The RationalistSkip to content


We have registered
205.022.676 visits
There are 7362 articles   written by 1064 authors. They could occupy 29015 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2992 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
 Science » »

Gen OXTR powoduje różnice w zachowaniach zauważalne przez innych po 20 sekundach
Author of this text:

Translation: Justyna Trawińska

Uzupełnienie: Zmodyfikowałem ten post po pojawieniu się kilku surowych, krytycznych komentarzy na Twitterze, na temat badań genetycznych, które naprawdę powinienem odnotować podczas pisania tego artykułu.

Nasze geny mogą wpływać na nasze zachowanie, efekty te, mimo że są subtelne, nie są niewykrywalne. Naukowcy mogą je wychwycić poprzez badania dużych grup ludzi, jednak pojedyncze osoby mogą wyczuwać te drobne różnice w zachowaniach innych ludzi.

Zastanówmy się nad genem OXTR . Stanowi on zakotwiczenie dla hormonu nazwanego oksytocyną, hormonu, który w szerokim zakresie wpływa na nasze społeczne zachowania. Ludzie posiadają wersję genu OXTR typu A lub G , w zależności od „litery", która pojawia się w danym miejscu, wzdłuż jego długości. Ludzie z dwiema G-kopiami mają tendencje do bycia bardziej stanowczymi, towarzyskimi i wrażliwymi od tych, którzy mają, co najmniej jedną A-kopię. Różnice te są małe, ale zgodnie z nowymi badaniami prowadzonymi przez Aleksandra Kogana z Uniwersytetu w Toronto, nieznający się ludzie potrafią to zauważyć już po kliku minutach obserwacji.

Kogan sfilmował 23 osoby rozmawiające ze swoim partnerem na temat przeżyć związanych z cierpieniem. Następnie poprosił 116 ochotników o obejrzenie tych wideo i ocenę tego partnera, który był słuchaczem, pod kątem, na ile wydaje się on/ona godny zaufania, współczujący i życzliwy. Każdy z klipów trwał 20 sekund i nie miał włączonego dźwięku. Oglądający klipy mogli oceniać swoje obiekty przez obserwację zachowania, a  nie wypowiedzi. 

Na wideo słuchacze różnili się w zależności od tego, czy ich gen OXTR miał wersję A, czy G, jednak ani widzowie, ani ci, co tworzyli te klipy, nie wiedzieli kto miał jaki typ kopii. Niemniej jednak Kogan odkrył, że niezależnie od płci, osoby z dwiema G-kopiami otrzymywały wyższą ocenę. Spośród dziesięciu słuchających wyznań o cierpieniu osób budzących u obserwatorów najwyższe zaufanie, sześć było nosicielami podwójnych G-kopii, podczas gdy, dziewięciu spośród dziesięciu osób, które otrzymały najniższe oceny, miało co najmniej jedną A-kopię.

Kiedy Kogan poprosił dwie niezależne osoby o analizę klipów, było oczywiste, dlaczego słuchający opowieści o cierpieniu robili różne wrażenie na obserwatorach. Nosiciele dwóch G-kopii wysyłali więcej fizycznych sygnałów społecznych, włączając w to kiwanie głową, kontakt wzrokowy i otwarte ramiona. Poprzez te gesty, bez słów ujawniali życzliwszy i bardziej wzbudzający zaufanie styl zachowania. Jak Kogan podkreśla, jest niemal pewne, że OXTR to tylko jeden z wielu genów, które mogą wpływać na nasze zachowanie. Jego badania traktują nie tyle o sile genów, ale mówią o tym, jak niesamowicie wrażliwi są ludzie na wszelkie sygnały i  że nawet niewielkie różnice genetyczne mogą być zauważone podczas krótkiej obserwacji zachowania.

Jednak z powodu małej liczebności próby, publikacja spotkała się z ostrą krytykę ze strony genetyków. Daniel MacArthur, który pisuje na blogu Genetic Future, napisał „ Po prostu próba przeprowadzona na 23 osobach to w genetyce oznacza, że publikacja równie dobrze mogłaby nie istnieć. Nie niesie żadnych przydatnych informacji. Bez większej próbki i niezależnych od siebie powtórzeń badań najbezpieczniej jest po prostu założyć, że wyniki te są fałszywe." Joe Pickrell ze Szkoły Medycznej Uniwersytetu Harvarda, przyznał: „ Jeśli liczebność próby wynosi 23… to nie ma mowy o tym, że jest to prawdziwa relacja." Również Chris Gunter  z Hudson Alpha Instytutu Biotechnologii dodał: „ Literatura pełna jest behawioralnych badań genetycznych z równie niewielką liczbą prób, które nie są potem powtarzane."

Tak naprawdę nie wiemy jeszcze, jaki wpływ wywiera gen OXTR i hormon, z którym on oddziałuje. Początkowo oksytocyna miała myląco różową reputację. Ta prosta substancja chemiczna została skarykaturowana jako „hormon miłości" lub „przytulania". Wielokrotne badania udowodniły, że zapach oksytocyny może zwiększyć poczucie zaufania, współpracę, wielkoduszność i empatię. Jednak niedawno inne badania pokazały, że w pewnych okolicznościach, może też wpływać na to, że ludzie są bardziej nieufni, niewspółpracujący, uprzedzeni i zazdrośni.

Rozpowszechniane są informacje tylko na temat lepszego wpływu genu OXTR na naszą naturę, natomiast oksytocyna ma szerszy wpływ na nasze zachowanie. Prawdopodobnie też sprawia, że ludzie są bardziej świadomi sygnałów społecznych w swoim środowisku oraz motywuje ich do szukania kontaktów towarzyskich z innymi. Działania te przejawiają się w różny sposób, zarówno pozytywnie jak i negatywnie, w zależności od osoby i sytuacji.

Również kultura ma znaczenie — ustawia scenę, na której gen OXTR odgrywa swoją rolę. W ubiegłym roku Heejung Kim pokazał, że amerykańscy G-nosiciele są bardziej skłonni do szukania emocjonalnego wsparcia w potrzebie, niż A-nosiciele, Lecz w Korei, gdzie obciążanie partnerów swoimi osobistymi problemami jest swego rodzaju tabu, G-nosiciele nieco rzadziej mają chęć do zwracania się do swoich przyjaciół.

Kim obserwował konkretne wersje genu OXTR, których nosiciele są rzekomo bardziej społeczni i wrażliwi. Ale ten związek pomiędzy genem a zachowaniem zależy od kultury; istnieje wśród Amerykanów, którzy mają tendencję do szukania pomocy w ciężkich chwilach, lecz zjawisko to nie istnieje w koreańskiej kulturze, gdzie takie wsparcie jest mniej popierane przez społeczeństwo. W obydwu przypadkach G-nosiciele stają się bardziej wrażliwi społecznie, lecz prowadzi to do różnych zachowań, w zależności od norm panujących w ich własnej kulturze. W badaniu Kagana, wszyscy byli młodymi białoskórymi Amerykanami i jak on sam słusznie zaznacza „ Niezbędne jest powtórzenie i porównanie obecnych wyników do badań na większej  i bardziej zróżnicowanej próbie."

Tekst oryginału.

Not Exactly Rocket Science/Discover,15 listopada 2011r.


 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Kilka słów o Hitchensie
Czy prawda was wyzwoli (respons)?

 Comment on this article..   See comments (1)..   


«    (Published: 02-01-2012 )

 Send text to e-mail address..   
Print-out version..    PDF    MS Word

Ed Yong
Mieszka w Londynie i pracuje w Cancer Research UK. Jego blog „Not Exactly Rocket Science” jest próbą zainteresowania nauką szerszej rzeszy czytelników poprzez unikanie żargonu i przystępną prezentację.
 Private site

 Number of texts in service: 148  Show other texts of this author
 Newest author's article: Podstępny cętkowany kot udawał, że jest przedstawicielem innego gatunku
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.
page 7661 
   Want more? Sign up for free!
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)