The RationalistSkip to content


We have registered
200.184.447 visits
There are 7364 articles   written by 1065 authors. They could occupy 29017 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2991 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
 Culture » Art

Frederick Delius i jego ateistyczna msza [2]
Author of this text:

Dzieło było zaplanowane przez kompozytora w języku oryginału, jednakże, jako, że nie łączył słów bezpośrednio z orkiestrowymi obrazami, można „Mszę Życia" wykonywać również po angielsku, co przez dłuższy czas było normą podczas koncertów. Wymienione przeze mnie nagranie Grovesa przywraca zwyczaj śpiewania „A Mass of Life" po niemiecku.

Dzieło otwiera pełen pasji chór adresowany do Woli. Słychać tu charakterystyczną dla Brytyjczyków umiejętność operowania chórem — nic dziwnego, w końcu przez tyle dziesięcioleci nie rezygnowali na rzecz czegoś nowego ze wspaniałych chórów Haendla! Po chórze pojawia się muzycznie sam Zaratustra, który w krótkim recytatywie mówi o swoim oczyszczeniu i obiecuje się poświęcić radości i tańcowi. W trzeciej części mszy trio wokalne — sopran, tenor i kontralt — przedstawia człowieka jako kochanka, zaś życie jako jego miłość, ukochaną. Życie tańczy wokół zachwyconego Zaratustry (czwarty głos — baryton) w postaci kobiecych głosów. Nagle jednak następuje zmiana nastroju. Bohater się zamyśla, zaś głos altowy pyta go o to, czy słyszy dzwon brzmiący z oddali… Filozof czuje, że życie poddaje go próbie, nie przekonane co do tego, czy spełnił się on jako Człowiek. Z oczu Zaratustry płyną łzy. Część czwarta ukazuje zatem mrok i niepewność, w których pogrąża się Zaratustra, a z jego nastrojem współgra wspaniała, dzika natura, ilustrowana przez barwy i motywy melodyczne orkiestry. Część piąta, szczególnie mistrzowska pod względem muzycznym, obrazuje nadejście nocy. Dokonuje się one poprzez jasne i delikatne dźwięki smyczków, oraz wyeksponowanie partii harf. Prawdziwa, zachwycająca ciemność pełna gwiazd oczyszcza serce filozofa i Zaratustra uspokaja się nieco. W części szóstej zastajemy go samotnego na górskich szczytach. Wezwania rogów obrazują odległe doliny rozpościerające się pod stopami nowego, uwolnionego z przesądów, człowieka. Część siódma przynosi wielkie, wezbrane uderzenie dźwięków, ilustrujące potęgę Słońca. To czas wiosny i czas południa. Zaratustra wznosi okrzyki do Woli życia. Podejmuje je chór adresując wezwanie „istniejącego" do wszystkich artystów. W części ósmej Zaratustra wzywa swoją muzę — „Liro, moja samotności, przyjdź i mnie oczaruj!". Następnie filozof śpiewa pieśń o zachwycającym, pełnym lata bogactwie świata, który ma nadejść. Dziewiąta część przenosi nas do lasu, gdzie w zapadającym zmierzchu wędruje Zaratustra. W dziesiątej części oczom filozofa ukazują się tańczące młode dziewczyny. Rytm utworu staje się mocniej akcentowany. Chór i soliści nucą zgłoski wyrażające tylko zapamiętanie w tańcu, nie zaś słowa. Filozof chce dołączyć do tańczących, lecz one uciekają, nie daleko jednak. Po chwili pogrążają się w jeszcze dzikszych pląsach. W końcu pozostawiają zmęczonego Zaratustrę w chłodnym pyle ziemi. Zasłona nocy opada, stłumione smyczki zamykają majestatycznie tę część utworu. Kolejna część ukazuje filozofa w pełni jego życiowych sił, w południu życia. Otacza go słońce i pieśni pasterskie. Jest szczęśliwy. Dwunasta część ukazuje Zaratustrę już jako starca, pogrążonego we wspomnieniach. Jednakże chór mu przypomina - „radość jest wciąż głębsza, niż troski serca!". Rozlegają się werble. Ostatnia, trzynasta część, powtarza wspaniały hymn z początku. Jednakże jego brzmienie jest jeszcze bogatsze i bardziej szalone. Słychać podobne do dzwonów oktawy harf. Zaratustra wzywa swoich przyjaciół, ludzi, aby objawić im, co przyniosła mu północ. Po czym, jak potężny heros, odchodzi na zawsze drogą śmiertelnych, pozostawiając żywym swoją drogę do wyzwolenia, do Woli życia.

I tak kończy się „Msza Życia". Sądzę, że każdy ateista — meloman powinien się z nią zapoznać. O ile przepiękny poemat symfoniczny „Tako rzecze Zaratustra" Ryszarda Straussa był tak naprawdę dość luźno zainspirowany filozofią Nietzschego, o tyle — jak widać to już nawet po moim opisie — w przypadku dzieła Fredericka Deliusa mamy do odbycia pogłębioną podróż przez świat myśli jednego z pierwszych wielkich ateistów naszych czasów.

Bibliografia:

British Composers. Delius. A Mass of Life. Etc..., (5CD) EMI Classics 0 95405 2
Sir Thomas Beecham. English Music. Delius etc...,
(6 CD) EMI Classics 50999 9 09915 2 3
Kompozytorzy Świata
, redakcja Peter Gammond, Oficyna Wydawnicza Delta W-Z Warszawa
Nowa muzyka brytyjska,
Redaktor tomu: Agata Kwiecińska, Krakowskie Biuro Festiwalowe, Kraków 2010

 


1 2 

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Dla ateisty trup jest żyw, o ile to nie zwłoki
Echo Freuda

 Comment on this article..   See comments (9)..   


« Art   (Published: 01-11-2011 )

 Send text to e-mail address..   
Print-out version..    PDF    MS Word

Jacek Tabisz
Prezes Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów. Historyk sztuki, poeta i muzyk, nieco samozwańczy indolog, muzykolog i orientalista. Publikuje w gazetach „Akant”, „Duniya” etc., współtworzy portal studiów indyjskich Hanuman, jest zaangażowany w organizowanie takich wydarzeń, jak Dni Indyjskie we Wrocławiu.

 Number of texts in service: 118  Show other texts of this author
 Newest author's article: Klerykalizacja, czy sekularyzacja?
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.
page 7499 
   Want more? Sign up for free!
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)