|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
»
Jak wspierać rozwój we współczesnym świecie? [2] Author of this text: Hillary Clinton
Translation: Caden O. Reless
(...)
Podobnie jak tradycyjni darczyńcy pomocy rozwojowej mogą działać bardziej
inteligentnie i po prostu lepiej, tak mogą również i inni. Mile widziane są
inicjatywy podejmowane przez gospodarki wschodzące, które biorą odpowiedzialność
za pomoc w rozwiązywaniu wspólnych wyzwań. Na przykład Brazylia i Japonia
współpracują z Mozambikiem, gdzie warunki klimatyczne i glebowe są zbliżone do
brazylijskich, rozwijając w tym kraju uprawę soi. Również Meksyk, podobnie jak
Brazylia, dzieli się z nami wnioskami, jakie wyciągnął z lekcji wdrażania
innowacyjnych programów warunkowych transferów gotówkowych. [ 4 ]
Wszyscy musimy postępować zgodnie ze standardami międzynarodowymi, do których
przestrzegania zobowiązała się społeczność międzynarodowa, począwszy od
zobowiązań do niesienia krajom takiej pomocy, by dzięki niej stawały się one
bardziej samowystarczalne. To oznacza, na przykład, pomoc krajom dysponującym
bogactwami naturalnymi, tak aby zdołały uniknąć tzw. „przekleństwa zasobów",
które czyni je bogatymi w ropę, złoto czy inne dobra, ale prowadzi do ich
zubożenia pod wieloma innymi względami. I podczas gdy suwerenność jest ważną
zasadą, nie może stanowić usprawiedliwienia dla unikania kontroli działań
podejmowanych na rzecz rozwoju, jeżeli oczekujemy, że mają one przynieść
określone rezultaty. Zasada transparentności pomaga nam odkryć nasze słabe
strony, dzięki czemu możemy ciągle doskonalić naszą pracę.
Pełnienie roli odpowiedzialnego partnera oznacza także odważne zwracanie uwagi
na represje, jakich doświadczają narody ze strony swoich przywódców. W tym roku
Bank Światowy ogłosił dowody na to, że poszanowanie wolności gospodarczych,
wolności obywatelskich i politycznych pomaga wyjaśnić, dlaczego niektóre kraje
osiągają w perspektywie długoterminowej lepsze efekty gospodarcze niż inne. Cóż,
to brzmi całkiem rozsądnie. Każdy plan stymulowania wzrostu oparty na zakładaniu
nowych firm może się powieść tylko w odpowiednim otoczeniu, w którym obywatele
mogą swobodnie wymieniać idee i rywalizować o konsumentów, i gdzie wszyscy mają
szansę przyczyniać się do postępu. To także zależy od silnych instytucji:
bezstronnych sądów, kompetentnej i uczciwej policji, wolnej prasy nagłaśniającej
przypadki korupcji.
Wiem, że historyczne rozróżnienie na kraje rozwinięte i rozwijające się nadal
wpływa na sposób, w jaki niektórzy patrzą na pomoc rozwojową — z tradycyjnymi
darczyńcami z jednej strony, a gospodarkami wschodzącymi i krajami rozwijającymi
się z drugiej. To już nieaktualne. Zapraszamy do stołu każdego, kto może pomóc:
partnerów wschodzących i tradycyjnych, publicznych i prywatnych. Musimy zyskać
pewność, że przezwyciężyliśmy stare podziały, a wtedy będziemy w stanie zapewnić
każdemu udział w efektach naszej pracy.
W ten sposób doszliśmy do naszych partnerów z krajów rozwijających się. Dziś
wiemy, że darczyńcy muszą dążyć do zwiększania zaangażowania ze strony krajów
odbiorców pomocy. Należy zmobilizować wolę polityczną, by zmierzyć się z największymi przeszkodami dla rozwoju, z jakimi mamy do czynienia w tych
krajach. Niekiedy chodzi o sądownictwo, stosujące wybiórczo zasady
praworządności, a czasami o system prawny, niepozwalający kobietom na posiadanie i dziedziczenie jakiejkolwiek własności. W innym przypadku może to być system
podatkowy, który sprzyja unikaniu płacenia podatków lub jest zupełnie niewydolny w ich ściąganiu. W końcu — mogą to być rządzące elity, które bronią swoich
interesów kosztem współobywateli. W wielu krajach są to kwestie związane z poziomem bezpieczeństwa, dlatego gratuluję krajom Ameryki Środkowej, które
podejmują wspólne wysiłki, by pokonać jedną z największych przeszkód na drodze
do rozwoju, czyli niewystarczający poziom bezpieczeństwa, co starają się
osiągnąć poprzez reformy sądownictwa karnego i zwalczanie korupcji.
Wszystkie wyżej wymienione wyzwania potrzebują liderów, zdolnych podejmować
trudne decyzje, będących w stanie zwrócić uwagę możnym tego świata na coś, czego
nie mają ochoty usłyszeć — że ich podatki pójdą w gorę, a przywileje zostaną
ograniczone. Elity w krajach rozwijających się powinny wspierać przywódców
politycznych, którzy są w stanie podjąć te trudne tematy z korzyścią dla
wszystkich, a nawet zwiększając wielkość tortu do podziału.
Kraje rozwijające się powinny być również bardziej rozważne w akceptowaniu
proponowanej pomocy. Powinny brać w rachubę, że niektórzy darczyńcy pomocy
rozwojowej bardziej zainteresowani są eksploatacją ich zasobów niż dalszym
rozwijaniem ich potencjału. [ 5 ] Pomoc finansowa w perspektywie
krótkoterminowej może okazać się przydatna do załatania dziur w budżecie, ale
wielokrotnie byliśmy świadkami, jak zastosowanie tych doraźnych środków nie
przynosiło trwałych efektów.
I wreszcie reprezentowane w tym miejscu kraje rozwijające się powinny
zaakceptować, że krajowy i zagraniczny sektor prywatny może odgrywać
konstruktywną rolę w stymulowaniu rozwoju. Rozumiem, że niektórzy z Was
niechętnie to przyznają, ze zrozumiałych względów. Patrzyliście, jak korporacje
przedkładały swoje własne interesy nad interesy Waszych krajów, i myślicie o konsekwencjach, jakie w związku z tym musieliście ponieść. Ale dziś obserwujemy,
jak firmy naprawdę angażują się na rzecz odpowiedzialnych działań korporacji,
jak ma to miejsce w przypadku IBM czy Unilever, oferując zrównoważone
rozwiązania na rzecz rozwoju. Jeśli klimat inwestycyjny w kraju się poprawia,
jeśli przedsiębiorstwa mogą rozpoczynać działalność bez konieczności
przechodzenia pieniędzy przez zbyt wiele rąk i bez narażania się na wiele innych
pułapek, wówczas można i oczekiwać wyników, i dać szansę większej liczbie ludzi.
Z ostatnich zapowiedzi wynika, że na Haiti rząd i koreańska firma Sae-A
realizują we współpracy z jednym z największych producentów odzieży na świecie
inwestycję o wartości 70 milionów USD. Celem inwestycji jest pomoc w zbudowaniu
dla tej firmy pierwszej własnej przędzalni, w której znajdzie zatrudnienie nawet
20 tysięcy osób. Nie chodzi tu jednak tylko o miejsca pracy. Z inwestycją wiąże
się budowa szkoły i mieszkań. Jej celem jest również stworzenie pewnego
modelowego rozwiązania, wydajnego a zarazem wypływającego wprost z koreańskich
doświadczeń.
W tym miejscu zmierzam skierować kilka słów do naszych partnerów z sektora
prywatnego i społeczeństwa obywatelskiego. Chcę podziękować naszym partnerom
przedstawicielom społeczeństwa obywatelskiego za ich niezmordowane wysiłki
podejmowane na rzecz podniesienia poziomu życia na całym świecie i pogratulować
Wam wypracowania stambulskich zasad na rzecz skuteczności udzielania pomocy
rozwojowej. [ 6 ] Teraz
nadszedł już czas przejść do działania. Pozwólcie mi również podkreślić coś, co
jest najważniejsze -że podobnie
jak tradycyjni darczyńcy pomocy rozwojowej powinniście porzucić zwyczaj
tworzenia własnych strategii działania, bez uwzględnienia planów poszczególnych
krajów. Leży to w Waszym własnym interesie, by koordynować Wasze strategie
działania z instytucjami rządowymi i innymi organizacjami pozarządowymi. W przeciwnym razie, co przekonująco opisał prezydent Kagame, [ 7 ] będziecie
realizować programy jakby obok siebie, co nie podnosi potencjału krajów i nie
przyczynia się do osiągania założonych celów w sposób zrównoważony.
Jeśli chodzi o sektor prywatny, to — jak dobrze wiecie — część, jeśli nie
większość społeczności podejmującej wysiłki na rzecz rozwoju ciągle podchodzi do
współpracy z Wami z rezerwą. W Waszej gestii pozostaje likwidacja tych
podziałów. Nie czekajcie więc na działaczy, którzy w końcu zmuszą Was do
przestrzegania wytycznych dotyczących bezpieczeństwa pracy, wielkości
wynagrodzenia, zasad transparentności i innych kwestii. Sami powinniście
podejmować te kroki i budować zaufanie do Was.
Możliwości są ogromne. USAID pod kierownictwem Rajiva Shaha uruchomiła ostatnio
nowe przedsięwzięcie, realizowane we współpracy ze Światowym Programem
Żywnościowym i PepsiCo. Wspólnie zainwestujemy 6 milionów USD w Etiopii, aby
pomóc niewielkim producentom rolnym w podjęciu uprawy ciecierzycy.
Pepsi zamierza skupować od nich ziarno i produkować na jego bazie
wysokokaloryczną pastę spożywczą, którą Światowy Program Żywnościowy będzie
następnie rozprowadzał jako żywność dla głodujących dzieci z rejonu Rogu Afryki.
Rozwijajmy się w oparciu o taki właśnie model działania. Potrzebujemy nowych
wzorców partnerstwa publiczno-prywatnego, nowych mechanizmów wymiany
technologii, nowych sposobów sprzęgania interesów ściśle biznesowych z celami
rozwojowymi.
Ostatnie wyzwanie, o jakim chcę pomówić, jest echem wypowiedzi królowej Ranii
[ 8 ]: chodzi o wykorzystanie wpływu, jaki na efektywność rozwoju mogą
wywierać kobiety. Nawet jeśli nie wiedzieliśmy tego wcześniej, to wyniki coraz
większej liczby badań powinny nas przekonać, że narody, które inwestują we
wzrost zatrudnienia, poprawę stanu zdrowia i edukację kobiet, cieszą się
szybszym wzrostem gospodarczym, wyższą produktywnością rolnictwa, lepszym stanem
zdrowia i lepszym wykształceniem dzieci. Jeśli chodzi o nas, to dla Stanów
Zjednoczonych sytuacja kobiet znajduje się w centrum naszych wysiłków na rzecz
rozwoju i aktualnie gromadzimy dane, aby upewnić się, czy wpływ wywierany przez
nas w tej sferze dorównuje naszym oczekiwaniom.
Za parę chwil wezmę udział w spotkaniu na temat kwestii płci i dziękuję Korei za
jego współorganizację. [ 9 ] Spotkaniu będzie przewodniczyć Michelle
Bachelet, [ 10 ] a zapowiemy na nim nasz program, dzięki któremu zamierzamy
zebrać odpowiednie dane, aby przekonać tych z Was, którzy wciąż się wahają, do
inwestowania w Wasze dziewczęta i Wasze kobiety, o ile chcecie się dalej
rozwijać.
(...)
Źródło:
Keynote at the Opening Session of the Fourth High-Level Forum on Aid
Effectiveness
Przekład nieautoryzowany.
1 2
Footnotes: [ 4 ] Istota tego typu programów polega na tym, że pomoc pieniężna jest udzielana
potrzebującym osobom lub instytucjom pod warunkiem, że odbiorca pomocy podejmie
określone działania. Na przykład rodzice otrzymują zasiłek na dziecko pod
warunkiem, że spełniają określone kryteria dobroci sprawowania opieki nad
dzieckiem. [ 5 ] Biorąc pod uwagę aktualnie obowiązującą retorykę polityki zagranicznej Stanów
Zjednoczonych, Clinton ma zapewne na myśli Chiny, które importują z wielu krajów
świata przede wszystkim surowce niezbędne do funkcjonowania własnego przemysłu i nisko przetworzoną żywność, natomiast ograniczają import produktów wysoko
przetworzonych, hamując w ten sposób rozwój przemysłu i nowoczesnych technologii w innych krajach. [ 6 ] Por. Istanbul CSO Development Effectiveness Principles [ 7 ] Clinton odnosi się tu do wystąpienia prezydenta Rwandy Paula Kagame. [ 8 ] Rania Al-Abdullah, królowa Jordanii. [ 9 ] The Special Session on Gender at the Fourth High Level Forum on Aid
Effectiveness at Busan [ 10 ] Verónica Michelle Bachelet Jeria, była prezydent Chile, obecnie przewodnicząca
Jednostki Narodów Zjednoczonych ds. Równości Płci i Uwłasnowolnienia Kobiet (UN
Women). « (Published: 07-12-2011 )
Hillary Clinton Ur. 1947. Amerykańska działaczka polityczna, żona Billa Clintona, byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Sekretarz stanu Stanów Zjednoczonych w gabinecie Baracka Obamy. Number of texts in service: 6 Show other texts of this author Latest author's article: Ponadczasowe wyzwanie | All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.page 7600 |
|