The RationalistSkip to content


We have registered
204.324.009 visits
There are 7364 articles   written by 1065 authors. They could occupy 29017 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2992 votes.
Chcesz wiedzieæ wiêcej?
Zamów dobr± ksi±¿kê.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
 Outlook on life »

Zwi±zek Humanistyczny w Niemczech
Author of this text:

Powodem za³o¿enia tego dzisiaj ogromnego i potê¿nego Zwi±zku (Humanistischer Verband Deutschlands ) by³y k³opoty z ...pogrzebami. Na pocz±tku ubieg³ego stulecia istnia³ w Niemczech obowi±zek grzebania zmar³ych na ko¶cielnych cmentarzach. Ogromne koszty takiego pogrzebu by³y dla ubo¿szych rodzin prawdziw± katastrof± finansow±. W lutym 1905 roku jedenastu mê¿czyzn i jedna kobieta, cz³onkowie partii socjaldemokratycznej, osoby deklaruj±ce siê jako bezwyznaniowcy, za³o¿yli w Berlinie stowarzyszenie, maj±ce propagowaæ znacznie tañsze pogrzeby ogniowe, czyli kremacjê zw³ok. Pierwsz± siedzib± stowarzyszenia by³a restauracja Ostrowskiego, na Schillingstrasse 24. Jego potomek mia³ odegraæ wa¿n± rolê w historii stowarzyszenia.

Ju¿ od roku 1890 berliñska Gmina Bezwyznaniowa zabiega³a w magistracie o zgodê na budowê krematorium do spalania zw³ok. Bez powodzenia. Tak¿e petycje w tej sprawie s³ane do Reichstagu (niemieckiego parlamentu) by³y odrzucane. Przez pierwsze piêæ lat istnienia Zwi±zku niewiele posuniêto siê z realizacj± g³ównego celu, chocia¿ pozyskano i wyszkolono a¿ 51 mistrzów ceremonii pogrzebów ogniowych. Sam Zwi±zek liczy³ w roku 1910, piêæ lat po powstaniu, zaledwie 39 cz³onków. Dopiero uchwalenie w roku 1911 ustawy o pogrzebach ogniowych stworzy³o przed Zwi±zkiem obiecuj±ce perspektywy. W czerwcu 1919 roku uzyskano formalny wpis do urzêdowego rejestru i przyjêto nazwê: „Verein für Freidenkertum und Feuerbestattung” (Stowarzyszenie na rzecz Wolnomy¶licielstwa i Pogrzebów Ogniowych ). Liczne wówczas w Prusach wyst±pienia z Ko¶cio³a przysporzy³y nowych cz³onków Stowarzyszeniu, którego celem g³ównym sta³y siê dzia³ania ateistyczno-¶wiatopogl±dowe. Tak¿e sytuacja finansowa znakomicie siê poprawi³a; mieli ju¿ w³asny tartak i fabrykê trumien. Udzielali po¿yczek gminom na budowê krematoriów. W roku 1925 zaczêto wydawaæ w³asne pismo „Der Freidenker” (Wolnomy¶liciel) i to w nak³adzie a¿ 431.000 egzemplarzy.

W roku 1930 przy³±czy³a siê do Stowarzyszenia „Gemeinschaft proletarischer Freidenker" (Wspólnota Proletariackich Wolnomy¶licieli), a w roku 1930 zmieniono nazwê na „Deutscher Freidenker-Verband”, DFV (Niemiecki Zwi±zek Wolnomy¶licieli). By³ to jednocze¶nie decyduj±cy krok w kierunku skupienia wokó³ siebie ludzi o laickim ¶wiatopogl±dzie. Dzia³ania Zwi±zku znalaz³y wielkie uznanie w oczach osób niewierz±cych. Wyk³ady naukowe o tematyce przyrodniczej, prelekcje filmowe, koncerty, pikniki i ¶wieckie konfirmacje m³odzie¿y przyci±gnê³y do DFV rzesze nowych cz³onków. W roku 1932 by³o ich ju¿ pó³ miliona. Jednocze¶nie socjalistyczne korzenie Zwi±zku i komunistyczne sympatie niektórych jego cz³onków zaczê³y ¶ci±gaæ nad Zwi±zek czarne chmury. W marcu 1933 bojówki hitlerowskiej SA zdemolowa³y siedzibê DFV, uznano jego dzia³ania za wrogie pañstwu, zabroniono dzia³alno¶ci i skonfiskowano ca³y maj±tek. Etatowych pracowników wyrzucono na ulicê, a dzia³aczy aresztowano albo zmuszono do emigracji. Ówczesny przewodnicz±cy Zwi±zku, Max Sievers , zdo³a³ uciec za granicê, ale w koñcu roku 1943 dosiêg³o go gestapo i w styczniu 1944 zosta³ stracony.

Po wojnie pozwolono na organizowanie siê w Niemczech gmin bezwyznaniowych, ale odbudowie DFV zdecydowanie sprzeciwi³y siê alianckie w³adze okupacyjne, pamiêtaj±c o jego socjalistycznych korzeniach. Socjalizm zdecydowanie nie pasowa³ do wyobra¿eñ zachodnich aliantów o powojennych Niemczech. Ale i Rosjanie w swojej strefie okupacyjnej (pó¼niejszym NRD) nie chcia³y ¿adnej organizacji wolnomy¶licielskiej. Jednak przedwojenni dzia³acze DFV ju¿ w roku 1946 zebrali siê w Berlinie, przygotowali nowy statut Zwi±zku i podjêli nieformaln± dzia³alno¶æ. Szczególnie ¶wieckie konfirmacje cieszy³y siê du¿± popularno¶ci±. Alianci zmienili zdanie i pozwolili na reaktywacjê DFV. 20.6.1949 roku zwo³ano Walne Zgromadzenie cz³onków. Przybyli na nie tak¿e przedstawiciele dzielnic z Berlina Wschodniego (nie by³o jeszcze wówczas muru). W styczniu 1951 uzyskano wpis do urzêdowego rejestru i na pierwszego powojennego przewodnicz±cego wybrano by³ego burmistrza Berlina, dr. Otto Ostrowskiego . Wznowiono wydawanie „Der Freidenker”.

W roku 1956 zdelegalizowano KPD (Komunistyczn± Partiê Niemiec). Wszystkim innym organizacjom, maj±cym w swoich szeregach komunistów, lub w jakikolwiek sposób z nimi powi±zanych, grozi³a odpowiedzialno¶æ karna. Tak¿e dla „Deutscher Freidenker-Verband” nasta³y ciê¿kie czasy. Poka¼na ju¿ liczba 5.500 cz³onków zaczê³a topnieæ. Nie pomóg³ nawet roz³am w DFV w roku 1958; organizacja berliñska, zdecydowanie odcinaj±ca siê od komunistów, zdystansowa³a siê od dortmundzkiej centrali, która obstawa³a przy socjalistycznych korzeniach organizacji. Zwi±zek s³ab³. Nie uda³o siê tak¿e odzyskaæ skonfiskowanego przez hitlerowców maj±tku. W roku 1960 berliñski od³am Zwi±zku zdefiniowa³ „istotê wolnomy¶licielstwa": Wolnomy¶liciel jest realist±, który pos³uguje siê moc± swojego umys³u i swoje przekonania aktywnie anga¿uje dla dobra ludzko¶ci. Nie wierzy w boga; czuje siê czê¶ci± natury i wie, ¿e jego droga ¿yciowa jest wyznaczona okresem od urodzenia do ¶mierci. Celem wolnomy¶liciela jest byæ ludzkim i po ludzku s³u¿yæ cz³owiekowi, jako najwy¿szej istocie na ziemi.

To "wyznanie wiary” przy¶wieca³o Zwi±zkowi przez nastêpne trzydzie¶ci lat. W po³owie lat osiemdziesi±tych do DFP nap³ynê³o sporo m³odzie¿y aktywnej w ruchach ekologicznych, pokojowych i feministycznych. Nowi aktywi¶ci uznali za s³abo¶æ tak pojmowanego wolnomy¶licielstwa brak w nim nawi±zania do humanistycznej alternatywy. Zgodnie uznawano, ¿e kto¶, kto uwa¿a siê za reprezentanta ludzi niewierz±cych, musi obok okre¶lonego ¶wiatopogl±du zaoferowaæ tym ludziom tak¿e konkretn± pomoc. Norwescy i holenderscy humani¶ci mieli byæ przyk³adem. Zadawano wa¿ne pytania: dlaczego kto¶ niewierz±cy w trudnej sytuacji nie ma otrzymaæ pomocy i pocieszenia od wykwalifikowanej osoby o humanistycznym ¶wiatopogl±dzie?, dlaczego nie ma humanistycznych doradców i opiekunów w szpitalach, domach starców, koszarach i o¶rodkach opiekuñczych dla dzieci i m³odzie¿y?, dlaczego nie ¶wiadczymy pomocy, jak duchowni osobom wierz±cym?

Realizacja tych celów wydawa³a siê wtedy utopi±. Jednak m³odzi cz³onkowie otworzyli Zwi±zek na nowych partnerów i nowe grupy docelowe. Zmodernizowano uroczysto¶ci konfirmacyjne, opracowano programy nauczania nowego przedmiotu szkolnego "Wiedza o ¿yciu”, zorganizowano wolontariuszy towarzysz±cych ludziom przy umieraniu, opracowano „deklaracjê pacjenta" (dyspozycje dotycz±ce m.in. pogrzebu, pobrania organów do przeszczepu itd.), wyje¿d¿ano z dzieæmi i m³odzie¿± na kolonie i obozy. Do takich zadañ potrzebowano jednak profesjonalistów. Obok wolontariuszy Zwi±zek zatrudnia³ coraz wiêcej etatowych pracowników.

Zjednoczenie Niemiec by³o nowym wyzwaniem dla Zwi±zku. Celem g³ównym sta³o siê po³±czenie rozlicznych grup wolnomy¶licieli, ateistów, bezwyznaniowców z obu czê¶ci Niemiec w jedn± organizacjê. Szczególnie w dawnym NRD by³o trudno rozró¿niæ „urzêdowych wolnomy¶licieli” od ludzi, którzy tak my¶leli faktycznie. Dopiero 14.1.1993 uda³o siê zwo³aæ w Berlinie zgromadzenie konstytuuj±ce now± organizacjê Humanistischer Verband Deutschlands, HVD (Zwi±zek Humanistyczny w Niemczech). Przyst±pi³y do niej liczne zwi±zki i stowarzyszenia z obu czê¶ci Niemiec. Tylko dawna dortmundzka centrala DFV zdystansowa³a siê od tej nowej inicjatywy.

Berliñska organizacja HVD, jest odrêbnym podmiotem prawnym, ma w³asny statut, w którym zapisano cele Zwi±zku i sposoby ich realizacji — poni¿ej obszerne fragmenty.

I. Zwi±zek jest wspólnot± o charakterze ¶wiatopogl±dowym i s³u¿y krzewieniu wolnomy¶licielskiego humanistyczno-naukowego pogl±du. W swojej dzia³alno¶ci i promocji Zwi±zek zwraca siê wy³±cznie do tych osób, które nie s± zwi±zane z ¿adn± wspólnot± ko¶cieln±, wyznaniow± i nie wyznaj± innego ¶wiatopogl±du.

Zwi±zek stoi na gruncie konstytucji Republiki Federalnej Niemiec i opowiada siê za pluralistycznym spo³eczeñstwem, w którym wszystkie organizacje ¶wiatopogl±dowe, wyznaniowe i ko¶cielne w sposób równouprawniony mog± reprezentowaæ interesy swoich zwolenników. Zdecydowanie odrzucane jest mieszanie siê w wewnêtrzne sprawy innych organizacji.

Celem Zwi±zku jest krzewienie:
1. ¦wiatopogl±du.
2. Kszta³cenia i wychowania.
3. Sztuki i kultury.
4. Pomocy m³odzie¿y.
5. Publicznej opieki zdrowotnej.
6. Dobroczynno¶ci.
7. Pomocy osobom starszym.
8. Wiedzy
9. Zrozumienia miêdzy narodami.
10. Pomocy krajom rozwijaj±cym siê.

II. Cele Zwi±zku s± realizowane poprzez.
1. Wp³ywanie, w sensie humanistycznym, na instytucje polityczne, kulturalne i spo³eczne.
2. Wspieranie demokratycznych, socjalnych i liberalnych inicjatyw na szczeblu krajowym i miêdzynarodowym.
3. Doprowadzenie do równego traktowania wszelkich wspólnot ¶wiatopogl±dowych, wyznaniowych i religijnych (Ko¶cio³ów) przez instytucje zale¿ne od pañstwa, placówki o¶wiatowe i szko³y oraz w radiu i telewizji.
4. Stworzenie neutralnej wyznaniowo ogólnodostêpnej szko³y o dwunastoletnim programie nauczania, jako regularnej szko³y, koñcz±cej siê matur± i/lub dyplomem zawodowym (wykwalifikowany robotnik lub czeladnik).
5. Wprowadzenie lekcji Nauki o ¯yciu we wszystkich szko³ach publicznych, jako równoprawnych z nauczaniem praktykowanym obecnie przez przedstawicieli ko¶cio³ów.
6. Organizowanie konfirmacji i poprzedzaj±cych je lekcji przygotowawczych.
7. Organizowanie koncertów, wystaw i innych imprez kulturalnych, s³u¿±cych pielêgnacji pie¶ni ludowych, literatury i sztuk plastycznych oraz wspieranie m³odych pisarzy, muzyków i artystów plastyków.
8. Tworzenie i prowadzenie grup m³odzie¿y w celu pielêgnowania bycia razem i aktywno¶ci intelektualnej m³odzie¿y.
9. Szerzenie wolnomy¶licielskiej naukowo-humanistycznej kultury i my¶li poprzez czasopisma i inne wydawnictwa.
10. ¦wiadczenie praktycznej pomocy w przezwyciê¿aniu trudno¶ci ¿yciowych. W ramach takiej pracy Zwi±zek prowadzi o¶rodki socjalne m.in. dla ludzi starych, chorych i niepe³nosprawnych, wspiera samopomoc samych zainteresowanych i nieodp³atn± opiekê.
11. Organizowanie wyk³adów naukowych, seminariów, kongresów i innych imprez. Ich publikowanie w formie dokumentacji i materia³ów informacyjnych. Szkoleñ, je¶li s³u¿± one celom wymienionym w statucie.
12. Dzia³alno¶æ, jako stowarzyszenie opiekuñcze.
13. Planowanie, opracowywanie i wspieranie projektów pomocowych w krajach rozwijaj±cych siê; wspó³praca z instytucjami wspieraj±cymi pokój, zrozumienie miêdzy narodami i rozwój; wspieranie wspó³pracy organizacji pokojowych na szczeblu narodowym i miêdzynarodowym.
14. Organizowanie spotkañ m³odzie¿y i doros³ych w ramach partnerstwa miêdzynarodowego i wspó³pracy miêdzy miastami i regionami; wspólne seminaria i imprezy na tematy spo³eczne, socjalne i kulturalne w celu poszerzania wiedzy o krajach partnerskich.

III. Zwi±zek odrzuca wszelkie powi±zania partyjne. Okazuje tolerancjê innym ¶wiatopogl±dom, odrzuca ka¿d± dyskryminacjê rasow± i ¿±da:
1. Uznania i przestrzegania wolno¶ci wyznania i sumienia.
2. Dok³adnego przestrzegania rozdzia³u ko¶cio³a i pañstwa.
3. Dok³adnego rozdzia³u ko¶cio³a i szko³y.

IV. Zwi±zek d±¿y do sprawiedliwego porz±dku ¶wiatowego, miêdzynarodowego porozumienia narodów na drodze pokojowej i jest przeciwko stosowaniu si³y do rozwi±zywania problemów politycznych. Odrzuca produkcjê i stosowanie broni wszelkiego rodzaju, a szczególnie produkcjê i stosowanie broni masowego zniszczenia, atomowej, biologicznej i chemicznej.

V. Zwi±zek wspiera osoby, które zgodnie z art. 4. ustêp 3. konstytucji Republiki Federalne Niemiec korzystaj± z prawa do odmowy wszelkiego rodzaju s³u¿by wojskowej i wojennej z uwagi na swoje przekonania.

Do berliñskiego HVD nale¿y obecnie 4200 osób. Zwi±zek zatrudnia 900 etatowych pracowników i 700 wolontariuszy. Prowadzi 40 o¶rodków i projektów na terenie ca³ego miasta. Jednym z nich jest za³o¿ona w roku 1997 Humanistische Akademie Berlin . Jej celem jest „naukowa konfrontacja w podstawowych tematach humanizmu, przyrody, cz³owieka i spo³eczeñstwa” . Akademia wydaje w³asne czasopismo "humanismus aktuell" .

W kwietniowym referendum HVD zdecydowanie opowiedzia³ siê przeciwko na³o¿eniu na uczniów w berliñskich szko³ach obowi±zku wyboru, czy chc± chodziæ na lekcje religii, czy na lekcje etyki. Dotychczas etyka jest przedmiotem obowi±zkowym w klasach od 7 do 10, za¶ religia przedmiotem nieobowi±zkowym, ale ju¿ od 1 klasy.


 See other sites:
Unia Racjonalistyczna
W³oska Unia Racjonalistycznych Ateistów i Agnostyków (UAAR)
Ahoj prometejczycy!
Gmina bezwyznaniowa
Ponadnarodowe federacje humanistyczne
Grzebanie a kremacja cia³
 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy czêsto wybieraj± te¿:
¦miertelnie przera¿eni zmianami klimatu
Czasy marzeñ

 Comment on this article..   See comments (3)..   


«    (Published: 19-06-2009 )

 Send text to e-mail address..   
Print-out version..    PDF    MS Word

Andrzej Wendrychowicz
By³y wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów. Jest za³o¿ycielem i koordynatorem portalu edukacyjnego etykawszkole.pl oraz t³umaczem literatury naukowo-technicznej.

 Number of texts in service: 35  Show other texts of this author
 Newest author's article: KOD - lewicowy dwug³os
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.
page 6615 
   Want more? Sign up for free!
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)