The RationalistSkip to content


We have registered
204.474.071 visits
There are 7364 articles   written by 1065 authors. They could occupy 29017 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2992 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
 Catholicism » Beliefs and doctrine » Saints

Poznaj swoich świętych [3]
Author of this text:

Św. Pedro Arbules — Hiszpan, morderca, okrutny inkwizytor, zginął w 1485 r. Kanonizowany w 1867 r. przez Piusa IX, jako rodzaj wyzwania rzuconego przeciwko wszelkim postępowym siłom. W roku 2000 inny papież — Jan Paweł II, uczynił to samo — kanonizując Piusa IX

Św. Teresa. Jak pisze o niej Reinach: była to "młoda, przystojna wdowa, pani Guyon, która zechciała zostać francuską świętą Teresą". Odrzucona przez Kościół w swoim czasie pozyskała jednak wielu zwolenników, w tym biskupa Fénelona, ów "wychowawca dzieci królewskich zabrał się do kochania Boga w towarzystwie pani Guyon. (...) "Dziwnem było, że został uwiedziony przez kobietę z objawieniami, z proroctwami i z galimatjasem, która dusiała się od łaski wewnętrznej, którą trzeba było rozsznurowywać i która się opróżniała (jak to mówiła) z nadmiaru obfitości łaski, żeby nią napuchło ciało wybrańca, siedzącego obok niej" (Wolter). (...) Fénelon poradził pani Guyon roztaczała swe pisma orzeczeniu Bousseta, biskupa z Meaux. Ten je potępił, i dama obiecała już nie dogmatyzować. (...) Mimo swej obietnicy pani Guyon wcale nie milczała; król kazał ją wtedy zamknąć w Viecennes (...) umarła w zapomnieniu w 1717 po 15 latach odosobnienia koło Blois. Wiek i samotność uśmierzyły nerwy tej uczciwej kobiety rozstrojonej, „która poślubiła Jezusa Chrystusa w jednej ze swych ekstaz i od tego czasu nie modliła się już do świętych, mówiąc, że pani domu nie powinna się zwracać z prośbami do służby" (Wolter)" [ 13 ]

Św. Alfons de Liguori (1696-1787). Założyciel zgromadzenia redemptorystów (rydzykowej konfraterni — przyp.), kanonizowany w 1839, a w 1871 r. ogłoszony doktorem Kościoła. Jego obłudna i podstępna "Teologia moralna" cieszy się w Kościele katolickim największym wzięciem orazuznaniem, i obowiązuje jako jedyne i niemal nieomylne źródło zasad moralności teologicznej. Kościół w uznaniu wartości oraz przydatności tego dzieła, uznał go za „świętego". Najbardziej kompromitują autora "Teologii moralnej" jego aktakanonizacyjne, które opowiadają o nim m.in., że"spowiadał się kilka razy dziennie… Ażeby uniknąć pochwał, udawał ograniczonego, głupiego i tępego..." (sic!). On z pewnością nie musiał udawać…! Dalej czytamy o tym „świętym":"Nie wypił kropli wody, nie spytawszy się uprzednioswego spowiednika. Przez trzy dni w tygodniu żył tylko wodą i chlebem, tak, że ledwo trzymał się na nogach; z rybyjadł tylko głowę. Podczas posiłków zawieszał sobie kamień u szyi siedząc na ziemi w otoczeniu kotów. Gdy pewnego piątku z powodu choroby podanoku kurczę, przemienił je znakiem krzyża w morską rybę. Biczował się tak straszliwie, że krew się z niego lała jak z zarżniętego cielęcia, i tak się przy tym uszkodził, że przez całe życie kulał. Nosił on pas z ostrymi kolcami i łańcuch z haczykami na gołym ciele. Skrzynia z nahajkami i biczami stała pod jego łóżkiem". Ten arcypobożny dewiant, swoje masochistyczne upodobania dedykował Bogu, i pod pretekstem pokuty oraz umartwiania, uprawiał wyuzdaną formę zaspakajania chorych popędów. Jeszcze słów kilka o tym katolickim „moraliście" napisał redemptorysta, Dilgskron:"Duszę jego męczyły nieraz straszliwe pokusy. Nie raz czuł on pokusę do próżności, to do zarozumiałości, to do podejrzliwości. Nie raz napadała nań niewiara; nie było grzechu, któryby go nie kusił, (sic!) a nawet dopadały go zmysłowość i lubieżność, chociaż był on zupełnie uwiędły, zmartwiały, podobniejszy do trupa niż do człowieka. Mam lat 88, tak on się skarżył, a ogień mojej młodości dotychczas nie wygasł." Na podstawie przytoczonej tu charakterystyki osobowości, psycholog bardzo dokładnie określiłby dokładne „image" tego zasłużonego dla Kościoła, dewianta-moralisty… U Liguori’ego obsesja stosunku płciowego była nie do zatarcia, i tak mocno wryta w świadomość, że poruszał w swoim podręczniku moralności wręcz absurdalne kwestie z tym związane. Oto pierwsze lepsze, które mam przed sobą:"Co się tyczy świętych miejsc, zapytuję się: czy spółkowanie małżonków w kościele, jeżeli odbywa się tajemnie, jest świętokradztwem?" Albo:"Zachodzi pytanie, czy lubieżne chwyty w kościele są profanacją?", lub "Czy stosunek płciowy w usta jest innym rodzajem grzechu?". Myślę, że starczy tych przykładów „moralnych" kwestii, i nie będę przytaczał rozważań, które snuje Liguoriw odniesieniu do poruszonych zagadnień. Bogdan Motyl

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus, Teresa z Lisieux, Mała Teresa (1873-97) francuska karmelitanka bosa, mistyczka; doktor Kościoła; kanonizowana 1925; od 1888 zakonnica w karmelu w Lisieux (Normandia); patronka Francji i misji katolickich; oprócz Antoniego Padewskiego najpopularniejsza święta Kościoła katolickiego, przedstawiana z bukietem róż w dłoniach. W swej autobiografii napisała m.in. "A przede wszystkim życzyłabym sobie zostać męczennicą! Męczeństwo! Było to marzenie mojej młodości i to marzenie w mojej malutkiej karmelitańskiej celi przybierało na sile. Nie tęsknię do jednej odmiany męczeństwa. Żądam dla siebie wszystkich. Podobnie jak Ty… mój boski Oblubieńcu, chciałabym być chłostana i ukrzyżowana… Tak, jak uczyniono to św. Bartłomiejowi, chciałabym, aby obdarto mnie ze skóry; a podobnie jak uczyniono to ze św. Janem, chciałabym zostać zatopiona we wrzącym oleju; jak św. Ignacy Antiocheński chciałabym zostać rozszarpana przez zęby dzikich zwierząt — tak, bym została uznana za godną dostąpienia chleba Bożego. Wraz ze św. Agnieszką i św. Cecylią życzyłabym sobie położyć kark pod topór kata i wraz z Joanną d'Arc móc na płonącym stosie szeptać imię Jezusa". Jan Paweł II w 1997 r. uczynił z tej wariatki ...doktora Kościoła.

"Kościół rzymski czci mnogość świętych płci obojej, jak świętego Renata, św. Filomenę, św. Reginę, św. Koronę, których wadą jest to, że nigdy nie istnieli" [ 14 ]. Okazał się nie istnieć również św. Krzysztof,


1 2 3 

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Św. Afra – patronka upadłych
Andrzej Bobola czyli ekumeniczna schizofrenia

 Comment on this article..   See comments (7)..   


 Footnotes:
[ 13 ] Reinach, op.cit.
[ 14 ] Reinach, op.cit.

« Saints   (Published: 16-07-2002 )

 Send text to e-mail address..   
Print-out version..    PDF    MS Word

Mariusz Agnosiewicz
Redaktor naczelny Racjonalisty, założyciel PSR, prezes Fundacji Wolnej Myśli. Autor książek Kościół a faszyzm (2009), Heretyckie dziedzictwo Europy (2011), trylogii Kryminalne dzieje papiestwa: Tom I (2011), Tom II (2012), Zapomniane dzieje Polski (2014).
 Private site

 Number of texts in service: 952  Show other texts of this author
 Number of translations: 5  Show translations of this author
 Newest author's article: Oceanix. Koreańczycy chcą zbudować pierwsze pływające miasto
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.
page 1245 
   Want more? Sign up for free!
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)