrodzenie, są zainteresowani nie budową dróg, lecz kompensatą swoich zarobków. I tak aparat biurokratyczny istnieje, by zatwierdzać, pozwalać, zabraniać, promować, hamować, wydawać polecenia, wielbić przełożonych, pogardzać podwładnymi, popierać swoich, tępić obcych… Krótko mówiąc BRAĆ! Dodam od siebie, niemalże z szekspirowskim zadęciem. Brać, czy nie brać? Oto jest pytanie — ile?

Czy w takim razie, mając w perspektywie Euro 2012, jesteśmy w stanie na czas przygotować stosowny aparat biurokratyczny, będący zainteresowany nie tyle budową dróg, a adekwatną kompensatą swoich zarobków? Sądzę, że tak, wszak Polak potrafi.

Oby minister Ziobro skutecznie tym zamiarom przeszkodzić nie zdołał. Pocieszyć się jednak można, że dieta ministerialna lada moment się skończy i minister normalne nienasycone kwasy tłuszczowe zechce w stosownych ilościach łykać… I trawić też, podpowiada Stachu… Sycąc się nimi stosownie.


 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Teoria klasy próżniaczej, czyli zostań posłem
Polskie Nagrania jako element psychoterapii politycznej

 Comment on this article..   See comments (4)..   


«    (Published: 13-06-2007 )

 Send text to e-mail address..   
Print-out version..    PDF    MS Word

Andrzej Kleina
Studiował "nauki fizyczne" w Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie. Ukończył Studium Nauczycielskie o profilu wychowania fizycznego w Gdańsku Oliwie oraz psychologię na Wydziale Filozoficzno-Historycznym Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Aktualnie współpracuje z Kurierem Iławskim, tygodnikiem powiatowym w województwie warmińsko- mazurskim.   Biographical note

 Number of texts in service: 9  Show other texts of this author
 Newest author's article: Czy teletubiś jest gejem
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.
page 5418 
   Want more? Sign up for free!
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)