Pochodząca z II w. Nauka dwunastu apostołów poucza niewolników, aby odnosili się do swych panów tak jak do samego Boga oraz aby okazywali im „pokorę i bojaźń". Kary dla nieposłusznych niewolników przewidywało Objawienie Piotra, które zapowiadało, że tacy „będą niespokojnie gryźć się w język i cierpieć od wiecznego ognia". Św. Augustyn uważał niewolnictwo jako stan zgodny z naturą (czyli odwrotnie niż prawnicy i myśliciele rzymscy), przekonywał więc niewolników chrześcijańskich, że ich położenie jest zgodne z wolą Bożą. Co więcej, panom mówił o doczesnym pożytku Kościoła, który w taki sposób wpływa na świadomość niewolników. Jednocześnie karcił tych „nieuświadomionych" chrześcijan stanu niewolnego, którzy powoływali się na Stary Testament, (będący bardziej postępowym w tej kwestii niż „Nowy"), który przewidywał wyzwolenie po sześciu latach służby. Przez wiele wieków świat chrześcijański gorliwie podtrzymywał i uzasadniał niewolnictwo.
Zenon Kalafaticz spojrzał na niewolniczy biznes z punktu widzenia afrykańskiego Sierra Leone. Od połowy XV wieku do wybrzeży dzisiejszego Sierra Leone zaczęli docierać Portugalczycy, którzy zastali tu wiele małych państewek. W XVI w. angielscy kupcy rozpoczęli zakładanie faktorii handlowych, których przedmiotem handlu byli niewolnicy. W roku 1788 Brytyjczycy założyli miasto Freetown, a w 1797 roku w wyniku starań brytyjskich przeciwników niewolnictwa, którzy utworzyli Towarzystwo Sierra Leone, wydzielono obszar około 250 km2 w okolicach miasta, aby osiedlać tam uwolnionych niewolników.
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.