|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
»
Aktywność prawotwóczo-wykonawcza samorządu lokalnego a pozaprawne normy moralne [3] Author of this text: Aleksandra Olszewska
Według prof. L. Morawskiego w sytuacji potencjalnego konfliktu regulacji
prawnych z regułami racjonalności i zasadami współżycia społecznego, nie
sposób posługiwać się „trickami wykładni funkcjonalnej" i „zasłoną
nieprawdopodobnych luzów decyzyjnych", pozwalających bez trudu uzasadnić
prawie każdą decyzję jako zgodną z prawem. Postulował on, aby w wypadku,
gdy reguły prawa w rażący sposób naruszają zasady słuszności lub przeczą
elementarnym regułom racjonalności i moralności, konflikt pomiędzy prawem a tymi regułami prawa rozstrzygnąć na rzecz tych reguł.
Podsumowując powyższe, łatwo zauważyć, że pomiędzy normami
prawnymi, a normami moralnymi może zaistnieć zgodność, rozbieżność,
sprzeczność, a także rozgraniczenie sfer ich oddziaływania. Właściwe
rozumienie owych stosunków może
mieć miejsce wówczas, gdy podda się analizie relacje zachodzące pomiędzy
konkretnym systemem pozaprawnych norm moralnych, a konkretnym systemem prawnym.
"Dura lex, sed lex", -
surowe prawo, ale przecież prawo — ekscytują się obrońcy prawa. Zdaniem
red. Marka Ostrowskiego największe bzdury można robić legalnie, aby tylko
trzymać się litery prawa. Jednakże za absurdy i bezduszność, za pozbawienie
jakiegokolwiek odesłania do moralności, nie odpowiada samo prawo, lecz
przypadek, w którym prawo zmaga się z rozsądkiem, poczuciem
sprawiedliwości, moralnością, dobrem społecznym — i zwycięża.
Najbardziej spektakularnym przykładem tego rodzaju praktyk może być kwestia
utraty mandatów wójtów, którzy oświadczeń majątkowych swych współmałżonków
nie złożyli w terminie. Nie dochowali terminu, bo nieprecyzyjny był przepis
ustawy; nie było więc jasne, czy za
„dzień wyboru" należy uznać dzień faktycznie przeprowadzonych wyborów,
czy dopiero dzień ogłoszenia wyników przez Komisarza Wyborczego. Skutek -
utrata mandatu, a w konsekwencji nowe wybory na terenie kilku tysięcy gmin,
kosztujące budżet państwa miliony złotych. Prof.. M. Kulesza wyjaśnia, że w omawianej sprawie wcale nie ma żadnych oczywistości. Wprost przeciwnie:
utrzymuje się niejasność prawa. Przy niejasności samego prawa trudno wzywać
do bezwzględnego jemu posłuszeństwa. Trzeba raczej przejść do rozwiązania
sytuacji ponad sporem prawnym [ 21 ],
co w praktyce uczynił Trybunał Konstytucyjny, dając jednoznaczną wykładnię
spornej w ustawie kwestii.
Normy prawne — w zakresie obowiązywania prawa administracyjnego — są
zawsze związane z organami administracji publicznej i wyznaczają bezpośrednio
sytuację prawną podmiotów nie podporządkowanych organizacyjnie administracji
publicznej. Normy te mają charakter ogólny i abstrakcyjny, zasadniczo są
normami bezwzględnie obowiązującymi, wymagającymi autorytatywnej
konkretyzacji w drodze aktu władczego, najczęściej decyzji administracyjnej.
[ 22 ]
Konstytucyjne i ustawowe upoważnienie wyodrębnionych ustrojowo i samodzielnych podmiotów prawa publicznego do stanowienia powszechnie obowiązującego
prawa jest przejawem realizacji nie tylko zasady decentralizacji władzy
publicznej, ale również zasady subsydiarności, o których szerzej była mowa w rozdziale poprzednim. Zastosowana przez polskiego ustawodawcę decentralizacja
prawotwórczej funkcji państwa w zakresie stanowienia norm generalno -
abstrakcyjnych, miała na celu przede wszystkim zapewnienie jednostkom samorządu
lokalnego realnego i szerokiego uczestnictwa w sprawowaniu władzy publicznej, a jednocześnie dostosowanie treści szczegółowych rozwiązań ustawowych do
specyfiki lokalnych warunków, w jakich przepis ten będzie przestrzegany, czy
wykonywany. W ten sposób, stanowiąca warunek konieczny ustrojowej zasady
decentralizacji władztwa państwowego, tzw. samodzielność kompetencyjna JST
objęła uprawnienie tych jednostek do stanowienia powszechnie obowiązującego
prawa. Należy jednak zauważyć, że kompetencje prawotwórcze do stanowienia
aktów prawa miejscowego mają zasadniczo charakter wykonawczy w stosunku do
ustaw, co istotnie ogranicza zakres i stopień samodzielności samorządu
terytorialnego na płaszczyźnie treści stanowionych norm. [ 23 ]
Zazwyczaj normy prawne mają postać norm ujętych wprost w obowiązujących
przepisach prawa lub ich logicznych konsekwencji. Niektóre z nich (np. zasada
zaufania) zaliczane są do tzw.
klauzul generalnych. Oznacza to, że poszczególne składniki ich treści
rekonstruujemy na tle konkretnego stanu faktycznego, przy okazji rozstrzygania
budzącej wątpliwości kwestii prawnej. Normy prawne cechuje tym samym różny
stopień abstrakcyjności i złożoności. [ 24 ]
Istotna rola klauzul generalnych w systemie zasad prawa (norm prawnych)
polega na tym, że spełniają one role tzw.
„systemu bezpieczeństwa". Wyrazem klauzul generalnych są przede
wszystkim zasady ogólne Konstytucji. Już z samego art. 2 Konstytucji stanowiącego,
że Rzeczpospolita jest demokratycznym państwem prawa
wynika, że normy prawne nie mogą być absurdalne ani prowadzić do
niekorzystnych skutków. Z art. 31 Konstytucji RP wywodzi się zasada
proporcjonalności, w myśl której ograniczenia mogą być ustanawiane tylko
wtedy „gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa
dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska,
zdrowia i moralności publicznej". Przepisy
te zawierają wiele określeń „nieostrych". Ta właśnie — celowa ogólnikowość, odnosząca się do pewnego rodzaju uznaniowości, do powszechnie akceptowanych
norm moralnych, w konkretnie rozpatrywanym przypadku — jest swoistym ratunkiem
przed nonsensownymi i absurdalnymi rozstrzygnięciami. [ 25 ]
Według
prof. W. Dawidowicza, każda norma prawa administracyjnego jest związana
funkcjonalnie (w sensie kontroli jej przestrzegania lub w sensie jej
stosowania) z organami administracji rządowej. Każda tego rodzaju norma odnosi
się ponadto do tego samego rodzaju adresatów, mianowicie wyznacza (bezpośrednio
lub pośrednio) sytuację prawną podmiotów niepodporządkowanych prawnie
organom administracji państwowej w danej sprawie.
Najczęściej realizacja norm prawa administracyjnego polega na tym, że w granicach i na podstawie obowiązującego prawa organ administracji
publicznej, w razie zaistnienia określonych prawem okoliczności, z którymi
prawo wiąże obowiązek jego określonego działania, podejmuje to działanie i kieruje je do określonego podmiotu prawnego,
wyznaczając mu nowe bądź
modyfikując dotychczasowe uprawnienia i obowiązki. [ 26 ]
Skoro do zakresu działania gminy należą wszystkie sprawy publiczne o znaczeniu lokalnym, niezastrzeżone ustawami na rzecz innych podmiotów (art. 6
ustawy z dnia 8 marca 1990r. o samorządzie gminnym, Dz. U. z 2001r. Nr 142, poz. 1591), to rozstrzyganie w tych sprawach musi następować w różnych formach działania, w tym również
poprzez stanowienie norm prawnych. Wyrazem
tego rodzaju działalności może być np. uchwalenie kodeksu etyki dla radnych.
Kodeks etyki radnych jest niewładczym aktem samozwiązania się radnych. Jego
znaczenie polega na dobrowolnym podporządkowaniu się radnych określonym,
wybranym zasadom etycznym, mającym służyć właściwemu wypełnianiu funkcji
publicznej, a jedyną sankcją za naruszenie jego postanowień jest
odpowiedzialność polityczna radnych.
NSA
rozpoznał sprawę Gminy B., która zaskarżyła rozstrzygnięcie nadzorcze
Wojewody w przedmiocie stwierdzenia nieważności uchwały rady miejskiej w sprawie przyjęcia kodeksu etyki radnego Rady Miasta B. W skardze do Sądu gmina
podniosła, że z art. 18 ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym wynika, że do
rady należą wszystkie sprawy publiczne o znaczeniu lokalnym, które należą
do właściwości rady, a tym samym rozstrzygnięcie nadzorcze stanowi nadmierną
ingerencję w samodzielność gminy w kwestii określenia ustroju wewnętrznego.
Przedmiotowa uchwała stanowi zbiór norm moralnych, określających postępowanie
radnych, zebranych w formie kodeksu. Celem uchwały było zidentyfikowanie i zebranie standardów postępowania, których radni powinni przestrzegać. Zasady
tam zawarte znajdują odzwierciedlenie w przepisach prawa, stanowią ich uzupełnienie i wzmocnienie. [ 27 ]
Tak
więc samorząd musi być wyposażony we właściwe uprawnienia prawotwórcze. W działalności prawotwórczej istnieje, bowiem konieczność uwzględniania
swoistych warunków terenowych i lokalnych. Uwzględnianie tych warunków przez
organy centralne nie jest możliwe, bądź bardzo trudne. Terenowe przepisy
prawne, znając specyfikę konkretnego otoczenia,
mogą te warunki uwzględnić. Nie jest możliwe i niecelowe regulowanie
wszelkich zagadnień i materii, nadających się do regulacji prawnej przez
organy centralne. Zagadnienia te, ze względu na swoją wagę, powinny być
regulowane na poziomie terenowych przepisów prawnych.
Zawarte w ustawie ograniczenia w zakresie stanowienia prawa na szczeblu
lokalnym, mogą niejednokrotnie okazać się dla społeczności lokalnych bardzo
niekorzystne. W przypadku prawa gmin do swobodnego ustalania podatków -
stanowienie lokalnego prawa w zakresie obciążeń finansowych członków wspólnoty — jest w praktyce dość nierealna. Gminy mają bowiem ustawowo ustalone
jedynie wysokości maksymalnych stawek podatków i teoretycznie mogą ustanawiać
je dowolnie nisko. Jednakże jest jedno zasadnicze zastrzeżenie, skutecznie
zniechęcające gminy do takich działań — bowiem wysokość subwencji
przyznawanej gminie przez Ministerstwo Finansów liczona jest nie od faktycznych
dochodów, ale dochodów możliwych do osiągnięcia przy ustanowieniu
maksymalnie wysokich podatków. Zmniejszenie ich powoduje więc podwójna utratę
dochodów: mniejsze wpływy do budżetu oraz mniejsza subwencja — bo dochody
liczone są jako teoretycznie wyższe.
Jednym z podstawowych problemów samorządu lokalnego w Polsce jest uporządkowanie
relacji pomiędzy organem prawotwórczym (radą gminy), a wykonawczym (wójtem).
Zasadnicze ograniczenie kompetencji organu uchwałodawczego gminy wraz z praktycznie całkowitym uniezależnieniem od niego organu wykonawczego może
doprowadzić do braku równowagi w ustroju gminy, dlatego konieczne jest nowe
określenie statusu i wzajemnych powiązań tych dwóch władz gminnych, prowadzących w efekcie końcowym do wzajemnej współpracy tych dwóch organów gminnych.
Wprowadzenie jednoosobowego organu wykonawczego gminy, pochodzącego z wyborów
powszechnych i praktycznie niezależnego od rady było podsumowaniem i ukoronowaniem pewnej ewolucji ustroju i wprowadzanych zmian. Twórcy reformy
samorządowej zakładali teoretycznie współdziałanie tych organów, wzajemne
równoważenie się władzy uchwałodawczej i wykonawczej w gminie. Tymczasem, w gminach, w których wójt reprezentuje inna opcję polityczną, niż większość
rady, zasadą współistnienia obu organów w tych gminach stał się konflikt.
Rola przewodniczących zaczęła być stopniowo ograniczana jedynie do
przewodniczenia posiedzeniom. Wójt stał się pełnym reprezentantem władzy w gminie. W Opinii prof. J. Regulskiego, taka ewolucja była zrozumiała i naturalna. Jej ukoronowaniem było
wprowadzenie w 2002 roku bezpośrednich wyborów wójtów. Zmianę tę — tak
oczywistą — wprowadzono jednak w sposób całkowicie nieprzemyślany, zastępując
słowo „zarząd", słowem „wójt". Wzmacniając władzę wykonawczą w gminie, uczyniono zarazem z wójtów osoby wyposażone w pełnię władzy, ale
wyłączone spod jakiejkolwiek kontroli. Wójt może dysponować mieniem,
zatrudniać ludzi w administracji, podejmować decyzje administracyjne według własnego
uznania, może wreszcie całkowicie ignorować radę, której uchwały — nie
maja znaczenia. [ 28 ] W efekcie powstaje kuriozalna sytuacja, wypracowanie modelu
koabitacji nie
zawsze jest możliwe, bądź realne, a funkcjonowanie w konflikcie
dysfunkcjonuje działanie samorządu, zamiast mu służyć.
1 2 3 4 Dalej..
Footnotes: [ 21 ] Ostrowski M., „Durne prawo, czyli instrukcja użycia młotka",
„Polityka", Nr 6 (2591), 10.2.2007r., s. 24. [ 22 ] Jakimowicz W.: Kwestia prejudycjalna w postępowaniu
administracyjnym, Praca naukowa pod red. Z. Niewiadomskiego i Z. Cieślaka pt.
Prawo do dobrej
administracji, Uniwersytet Kard. S. Wyszyńskiego, Warszawa 2003, s. 87. [ 23 ] Kamiński M.: Koncepcja nieważności aktów prawa miejscowego
jednostek samorządu terytorialnego w polskich ustawach
samorządowych, „Samorząd Terytorialny", 23.05.2007r.,
lub www.samorzad.pap.com.pl. [ 24 ] Kmieciak Z., „Ogólne…", str. 203. [ 25 ] Ostrowski M., „Durne prawo, czyli instrukcja użycia młotka",
„Polityka", nr 6 (2591), 10.02.2007r., str. 24. [ 26 ] Boć. J.: Prawo administracyjne, Kolonia Limited 2004, s. 37. [ 27 ] Wyrok NSA Warszawa, z dnia 17.05.2006, II OSK 287/06, OwSS
2006/4/105. [ 28 ] Regulski J.: Samorządna...,s. 116. « (Published: 24-02-2008 )
Aleksandra Olszewska Od 13 lat pracuje nieprzerwanie w strukturach samorządu lokalnego, od 1996 roku współpracuje z biurem poselskim Posła na Sejm RP H. Siedlaczka, w zakresie opracowywania interpelacji poselskich, zapytań, oświadczeń i projektów ustaw. Słuchaczka studiów doktoranckich na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Od 2007 prowadzi zajęcia z prawa administracyjnego, prawoznawstwa, teorii państwa i teorii prawa w Wyższej Szkole Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi, Filia w Wodzisławiu Śląskim. | All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.page 5756 |
|