|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
» Religious state
Lekcje religii a Trybunał w Strasburgu Author of this text: Teresa Jakubowska
Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu w sprawie Grzelak
przeciwko Polsce nareszcie potwierdził powszechne łamanie praw niekatolików w polskiej szkole publicznej.
Sytuacja jest kompromitująca, bo dotyczy dzieci, które przecież
właśnie w szkole powinny mieć wzorce prawidłowych zachowań respektujących
prawa człowieka. Jak zwykle, gdy
mamy do czynienia z orzeczeniami tego Trybunału dotyczącymi religii, urzędnicy
polscy, którzy powinni stać na straży przestrzegania prawa,
wygłaszają bezsensowne oświadczenia, ministra edukacji nie wyłączając.
Najprostszym sensownym wyjściem jest
likwidacja oceny z religii na świadectwie oraz organizowanie tych lekcji na
początku albo na końcu zajęć.
Organizowanie lekcji etyki niczego nie załatwia, bo
jakiej to etyki można uczyć 7-letnie dziecko. Arystotelesa?
A chodzi o gigantyczną ilość czasu.
Lekcje religii co najmniej dwa razy w tygodniu, rekolekcje w kościele,
nabożeństwa itd. w czasie których odwołuje sie inne zajęcia dydaktyczne także
dla dzieci niechodzących na religię to licząc od pierwszej klasy szkoły
podstawowej do matury
od 840 do 900 godzin lekcyjnych czyli pełny rok szkolny.
Trudno sobie wyobrazić 850 godzin etyki od pierwszej klasy szkoły podstawowej.
Jest to ilość lekcji wystarczająca np.
na dobre nauczenie dwóch języków obcych,
właśnie od najniższych klas.
Czy można się dziwić, że mamy coraz niższy średni poziom edukacji? A więc nie
walczyć o etykę w szkole, jak to proponuje p. Ewa Siedlecka, ale walczyć o powrót do normalności. To co jest dziś — to niepowetowana strata czasu w okresie największej chłonności umysłu. I to jest skandal a nie edukacja.
Wracając do świadectwa podam jaskrawy przykład łamania prawa. Znam
absolwentkę technikum, która wystąpiła do Ministerstwa Edukacji Narodowej o świadectwo ukończenia technikum
bez nadruku religia/etyka, bo kreska w tej pozycji narusza jej prawa
konstytucyjne. Świadectwo takie będzie informowało osoby trzecie a zwłaszcza
przyszłych
pracodawców,
że nie jest ona katoliczką, co w Polsce może ją narazić na traktowanie
dyskryminacyjne, tym gorsze, że niemożliwe do udowodnienia. Na tym świadectwie
są wymienione wszystkie przedmioty zawodowe, będzie więc ono przedmiotem
zainteresowania pracodawców i to przez całe jej życie zawodowe.
Roczna wymiana korespondencji odbywała się systemem „mówił dziad do obrazu…" Z takim doświadczeniem ta młoda osoba wchodzi w dorosłe życie. Czy można
się dziwić, że myśli o emigracji, bo w dodatku ma atrakcyjny zawód? Jest to tak
jaskrawe naruszenie polskiej Konstytucji, Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, już o zwykłej Ustawie o ochronie danych osobowych nie
wspominając, że ręce opadają. W Polsce minister edukacji a nawet Trybunał
Konstytucyjny uważa, że wszystko jest w porządku.
Kiedy przestaniemy być krajem absurdu?
« Religious state (Published: 17-06-2010 )
Teresa JakubowskaB. przewodnicząca partii RACJA. Absolwentka SGPiS (Szkoła Główna Handlowa), Wydział Handlu Zagranicznego. Pochodzi z Częstochowy, gdzie skończyła szkołę zakonną katolicką. Po studiach pracowała w handlu zagranicznym, w tym 6 lat w Paryżu. Żona nieżyjącego już Jerzego Jakubowskiego, profesora Wydziału Prawa UW. Działaczka lewicowa. Private site
Number of texts in service: 9 Show other texts of this author Newest author's article: Ile nas kosztuje Kościół? | All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.page 7356 |
|