The RationalistSkip to content


We have registered
204.318.636 visits
There are 7364 articles   written by 1065 authors. They could occupy 29017 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2992 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
 Outlook on life » »

Nierozważny Banasik albo o nieroztropności Russella
Author of this text:

Tekst zawiera polemikę z tezami zawartymi w artykule Mateusza Banasika Nieroztropny Russell. Stanowi rozwinięcie innego mojego artykułu, zatytułowanego Nierozważny Banasik, opublikowanego w ateista.pl 23.9.2006. Niektóre sformułowania (również całe zdania) pochodzą z pierwszego tekstu. Nie umieszczam ich jednak w cudzysłowie.

Zacznijmy od znaczeń kluczowych słów i wyrażeń. Nieroztropny Russell to Russell „nieodznaczający się zdolnością trafnej orientacji, rozsądkiem, rozwagą" [ 1 ]. Nieroztropny czyn Russella to czyn (tegoż Russella) „świadczący o braku bystrości, rozwagi, rozsądku" [ 2 ]. Nierozważny Banasik to Banasik „któremu brak rozwagi" [ 3 ]. Nierozważny czyn Banasika to czyn (tegoż Banasika) „świadczący o braku rozwagi, nierozsądny, nieoględny, nieostrożny" [ 4 ]. Słownik synonimów [ 5 ] podaje ponadto, iż wyrazy nieroztropny i nierozważny, a także nierozsądny i nieracjonalny są parami bliskoznaczne. Idzie więc o racjonalność; racjonalność czynów oraz leżących u ich podstaw przekonań angielskiego filozofa (Russell) i studenta filozofii we Wrocławiu (Banasik). Na wyjaśnienie, co rozumiem przez racjonalność czynów i racjonalność przekonań nie ma tu miejsca. Pozostaje mi odesłać Czytelnika do lektury tekstów specjalistów, na przykład polskich filozofów analitycznych [ 6 ]. Skoro już ustaliliśmy związki znaczeniowe między ważnymi wyrazami, przejść możemy do meritum [ 7 ].

Mateusz Banasik (dalej: MB) interpretuje tezę Russella następująco: „teologowie budując swoje teorie wyjaśniające całość rzeczywistości nie zauważyli, że hipoteza Boga nie jest argumentem ostatecznego uzasadnienia, albowiem zawsze możliwe będzie postawienie pytania o pochodzenie 'stwórcy wszechrzeczy', czyli Boga" [ 8 ]. MB uważa, iż, formułując tak swoje stanowisko, współautor Principiów postąpił nierozsądnie. Na potwierdzenie tego MB przytacza poglądy greckich myślicieli, w tym Talesa i Arystotelesa, na metafizykę, szczególnie akcentując ideę zasady wszechrzeczy. Oddajmy na chwilę głos Russellowi, który w tym samym tekście przyznaje: „Skłonny jestem przypuszczać, że ten argument [argument z pierwszej przyczyny — przyp. A.K.] nie ma dzisiaj wielkiej wagi, przede wszystkim dlatego, że pojęcie przyczyny nie jest już tym, czym było dawniej" [ 9 ]. Pozostaje zapytać, dlaczego MB zajął się tylko tym punktem rozważań swego, jak go nazywa, „brata w wierze", w sytuacji, gdy sam Russell nie przykładał większej wagi do argumentu z pierwszej przyczyny.

Od starożytnych filozofów przechodzi MB do pisarzy chrześcijańskich. Nie wiadomo, niestety, kogo konkretnie ma na myśli, ponieważ w tym kontekście nie padają żadne nazwiska. Wiemy za to, że "dla nich [pisarzy chrześcijańskich — przyp. A.K.] zasadą wyjaśniającą całokształt rzeczywistości był Bóg (...) rozumiany jako zasada — a zasada to (...) argument ostatecznego uzasadnienia. Z tego wynika, że byli oni świadomi faktu, że łańcuch przyczynowo-skutkowy nie może ciągnąć się w nieskończoność. Więcej, to właśnie dzięki temu przeświadczeniu wynikało im niezbicie, że byt zwany Bogiem musi istnieć. Właśnie dlatego, żeby uniknąć regresu ad infinitum." Problem polega na tym, że z tego, iż ktoś wyznaje jakiś pogląd, nie wynika, że pogląd ten jest prawdziwy [ 10 ]. Tak więc przekonania greckich filozofów i chrześcijańskich pisarzy nie stanowią dobrego kontrargumentu; w szczególności nie świadczą o nierozsądku Russella. Wracając zaś do pojęcia arché u starożytnych myślicieli, będąc świadomym faktu, że z tego, iż ktoś wyznaje jakiś pogląd, nie wynika, że pogląd ten jest prawdziwy, pozwolę sobie zacytować Rudolfa Carnapa: „Ze zdania: 'Zasadą wszechrzeczy jest woda', nie jesteśmy w stanie wywieść żadnych przewidywań dotyczących naszych przyszłych postrzeżeń, odczuć czy jakichkolwiek doświadczeń. Toteż zdanie: 'Zasadą wszechrzeczy jest woda', nic w ogóle nie stwierdza." [ 11 ] Ot i tyle. Ewentualnie można by dodać uwagę, sformułowaną przez Russella podczas debaty z o. Frederickiem Coplestonem, iż z tego, że każdy byt posiada przyczynę nie wynika, że istnieje przyczyna wszystkich bytów; w końcu to, że każdy człowiek ma matkę nie pociąga za sobą istnienia matki wszystkich ludzi.

Ponadto, zauważmy, iż Russell twierdzi nie tylko, że (bezprzyczynowy) Bóg nie jest (nie musi być) przyczyną wszechświata, ale podaje też możliwość, że to sam wszechświat jest (może być) bezprzyczynowy [ 12 ] (argument z Milla). Możemy więc uniknąć regresu w nieskończoność, nie odwołując się do idei Boga. Tego zaś, że świat może być bezprzyczynowy, nie da się wykluczyć na mocy logiki. Pisał o tym Paul Edwards: „Największym wkładem Russella do krytyki argumentu kosmologicznego było jego wprowadzenie do teorii zbiorów Georga Cantora, przeznaczone dla szerokiej publiczności. Cantor wykazał, że pojęcie nieskończonego ciągu nie powoduje żadnych sprzeczności, jak to zakładał Kant i liczni metafizycy. Mogą istnieć fizykalne argumenty przemawiające za tym, że wszechświat nie istniał zawsze, ale możliwości wiecznego istnienia świata nie da się wykluczyć na mocy logiki". [ 13 ] Tym samym możemy stwierdzić, że MB myli się pisząc: „pisarze chrześcijańscy wiedzieli do czego prowadzi regres w nieskończoność, więc tym bardziej ich koncepcja Boga wydaje się być adekwatna". Co prawda, mogłoby być tak, jak pisze MB, gdyby było tak, jak nie jest. W końcu argumenty (większości) fizyków, jakkolwiek wykluczające możliwość „wiecznego istnienia świata", nie wspierają tezy teistów.

Pod koniec lektury tekstu MB poznajemy drugi zarzut sformułowany przeciwko filozofowi: "implicite uznał, że o bogach transcendentnych można mówić sensownie". Abstrahując od tego, czy Bohdan Chwedeńczuk rzeczywiście wykazał, że metafizyczne użycie słowa Bóg jest bezsensowne (pozostaje to kwestią sporną), trzy rzeczy wymagają odnotowania. Po pierwsze, prowadząc dyskurs z teistami (np. debata z o. Coplestonem) Russell musiał przystać na niektóre warunki interlokutora i „dyskursu religijnego". Po drugie, Russell był zwolennikiem innej koncepcji znaczenia niż neopozytywiści pokroju Carnapa, dlatego być może i explicite by uznał, iż „o bogach transcendentnych można mówić sensownie". Jak napisałem, trudno tu o rozstrzygnięcie. Po trzecie wreszcie, pisząc: „koncepcja Boga wydaje się być adekwatna", „poza wszelkimi innymi atrybutami, których nie sposób tutaj wymienić, jest on (Bóg — przyp. A.K.) wieczny, niezmienny i niezrodzony, jest zasadą rzeczywistości w sensie jaki powyżej naszkicowałem" MB wychodzi od tego, że „o bogach transcendentnych można mówić sensownie", a zatem sam popełnia „błąd", który przypisuje Russellowi.

Podsumowując, jestem gotów przyznać, iż Russell "implicite uznał, że o bogach transcendentnych można mówić sensownie". Nie wydaje mi się jednak, by stanowiło to poważny zarzut. To, że ktoś nie przystaje na naszą koncepcję znaczenia, nie upoważnia nas do nazwania go nieroztropnym, zwłaszcza w sytuacji, gdy nie wyjaśniamy, ze względu na co nasze kryterium (tutaj pozwalające odróżnić to, co sensowne od tego, co bezsensowne) miałoby być lepsze. MB napisał: „A filozofować przecież trzeba". Otóż nie trzeba, a czasem nawet nie należy. Lepsza w tej sytuacji ostrożność niż pycha. Filozoficznego bełkotu jest i tak aż nadto.


 See other sites:
Nieroztropny Russell
 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Nieroztropny Russell
Czym różni się Bóg filozofów od Boga prostaczków

 Comment on this article..   See comments (2)..   


 Footnotes:
[ 1 ] Słownik języka polskiego pod red. M. Szymczaka, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1992.
[ 2 ] Ibidem.
[ 3 ] Ibidem.
[ 4 ] Ibidem.
[ 5 ] Słownik synonimów pod red. A. Dąbrówki, Świat Książki, Warszawa 1996.
[ 6 ] Zob. np. B. Stanosz, O racjonalności przekonań (artykuł dostępny na racjonalista.pl oraz w archiwum „Bez Dogmatu"); J. Woleński, O racjonalności przekonań (archiwum „Bez Dogmatu"); M. Przełęcki, Problem racjonalności wierzeń religijnych, [w:] B. Stanosz (red.) Z punktu widzenia humanizmu, Wydawnictwo Książka i Prasa, Warszawa 1995.
[ 7 ] Moją ocenę motywacji MB zawarłem w artykule Nierozważny Banasik i nie ma sensu jej tu powtarzać.
[ 8 ] Argument z pierwszej przyczyny jest jednym z kilku, którymi zajmuje się Russell w tekście Dlaczego nie jestem chrześcijaninem, dostępnym w serwisie racjonalista.pl.
[ 9 ] Cyt. za: B. Russell, Dlaczego nie jestem chrześcijaninem, dostępny na stronie racjonalista.pl.
[ 10 ] Takie rzeczy to tylko w religii, parafrazując znany slogan reklamowy.
[ 11 ] R. Carnap, Filozofia i składnia logiczna, [w:] tegoż, Filozofia jako analiza języka nauki, PWN 1966. Nie podaję numeru strony, ponieważ cytat pochodzi z fragmentu książki zamieszczonego na stronie internetowej Wojciecha Sadego.
[ 12 ] Dwadzieścia jeden lat po wygłoszeniu Dlaczego nie jestem chrześcijaninem, w debacie z o. Frederickiem Coplestonem Russell powiedział: „Pan pyta, czy ja uważam, że wszechświat jest niepojęty. Ja bym nie powiedział, że jest niepojęty. Myślę, że nie ma wyjaśnienia (...) Powiedziałbym, że wszechświat po prostu istnieje i koniec" (w oryginale: „(...) you ask whether I consider that the universe is unintelligible. I shouldn't say unintelligible — I think it is without explanation (...) I should say that the universe is just there, and that's all."). Polskie tłumaczenie znaleźć można na stronie Humanizm w Polsce (jako że jest nie najlepsze, pozwoliłem sobie dokonać kilku zmian w cytowanym fragmencie). Fragment w języku angielskim pochodzi ze strony Evangelical Catholic Apologetics (sic!).
[ 13 ] P. Edwards, „Bez Dogmatu" nr 64, wiosna 2005, tłumaczenie Michała Kozłowskiego.

«    (Published: 02-03-2008 Last change: 14-04-2008)

 Send text to e-mail address..   
Print-out version..    PDF    MS Word

Adrian Krysiak
Ur. 1987. Student etnolingwistyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza

 Number of texts in service: 3  Show other texts of this author
 Newest author's article: W światopoglądowym bidulu
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.
page 5763 
   Want more? Sign up for free!
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)