The RationalistSkip to content


We have registered
204.316.432 visits
There are 7364 articles   written by 1065 authors. They could occupy 29017 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2992 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
 Philosophy » » Ancient philosophy

Pole daimoniona [1]
Author of this text:

Filozofia Sokratesa była głęboko zakorzeniona w greckiej tradycji filozoficznej, w wielkich systemach filozofii VI i V wieku przed naszą erą, w filozofii Heraklita i Anaksagorasa, Pitagorasa i Empedoklesa, Parmenidesa, Protagorasa i Prodikosa. Myśliciele ci są nieustannie obecni w świadomości Sokratesa, kiedy pojawia się przed nim jakaś aporia, czyli trudny problem do rozwiązania. Sokrates nie ukrywał wcale tych związków łączących go z tradycją. Przeciwnie, chętnie przywoływał imiona wielkich myślicieli greckich na pomoc, przytaczając często ich wypowiedzi. Dlatego filozofii Sokratesa nie można rozpatrywać w oderwaniu od tego kontekstu, którym jest filozofia przedsokratyczna. Również pojęcie daimoniona odsłania swój sens dzięki światłu rzucanemu przez ten kontekst.

W przeciwieństwie do mowy potocznej, w której słowa "Jeoz" i "daimwn" używane były zamiennie, pierwsi filozofowie greccy zaczęli te słowa odróżniać: słowem "Jeoz" posługiwali się w odniesieniu do „boga osobowego", a słowem "daimwn" oznaczali bezosobową „moc rządzącą przeznaczeniem jednostek" [ 1 ]. Różnicę znaczeń widać wyraźnie w aforyzmach Heraklita. Słowo "Jeoz" występuje w aforyzmie, będącym jawnie ateistyczną negacją wiary w boga stwórcę świata: "kosmon [...] oute tiz Jewn oute anJrwpwn epoihsen all'hn aei [...]" („świata nie stworzył żaden z bogów, ani z ludzi żaden, ale świat istniał zawsze"), natomiast słowo "daimwn" pojawia się w aforyzmie będącym zalążkiem sokratycznej koncepcji „daimoniona": "hJoz an Jrwpwi daimwn" [ 2 ]. Przełożenie tego aforyzmu na polski nie jest rzeczą łatwą. Jedynie środkowe słowo anJrwpwi można od razu przełożyć na: „człowiekowi" lub „dla człowieka". W aforyzmie tym brak orzeczenia; nie wiadomo więc, czy owym domyślnym orzeczeniem było „jest" czy „powinien być". Skłaniając się ku temu drugiemu domysłowi otrzymujemy wstępną wersję polskiego przekładu: „daimonem dla człowieka powinien być ethos". I teraz trudność największa: jak przełożyć na polski słowo "hJoz"? Słowniki grecko-polskie dostarczają wiele rozmaitych możliwości, które można ująć w trzy podstawowe grupy:
-  charakter moralny, obyczaje, sposób bycia,
-  cechy charakterystyczne, właściwość, skłonność, natura,
-  miejsce zamieszkałe, ojczyzna [ 3 ]

Którą wybrać? Za pierwszą z nich przemawia dzisiejszy sposób używania tego słowa przez polskich etyków. Występuje ono między innymi w tytule książki Marii Ossowskiej (1896-1974): Ethos rycerski i jego odmiany (Warszawa 1973). Należy też pamiętać, że od słowa „ethos" pochodzi słowo „etyka". Za drugą możliwością opowiada się jeden z najlepszych znawców filozofii starożytnej Hermann Diels (1848-1922), który przekłada występujące w tym aforyzmie słowo "hJoz" na "Eigenart" (swoistość). Słowo "daimwn" objaśnia Diels słowem niemieckim "Geschick" (los, przeznaczenie). Sens aforyzmu Heraklita jest zatem według Dielsa taki, że o losach człowieka decydują swoiste, charakterystyczne cechy jego osobowości.

A może nie trzeba wybierać? Naszym zdaniem różne znaczenia słowa "hJoz" wzajemnie się uzupełniają. Swoistość jednostki ludzkiej wyraża się przecież w charakterystycznym dla niej sposobie bycia i w jej charakterze, a sposób bycia i charakter są kształtowane w znacznej mierze przez miejsce zamieszkania, przez zwyczaje i obyczaje grupy społecznej, do której się należy, przez ustrój polityczny i prawa ojczyzny. Jak dalej zobaczymy, w filozofii Sokratesa pojęcie daimoniona jest ściśle związane z pojęciem ojczyzny i z pojęciem panujących w niej praw.

Bliskoznacznikami słowa "hJoz" są w filozofii Heraklita takie słowa jak "logoz" (rozumna myśl), "to jronein" (myślenie), "areth" (dzielność), "nomoz" (prawo), i "spjih" (mądrość). Natomiast przeciwieństwem „ethosu" był dla starożytnych Greków „pathos", czyli nierozumna namiętność, w której widziano coś „patologicznego", czyli chorobliwego (słowo „patologia" pochodzi od słowa "paJoz").

Nie wiadomo, jaki tytuł nosiło dzieło Heraklita. Wypowiadano na ten temat już w starożytności różne domysły. Jedni sądzili, że było to dzieło O przyrodzie (Peri jusewz), inni natomiast twierdzili, że O sposobach życia (Gnomon hJwn) [ 4 ]. Za tym drugim tytułem przemawia aforyzm scylijskiego heraklitejczyka, poety Epicharma (ok. 550-ok. 445), który wygląda na powtórzenie nieco innymi słowami przytoczonego wyżej aforyzmu Heraklita, ale w rzeczywistości stanowi jego określoną interpretację i rozwinięcie. Oto ów aforyzm: O tropoz anJrwpoisi daimwn agaJoz, oiz de kakoz [ 5 ]. W stosunku do aforyzmu Heraklita zauważamy tu trzy zmiany. Po pierwsze Epicharm nie mówi o człowieku, tylko o ludziach; po drugie, nie mówi o jednym „daimonie", ale o różnych „daimonach", dobrym i złym; po trzecie, zamiast heraklitejskiego terminu "hJoz" wprowadza termin szerszy, mianowicie "tropoz" (sposób postępowania, styl życia), dzięki czemu wyłania się z tego aforyzmu przejrzysta myśl: „Swoisty styl życia jest dla ludzi ich dobrym daimonem, ale dla niektórych ludzi jest ich złym daimonem" — są bowiem dwa podstawowe style życia: hJoz i paJoz dobrym daimonem jest dla człowieka hJoz, złym daimonem jest dla człowieka paJoz.

Przypomnijmy teraz omawianą wyżej mowę Prodikosa o Heraklesie na rozstajnych drogach. Chodziło tam o to samo: o wybór pomiędzy ethosem a pathosem . Dobry daimon, czyli Arete zachęcała Heraklesa do wybrania rozumnego stylu życia (hJoz), zły daimon, czyli Adikia zachęcała do pójścia drogą namiętności (paJoz). Sokrates umiał tę mowę Prodikosa na pamięć, i to dzięki niemu zachowała się ona do naszych czasów (utrwalona przez Ksenofonta we Wspomnieniach o Sokratesie).

Głębokie zakorzenienie Sokratesa w greckiej tradycji kulturalnej obejmowało nie tylko filozofię (Heraklita, Prodikosa itd.), ale również poezję. Jak inni wykształceni Grecy również Sokrates często cytował z pamięci wiersze Homera. Achilles i Odyseusz byli dla Sokratesa wzorami osobowymi [ 6 ]. Otóż właśnie postać Achillesa — w poetyckiej interpretacji Homera — dostarczała szczególnie interesującego materiału do refleksji. Oto już w pierwszym wersecie Iliady mówi Homer o gniewie Achillesa. Używa przy tym specyficznie poetyckiego sposobu mówienia, w którym pewna czynność psychiczna nazwana zostaje rzeczownikiem, przekształconym następnie w podmiot wypowiedzi o Achillesie. Zamiast powiedzieć, że Achilles się rozgniewał, Homer powiada, że Gniew ponosi Achillesa. Wyalienowana z człowieka namiętność staje się w tym opisie samodzielnym bytem, „daimonem", który opanowuje człowieka i przekształca go w przedmiot. Istotny sens tego opisu zrozumiał prawidłowo Stanisław Wyspiański (1869-1907), kiedy sporządzał ilustracje do Iliady. Rozszczepił więc na swoim rysunku Achillesa na wyalienowaną z niego Namiętność — wyposażając ją w demoniczne kształty daimona Gniewu (Menis) — oraz na człowieka, który przez tę namiętność utracił panowanie nad sobą, przestał być podmiotem swego postępowania, zdegradował się do roli wstrząsanego gniewem przedmiotu [ 7 ].

W dalszym ciągu tego opisu Achilles odzyskuje panowanie nad sobą: rozum ujarzmia namiętność i w ten sposób przywraca Achillesowi podmiotowość. Jednakże, używając poetyckiego sposobu mówienia, Homer i w tym przypadku dokonuje alienacji. Jak przedtem wyalienował z Achillesa jego gniew, tak obecnie alienuje z Achillesa jego rozum, wyposażając go w boskie kształty Ateny. Również i tę alienację utrwalił na jednym z rysunków Stanisław Wyspiański.


1 2 3 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Sofiści
Platońska koncepcja idealnego państwa

 See comments (1)..   


 Footnotes:
[ 1 ] Por. Słownik grecko-polski pod red. Zofii Abramowiczówny, Warszawa 1958, t. I, s. 49(M91, natomiast słowo „daimonion" (coś boskiego) nie jest — jak wyjaśnia Sinko — "zdrobniałym daimon", tylko raczej przymiotnikiem (T. Sinko: Zarys historii literatury greckiej, Warszawa 1959,1.1, s. 503).
[ 2 ] H. Diels: Die Fragmente der Yorsokratiker, wyd. 9, t. I, Berlin 1960, fragm. 30, s. 157; fragm. 119, s. 177.
[ 3 ] Por. Słownik grecko-polski, cyt. wyd., t. II, s. 415. Heraklit — pisze Krokiewicz — używa słowa „ethos", które znaczy dosłownie — „nawyk" i które tłumaczy się zazwyczaj wyrazami „charakter" lub „usposobienie" (A. Krokiewicz: Zarys filozofii greckiej, Warszawa 1971, s. 149). Rosyjski tłumacz Heraklita, Władimir Nilendier, wyjaśnia, że słowo „ethos" oznacza u Heraklita „indywidualność" (Gieraklit Jefiesskij: Fragmienty, Moskwa 1910, s. 66). Tłumacz włoski, Carlo Mazzantini, podaje cztery bliskoznaczniki: "l’interno, l’intimo essere, l’intima disposizione delianimo, l’ethos" (Eraclito: I frammenti e le testimonianze, Torino 1945, s. 185).
[ 4 ] Patrz Diogenes Laertios: Żywoty i poglądy słynnych filozofów, cyt. wyd., s. 522, oraz H. Diels: Die Fragmente der Yorsokratiker, cyt. wyd., t. I, s. 142.
[ 5 ] H. Diels: Die Fragmente der Yorsokratiker, cyt. wyd., t. I, fragm. 17, s. 201 (teksty Epicharma i świadectwa starożytne o Epicharmie zob. tamże, s. 190-210), por. P. Boyance: Les deuxdemons personnels dans l’antiquitegrecąueet latine, „Revuede Philologie", t. 61, 1935, s. 189-202. Interesujące rozważania na ten temat znajdujemy w III wieku naszej ery u Porfiriusza, który stawia następujące pytania: „Czy człowiek ma tylko jednego daimona, czy też każda część człowieka ma własnego daimona? A może daimon to nic innego jak własny rozum?" (cyt. za: E. Zeller: Die Philosophie der Griechen, wyd. 3, tom III-2, Leipzig 1881, s. 668, przekł. mój — A. N.). Dla rzymskiego poety Enniusza Epicharm był personifikacją filozofii — tak sądzi Maria Luisa Silvestre Pinto: Note sulpensiero filosofico di Epicarmo, „Atti dell'Accademia di Scienze Morali e Politiche", t. 88 (1977), Napoli 1978, s. 237-259.
[ 6 ] Por. rozważania Sokratesa o Achillesie i Odyseuszu w Hippiaszu Mniejszym Platona, Lwów 1921, s. 7-32 i Objaśnienia W. Witwickiego, tamże, s. 33-60.
[ 7 ] O ilustracjach Wyspiańskiego do Iliady pisałem m.in. w Historii ateizmu i krytyki religii, w: Ateizm a religia, Warszawa 1957, s. 242-243; Człowiek w świecie dzieł, Warszawa 1974, s. 101-104.

« Ancient philosophy   (Published: 06-10-2004 Last change: 07-02-2005)

 Send text to e-mail address..   
Print-out version..    PDF    MS Word

Andrzej Rusław Nowicki
Ur. 1919. Filozof kultury, historyk filozofii i ateizmu, italianista, religioznawca, twórca ergantropijno-inkontrologicznego systemu „filozofii spotkań w rzeczach". Profesor emerytowany, związany dawniej z UW, UWr i UMCS. Współzałożyciel i prezes Stowarzyszenia Ateistów i Wolnomyślicieli oraz Polskiego Towarzystwa Religioznawczego. Założyciel i redaktor naczelny pisma "Euhemer". Następnie związany z wolnomularstwem (w latach 1997-2001 był Wielkim Mistrzem Wielkiego Wschodu Polski, obecnie Honorowy Wielki Mistrz). Jego prace obejmują ponad 1200 pozycji, w tym w języku polskim przeszło 1000, włoskim 142, reszta w 10 innych językach. Napisał ok. 50 książek. Specjalizacje: filozofia Bruna, Vaniniego i Trentowskiego; Witwicki oraz Łyszczyński. Zainteresowania: sny, Chiny, muzyka, portrety.
 Private site

 Number of texts in service: 52  Show other texts of this author
 Newest author's article: W chiński akwen... Wolność w Hongloumeng
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.
page 3664 
   Want more? Sign up for free!
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)