The RationalistSkip to content


We have registered
204.318.670 visits
There are 7364 articles   written by 1065 authors. They could occupy 29017 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2992 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
Mariusz Agnosiewicz - Heretyckie dziedzictwo Europy
Agnieszka Zakrzewicz - Papież i kobieta
 Philosophy »

Filozofia Konfucjusza [3]
Author of this text:

W relacjach przełożony-poddany odpowiedzialność moralna występuje tylko po jednej stronie. Poddany musi wykonywać rozkazy przełożonego i nie ponosi za nie żadnej winy (winny może być tylko wtedy, gdy nie zastosuje się do polecenia — "Gdy rodzicom swym służysz, łagodnie ich napominaj. Jeśli zaś widzisz, że postanowili oni nie usłuchać rady, z tym większym jeszcze szacunkiem ponawiaj przestrogi. I nawet gdyby ci karę naznaczyli, nie odważ przeciw nim się burzyć"). Natomiast cała odpowiedzialność moralna spada na zwierzchnika. Tu zaczyna się zasada ren.

Ren to jedna z pięciu podstawowych cnót konfucjańskich. Gdybyśmy zlali w jedno znaczenie takie słowa, jak: miłosierdzie, powściągliwość, skromność, dobroć, współczucie, miłość do ludzi, uczciwość, szczerość to otrzymalibyśmy europejski odpowiednik ren. Sam Konfucjusz wytłumaczył uczniowi ten termin, jako „miłość dla ludzi". Ren jest zasadą ograniczającą absolutną władzę cesarza i głowy rodziny, dowódcy i urzędnika. Choć powinni oni dysponować pełną władzą, to jednak, w imię dobra swych podwładnych, winni są nie wydawać im poleceń niezgodnych z naukami Konfucjusza oraz z dobrem poddanych. Gdyby ojciec rozkazał synowi wystąpić przeciw cesarzowi, to syn ten ma moralny obowiązek wykonać polecenie ojca, podczas, gdy ojciec ponosi całą moralną odpowiedzialność, gdyż złamał zasadę ren, czy też raczej nie posiadł cnoty ren.

Odnosząc ren do władcy, można powiedzieć, że powinien on mieć nieograniczoną władzę, którą sam by ograniczał, na podstawie swojej cnoty „miłości dla ludzi". Ideałem państwa, według Konfucjusza, jest organizacja społeczna, gdzie rządzi moralność, prawa stanowione, kary i nagrody nie są potrzebne, a władca jest niczym "gwiazda polarna dla swego ludu", wiatr moralności kołyszący trawę ludu, i swym przykładem niejako zmusza poddanych do kierowania się moralnością. "Człowiek szlachetny, który ma światem kierować, niczego z uporem trzymać się nie powinien ani niczego z góry odrzucać, a zawsze stawać po stronie tego, co prawe."

Dlatego też dobry władca nie powinien zmuszać głów rodzin do podejmowania działań niezgodnych z interesem rodziny. W idealnym państwie konfucjańskim panuje harmonia między celami władcy, a poddanych. W takim państwie władca nie musi wcale rządzić, służy tylko przykładem. Jest to zasada wuwei (nie-ingerowania). W państwie takim rządzi sam, czysty rytuał, działający samorzutnie i niewymagający interwencji. Aby to uzyskać należy wpoić obywatelom szereg zachowań, zależnych od sytuacji. Uogólnieniem tych zachowań są cnoty.

Cnoty

tłumaczone jest w „Dialogach konfucjańskich" często jako cnota, wartość moralna. Nie jest to jednak cecha charakteru, lecz konkret określony czynem, osiągalny cel, objawiający się zewnętrznym działaniem. Nie jest cechą wrodzoną, a można ją osiągnąć praktykując ren i li.

W budowie idealnego społeczeństwa najważniejsze jest to, aby każdy znał swoje w nim miejsce i znał swe obowiązki. Ponieważ Konfucjusz dopatrywał się przyczyny upadku moralnego ludzi swoich czasów w m. in. nieumiejętnym używaniu nazw, zaproponował metodę zhengming (rektyfikacji nazw), która postulowała zasadę, by każdy zachowywał się i był traktowany w zależności od pozycji społecznej, jaką zajmuje. Co zhengming oznacza, najlepiej oddaje zdanie: "Niech władca będzie władcą, minister ministrem, ojciec ojcem, a syn synem". Jest to więc wprowadzenie w życie pięciu powinności, które przedstawiono powyżej. Owe relacje muszą jednak być regulowane przez prawo moralne, wyrażające się w Pięciu Cnotach:

  1. Ren (tłumaczona czasem, jako humanitarność, dosłownie: „stawanie się osobą"). Nie może być dana przez byt ponadnaturalny. Zależy całkowicie od człowieka ("Dobroć wobec ludzi [ren] musi narodzić się w tobie samym. Jakże mogłaby zależeć od innych?"). Tu należy dodać, że założeniami takiego postrzegania są tezy: 1) ludzkość jest z natury dobra oraz 2) człowiek dysponuje wolną wolą. [ 4 ]
  1. Yi (powinność) — jest to kwintesencja wszystkich moralnych obowiązków, jakie przyjmuje dobrowolnie na siebie człowiek.
  1. Li (obyczajność) — jest to aktualna etykieta, rytuał spełniania relacji społecznych różniący się w zależności od pozycji społecznej danej osoby, sytuacji oraz czasów. Określa ono, jak powinny być wykonywane rytuały, aby spełnić Pięć Powinności. Jest to więc rytuał, zewnętrzny aspekt ren, sposób w jaki ren jest okazywane. Właściwe postępowanie w danej sytuacji. Prowadzi osobę, która nie ma wiedzy o tym, co by było prawdziwym „dobrem" w danej chwili. Jest niezbędne w rozwijaniu poczucia „słusznej moralności". Li to „kodeks formalnych zachowań stabilizujących i dyscyplinujących wiecznie zmieniające się okoliczności". [ 5 ] Funkcja regulacyjna li polega na tym, że świat jest tak zbudowany, iż istnieją ludzie, którzy pragną tego samego, a nie rzeczy przeciwstawnych, a więc ich emocje związane z pragnieniami muszą być regulowane przez rytuał.
  1. Zhi (wiedza) — odnośnik zdarzeń zachodzących w teraźniejszości głównie do przeszłości. Rozwija się z cnoty zwanej prawością i sprawiedliwością (yi), która jest drogowskazem, wrodzonym sumieniem ludzi, kierującym ich poczynaniami dopóki nie posiądą prawdziwej wiedzy (zhi). Jest wrodzoną, indywidualną skłonnością człowieka, by postępować instynktownie zgodnie z rytuałem (li).
  1. Xin (wierność, dosłownie: „człowiek dotrzymujący słowa") — pokora i szczerość w stosunkach z przełożonym. Postuluje bezwarunkowe wykonywanie rozkazów swego zwierzchnika, nawet, gdy jego polecenia wydają się niesłuszne. Pozostaje cnotą tylko wtedy, gdy z jej spełniania człowiek nie dostrzega żadnej korzyści (spełniana z poczucia obowiązku). Gdy takie działanie bez nagrody się urzeczywistni, wypełnianie obowiązków nie będzie zależało od czynników zewnętrznych, wtedy człowiek osiąga szczęście, gdyż jest wolny od niepokoju o powodzenie, bądź porażkę swych działań. Aby wypielęgnować u siebie xin, należy posiąść cnoty Czterech Początków (powyższe cztery cnoty, według Mencjusza).

Ku sobie

Samoświadomość jest znaczącym odniesieniem w systemie społecznych wartości ludzi. Relacje międzyludzkie wyrastają ze świadomości swojego miejsca w społeczeństwie. Dlatego też Konfucjusz przywiązywał tak dużą wagę do cnót synowskich. Uważał bowiem, że jeśli ktoś nie potrafi być dobrym synem, nie będzie także potrafił być dobrym obywatelem. W konfucjanizmie „doskonałość osobista rozszerza się na rodzinę, następnie na wieś, państwo i na całą ludzkość". [ 6 ] Jest takie przysłowie chińskie: „Zmień siebie, zmienisz świat". Gdy człowiek dostatecznie siebie pozna i będzie siebie doskonalił, osiągnie wewnętrzną harmonię, tj. wszystko, czego będzie pragnął, będzie tym, co zrobić powinien (moralnie). Pamiętamy, jak Chińczycy postrzegali jednostkę, więc nie trudno jest przewidzieć, że owo samodoskonalenie się nie jest możliwe w samotności, a raczej w aktywnym życiu społecznym, przestrzegając zasad regulujących poszczególne stosunki społeczne.

Przy problemie samodoskonalenia się Konfucjusz zakłada, że osoba, która nieustannie poszukuje sensu życia żyje moralnie, oraz że każda osoba, jeśli włoży w to odpowiednio dużo pracy, może stać się mądra. Dlatego imperatyw nauki zdobył taką popularność w społeczeństwach konfucjańskich. Zdobywanie wiedzy było równoznaczne z samodoskonaleniem się, zarówno jeśli chodzi o wykształcenie, erudycję, jak i moralność. Naukę ułatwiają dwie cechy. Pierwsza to „gorliwość", czyli wytrwałość, wytrzymałość na trudy związane ze zdobywaniem wiedzy, pokora przy nauce. Druga to „gotowość do poprawiania błędów", która jest uzewnętrznieniem pokory wobec nauki i gotowością do przyjęcia krytycyzmu zajmując wobec krytykującego stanowisko takie, jakie ma syn wobec ojca, czy poddany wobec władcy.

Zakończenie

Z powyższej analizy wynika, iż konfucjanizm jest filozofią, która, prócz późniejszych, czysto zewnętrznych praktyk przypominających religijne, nie opiera się lub opiera się zaledwie połowicznie, na metafizycznych, religijnych podstawach. Istotne, że jest to filozofia zorientowana ku życiu ziemskiemu, doczesnym korzyściom wypływającym z budowy harmonijnego społeczeństwa, a terminy zapożyczone ze starych wierzeń chińskich (Niebo, Los) wydają się być raczej narzędziami do zaprowadzenia porządku społecznego. O tym też wydaje się świadczyć niezwykły zmysł praktyczny współczesnych Azjatów.

Sukcesy tygrysów azjatyckich przyniosły wzmożone zainteresowanie filozofią Mistrza Konga. Korea Południowa jest takim konfucjańskim, szybko rozwijającym się obecnie państwem par excellence. Jej wzrost gospodarczy od początku lat 60. wynosił średnio 8%. Dziś argumenty dotyczące obcej ingerencji w sferę ekonomiczną Republiki Korei nie wystarczają już i wielu badaczy doszukuje się właśnie w filozofii konfucjańskiej, z jej pędem ku nauce i z oddaniem, posłuszeństwem wobec przełożonego, właśnie jednego z czynników determinujących wspomniany rozwój gospodarczy. Zrozumienie nauk Konfucjusza jest niezbędne, by zrozumieć fenomen rozwoju wolnego rynku na Dalekim Wschodzie przy jednoczesnym zachowaniu rządów tzw. miękkiego autorytaryzmu. Z pewnością rola wartości konfucjańskich w życiu ekonomicznym (i nie tylko) krajów Dalekiego Wschodu uprzytomni nam również, jak europejskie wartości wpływają na rozwój państw, takich jak Polska, które również niedawno, jak Korea Południowa, przeżyły transformację ekonomiczną i polityczną.


1 2 3 

 See other sites:
Konfucjanizm
Chiny
Reszta chińskich wierzeń
Polactwa zmagania z kapitalizmem
 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Filozofia Tao
Konfucjanizm

 Comment on this article..   See comments (3)..   


 Footnotes:
[ 4 ] Haesung Lee, Kulturowe uwarunkowania procesów gospodarczych, Kraków 2004, s. 21.
[ 5 ] Anna Wójcik, Konfucjanizm, ibid. 2001, s. 349.
[ 6 ] Daniel Olszewski, Z zagadnień religioznawstwa, Łódź 1988, s. 15.

«    (Published: 22-07-2005 )

 Send text to e-mail address..   
Print-out version..    PDF    MS Word

Michał Sobieraj
Publicysta z Olsztyna

 Number of texts in service: 3  Show other texts of this author
 Latest author's article: Błędne koło samotności
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.
page 4265 
   Want more? Sign up for free!
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)