|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Catholicism » Beliefs and doctrine »
Krytyka i apologetyka związana z wierzeniem o dziewictwie Marii [3] Author of this text: Joanna Zegzuła
Zwolennicy owej teorii twierdzą także, że jest ona całkiem prawdopodobna, gdyż Józef nagle znika całkowicie z opowiadania ewangelicznego. Wnioskują oni tym samym, iż umiera on ze starości jeszcze
przed rozpoczęciem publicznej służby Jezusa. A więc ostatecznie, konkludują oni, że Józef rzeczywiście musiał być dużo starszy od Maryi. Nawet jeśli tak się sprawy miały, to nie wynika jeszcze z tego, że był on wdowcem, ani
tym bardziej, że posiadał on potomstwo z pierwszego małżeństwa. Wartym przytoczenia jest także protestancki zarzut, jakoby teoria ta powstała jedynie w celu podtrzymania pozabiblijnego, katolickiego przekonania o nieustającym dziewictwie Maryi. Jednak należy zauważyć, że nie jest ona
zgodna z oficjalnym stanowiskiem i nauką Kościoła. Dlatego też trudno uznać zasadność tego przekonania.
1. 3. Teoria Helvidiusza
W myśl owej teorii bracia i siostry Jezusa byli jego prawdziwym rodzeństwem.
Na rzecz tego stanowiska przytacza się twierdzenie, że jeśliby odrzucić wszelkie wcześniejsze
założenia i prawdy wiary, to rzeczywiście, na podstawie lektury Pisma św. można by wysnuć taki wniosek. Drugi argument apologetyczny oparty jest wprost na fragmencie Ewangelii św. Mateusza. Napisano tam następująco:
"Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie, lecz nie zbliżał się do Niej, aż porodziła Syna (...)". [ 25 ]
Znaczenie zwrotu: zbliżać się znajdujemy natomiast w Księdze Rodzaju, gdzie wskazuje się jednoznacznie, że zwrot ten odnosi się do współżycia seksualnego i płodzenia potomstwa. Czytamy tam co następuje:
Mężczyzna zbliżył się do swej żony Ewy. A ona poczęła i urodziła Kaina (...)".
[ 26 ]
Na podstawie owej argumentacji nie wynika wprawdzie, że Józef po narodzinach Jezusa zbliżał się do Maryi. Zwolennicy tejże tezy argumentują jednak, że gdyby tak nie było to po cóż w ogóle o tym pisać?
Zresztą w krajach starożytnego Wschodu nieustające dziewictwo nie przedstawiało żadnej cnoty, brak potomstwa zaś uchodził nawet za wzgardę. Dlaczego więc Jezus nie miałby posiadać rodzeństwa?
Zwolennicy dogmatu o nieustającym dziewictwie Maryi powołują się na argument przez alegorię. Otóż, w Księdze Ezechiela istnieje fragment, który jak mniemają odnosi się bezpośrednio do Maryi: przedstawia się on następująco:
"I rzekł do mnie Jahwe: 'Ta brama ma być zamknięta. Nie powinno się jej otwierać i nikt nie powinien przez nią wchodzić, albowiem Jahwe, Bóg Izraela, wszedł przez nią. Dlatego winna być ona zamknięta'". [ 27 ]
Czy jednakże, nie jest to zbytnia nadinterpretacja i zbyt szeroko zakrojone w swym zakresie konkludowanie? Nic nie wskazuje bowiem na to, że słowa z Księgi Ezechiela, powstałej prawdopodobnie w VI wieku p.n.e., odnoszą się w bezpośrednio do Maryi. Owe domniemane proroctwo dzieli aż sześć wieków od narodzin Maryi. Jeśliby jednak autor rzeczywiście przedstawił tu wizję dotyczącą Maryi i jej dozgonnego dziewictwa, to czyż oczywistym nie wydaje się, że zależałoby mu na poinformowaniu lub chociażby zwróceniu uwagi czytelnika w jakikolwiek sposób na ów zamysł? Jednakże w dziele nie pojawia się żaden swoisty klucz pozwalający odczytać tenże fragment jako wizję dotyczącą matki Jezusa. Odczytywanie alegoryczne Biblii nie posiada ścisłych reguł jego zastosowania, co daje dużą swobodę interpretacyjną. W związku z tym jeden tekst można odczytywać na wiele różnorodnych sposobów. Aczkolwiek, pojmowanie alegoryczne posiadało istotny charakter dla wczesnego chrześcijaństwa i nawet jeśli dziś nie jesteśmy w stanie zrozumieć jego zasadności i istoty, to zanim zostanie ono przez nas ostatecznie zanegowane (nawet w omawianym tu przykładzie z Księgi Ezechiela) należy poddać je wnikliwej analizie i głębokim studiom.
Kolejny argument na rzecz dozgonnego dziewictwa Maryi, upatrują katolicy w Ewangelii św. Łukasza. Znajdują się tam takie oto słowa:
"Na to Maryja rzekła do anioła: 'Jakże się to stanie, skoro nie znam pożycia z mężem?'" [ 28 ]
Katolicy wnioskują z powyższych słów Maryi, że złożyła ona w ten sposób dobrowolne śluby trwania w dozgonnym dziewictwie.
Jednakże czy na podstawie słów: — „nie znam pożycia z mężem", rzeczywiście wnioskować należy jakiekolwiek postanowienie na przyszłość? Czy nie jest to de facto zbyt dalece idący wniosek? Według mnie, a także licznych przeciwników (zwłaszcza protestantów) tejże tezy, powyższe słowa Maryi wyrażają jedynie obecny stan rzeczy, a nie jakiekolwiek postanowienie na przyszłość. W związku z tym, argument ten wydaje się dużą nadinterpretacją, jeżeli
chodzi o czas trwania Maryi w stanie powstrzymywania się od współżycia seksualnego.
Ponadto, według kontestatorów idei nieustannego dziewictwa, świętość życia rodzinnego, oraz miłość małżeńska są czymś donioślejszym, piękniejszym i wartościowszym niż dobrowolny celibat.
2. Idea pierworództwa jako kontrargument dotyczący nieustającego dziewictwa Maryi
Swoistym uzupełnieniem teorii głoszących możliwość posiadania przez Maryję dalszego potomstwa (poza Jezusem), jest idea pierworództwa. Zwolennicy tej koncepcji powołują się na dowodzenie na bazie skrypturystycznej. Wskazują
oni na wybrane fragmenty biblijne, gdzie Jezus nazywany jest pierworodnym synem Maryi, a nie jak należałoby się spodziewać — jednorodzonym. W Ewangelii św. Łukasza napisano:
"Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Porodziła swego pierworodnego Syna (...)". [ 29 ]
Ponadto jak wiadomo, Jezus jest jedynym synem Bożym, i w stosunku do swego Ojca takie
miano (jednorodzonego) mu przysługuje. W Ewangelii św. Jana czytamy co następuje:
"Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał (...)". [ 30 ]
Idąc dalej tym tokiem rozumowania, należałoby się spodziewać, że jeśli Jezus jest nie tylko jedynym synem swego Ojca, ale także jedynym synem swej matki, to i w stosunku do niej przysługiwać powinno mu takie określenie (jednorodzonego syna). Dlaczego więc w Biblii nie nazwano tak nigdzie Jezusa? Autorzy Pisma św. znają przecież różnicę pomiędzy: jedynym synem a synem pierworodnym. Świadczy o tym chociażby takowy fragment wspomnianej już Ewangelii św. Łukasza:
"Gdy zbliżył się do bramy właśnie wynoszono umarłego — jedynego syna matki (...)". [ 31 ]
Co więcej, w argumentacji swej protestanci posługują się także analizą porównawczą.
Otóż, porównują oni narodziny Jezusa z narodzinami Jana, syna Elżbiety (kuzynki Maryi), który podobnie jak Chrystus poczęty został za sprawa ingerencji Ducha św. W Ewangelii św. Łukasza czytamy bowiem: „Gdy
Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch św. napełnił Elżbietę". [ 32 ]
Jednakże w Biblii nie występuje nigdzie określenie Jana jako syna pierworodnego, jak ma to miejsce w przypadku syna Maryi (a wiadomo, że rodzice jego nie mieli wcześniej dzieci). Napisane jest jedynie, że:
„Dla Elżbiety zaś nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna". [ 33 ]
W odpowiedzi na powyższe zarzuty, obrońcy tezy o dozgonnym dziewictwie Maryi
konkludują następująco. Otóż, twierdzą oni, że także jedynaków określano mianem — pierworodnych. Według nich, świadczy o tym pewien starożytny nagrobek, znaleziony w V wieku przed Chrystusem. Widnieje na nim napis takiej treści:
„Los doprowadził mnie do końca życia wśród bólów rodzenia mego pierworodnego dziecka".
Tak więc jest to bez wątpienia nagrobek kobiety, która zmarła przy porodzie, rodząc swe pierwsze i tym samym jedyne dziecko. Faktycznie więc, owe słowa, które przypisano nieboszczce, wykluczają możliwość posiadania przez nią
potomstwa, poza owym jedynym dzieckiem.
Ponadto obrońcy tezy dozgonnego dziewictwa Maryi, argumentują, że określenie
pierworodny
było prawowitym określeniem w Prawie Mojżeszowym i odnosiło się ono do pierwszego, męskiego dziecka żydowskich rodziców, niezależnie, czy posiadali oni następne dzieci, czy nie. Powołują się oni na następujący
fragment Księgi Wyjścia, odnoszący się do biblijnej postaci Rubena:
"Oto naczelnicy rodów: synowie Rubena, pierworodnego Izraela (...)". [ 34 ]
1 2 3 4 5 Dalej..
Footnotes: [ 25 ] Ewangelia według św. Mateusza, 1: 24-25; w: Pismo
Święte Starego i Nowego Testamentu, s. 1125, w przekładzie z jęz. org., oprac. Zespół Biblistów Polskich, wyd. II, wydawnictwo Pallotinum, Poznań — Warszawa 1971. [ 26 ] Księga Rodzaju, 4: 1; w: Pismo Święte Starego i Nowego
Testamentu, s. 25, w przekładzie z jęz. org., oprac. Zespół Biblistów
Polskich, wyd. II, wydawnictwo Pallotinum, Poznań — Warszawa 1971. [ 27 ] Księga
Ezechiela, 44:2; w: Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, s. 1025, w przekładzie z jęz. org., oprac. Zespół Biblistów Polskich, wyd. II, wydawnictwo Pallotinum, Poznań — Warszawa 1971. [ 28 ] Ewangelia według św. Łukasza, 1: 34; w: Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, s. 1181, w przekładzie z jęz. org.,
oprac. Zespół Biblistów Polskich, wyd. II, wydawnictwo Pallotinum, Poznań — Warszawa 1971. [ 29 ] Ewangelia według św. Łukasza, 2: 6-7; w: Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, s. 1182, w przekładzie z jęz. org., oprac. Zespół Biblistów Polskich, wyd. II, wydawnictwo Pallotinum, Poznań — Warszawa 1971. [ 30 ] Ewangelia według św. Jana , 3: 16; w: Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, s. 1219, w przekładzie z jęz. org., oprac. Zespół
Biblistów Polskich, wyd. II, wydawnictwo Pallotinum, Poznań — Warszawa 1971. [ 31 ] Ewangelia według św. Łukasza, 7: 12; w: Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, s. 1182, w przekładzie z jęz. org., oprac. Zespół Biblistów Polskich, wyd. II, wydawnictwo Pallotinum, Poznań — Warszawa 1971. [ 32 ] Ewangelia według św. Łukasza, 1:41; w: Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, s. 1181, w przekładzie z jęz. org., oprac. Zespół Biblistów Polskich, wyd. II, wydawnictwo Pallotinum, Poznań — Warszawa 1971. [ 33 ] Ewangelia
według św. Łukasza, 1: 57; w: Pismo Święte Starego i Nowego
Testamentu, s. 1182, w przekładzie z jęz. org., oprac. Zespół Biblistów
Polskich, wyd. II, wydawnictwo Pallotinum, Poznań — Warszawa 1971. [ 34 ] Księga
Wyjścia, 6: 14; w: Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, s. 73, w przekładzie z jęz. org., oprac. Zespół Biblistów Polskich, wyd. II, wydawnictwo Pallotinum, Poznań — Warszawa 1971. « (Published: 26-11-2005 )
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.page 4481 |
|