The RationalistSkip to content


We have registered
204.315.922 visits
There are 7364 articles   written by 1065 authors. They could occupy 29017 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2992 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
 Science »

Ciemna strona oksytocyny – coś więcej niż tylko hormon miłości
Author of this text:

Translation: Krzysztof Achinger

Istnieje środek chemiczny, który może nieznacznie zmienić twoje wspomnienia z dzieciństwa dotyczące własnej matki. U niektórych ludzi, rysuje on mamy w lepszym świetle, sprawiając, że pamiętane są, jako bliższe i bardziej opiekuńcze. U innych, oksytocyna ma mroczniejszy wpływ, sprawiając, że mamy wydają się być mniej opiekuńcze i bardziej odległe.

Wszystko to staje się bardzo ironiczne, gdy weźmiesz pod uwagę fakt, że substancja, o którą chodzi — hormon zwany oksytocyną — jest często określany mianem „hormonu miłości", a nawet sprzedawany pod nazwą „Zaufania w płynie" (Liquid Trust, produkt zawierający oksytocynę, mający działać tak, że ludzie obdarzają nas większym zaufaniem — przyp. tłum.). Jak pokazuje nowe badanie, rzeczywistość jest znacznie bardziej skomplikowana. Opisywanie oksytocyny, „jako hormonu miłości" jest jak mówienie o komputerze, jako o „maszynie do pisania" - oksytocyna jest odpowiedzialna również za inne rzeczy, a niektóre z nich nie są przyjemne.

Oksytocyna jest wszechstronnie uzdolnionym aktorem, w którego résumé są wszystkie rodzaje aktywności związanych z seksem, reprodukcją, zachowaniami społecznymi i emocjami. Może ona zwiększać zaufanie między ludźmi i sprawiać, że są bardziej skorzy do współpracy ( podobnie jest u surykatek). Zwiększa zdolności społeczne ludzi autystycznych. Uwalniana jest podczas orgazmu. Wpływa na karmienie piersią, kurczenie się macicy oraz zachowanie owiec wobec nowo narodzonych jagniąt. Lista jeszcze się nie kończy: uzależnienie od narkotyków, szczodrość, depresja, empatia, uczenie się, pamięć.

Mimo tak wielu ról, oksytocynie często przypisuje się mylną etykietę. Podczas, gdy „ hormon miłości" może być chwytliwym nagłówkiem i przemawiającym marketingowym sloganem, jest w rzeczywistości bardzo mylący. Jennifer Bartz z Mount Sinai School of Medicine odkryła, że oksytocyna może mieć całkowicie odmienny wpływ na to, jak ludzie się zachowują w zależności od tego jak patrzą na swój związek z drugą osobą.

Zwerbowała 31 mężczyzn* i kazała im powąchać albo spray do nosa zawierający oksytocynę, albo inny spray o tych samych składnikach minus oksytocyna — placebo. Kilka tygodni później spraye zostały zamienione tak, że mężczyźni, którzy wąchali oksytocynę teraz otrzymali placebo i odwrotnie. W momencie przeprowadzania testu ani badacze, ani ochotnicy nie wiedzieli, która substancja jest która — wyjawiono to dopiero po zakończeniu eksperymentu.

Przed rozpoczęciem właściwego badania mężczyźni wypełnili szeroko stosowane kwestionariusze, które mierzyły stan ich więzi społecznych. Pytania oceniały naturę ich więzi z rodziną i przyjaciółmi, jak wrażliwi są na odrzucenie, jak dobrze czują się, będąc blisko innych ludzi, jak bardzo pragną tej bliskości i więcej. Krótko po użyciu sprayów ochotnicy odpowiedzieli na pytania dotyczące stylu macierzyństwa swoich matek.

Bartz odkryła, że gdy uśredniła wyniki ochotników, wąchanie oksytocyny wcale nie ubarwiło ich wspomnień o matkach. Jednak sprawa wyglądała inaczej, gdy przyjrzała się ochotnikom indywidualnie. Ci, którzy byli bardziej niepewni, jeżeli chodzi o relacje z innymi, przyjmowali ciemniejszy obraz stylu macierzyństwa swoich matek, gdy wąchali oksytocynę w porównaniu z placebo. Ci, który czuli się bezpieczniej w swoich relacjach zareagowali w przeciwny sposób - pamiętali matkę jako bliższą i bardziej opiekuńczą, gdy wąchali oksytocynę.

Wyniki te pokazują, że oksytocyna to coś znacznie więcej niż tylko prosty „hormon miłości". Jak mówi Bartz: „bardziej zniuansowana rola… niż wcześniej sądzono", która różni się w zależności od osoby. To nie jest wcale „panaceum na wszystko".

Na teraz Bartz nie jest w stanie powiedzieć, dlaczego oksytocyna ma tak różne działanie. Jej najlepszym przypuszczeniem jest to, że hormon uwalnia nieobiektywną ścieżkę wspomnień. Pod jej wpływem ludzie są bardziej skłonni pamiętać informacje o swoich matkach, które pasują do ich obecnych stosunków z innymi ludźmi. Jeżeli są niepewni, będą pamiętali więcej negatywnych wspomnień z wcześniejszych lat. Jest to rozsądny pomysł i Bartz zamierza go przebadać w przyszłości. Nie zaszkodzi też przebadać większą grupę — 31 mężczyzn stanowi dość małą próbę.

Nie jest to jednak jedyne badanie wykazujące subtelność oksytocyny. Zaledwie trzy miesiące temu pisałem o badaniu Heejung Kim z Uniwersytetu w Kalifornii, które wykazywało, jak działanie oksytocyny różni się między poszczególnymi kulturami. Aby móc wypełniać tyle ról, oksytocyna musi zostać przycumowana do białka zwanego „receptorem oksytocyny", kodowanym przez gen OXTR.

Kim odkryła, że Amerykanie, którzy posiadają szczególną wersję genu OXTR, w trudnych chwilach, są znacznie bardziej skłonni do zwracania się o pomoc do swoich przyjaciół. W przeciwieństwie do Koreańczyków, którzy reagują na stres społeczny w inny sposób — dla nich, mniej akceptowalne jest zwracanie się do przyjaciół o pomoc w trudnych chwilach. A zrozpaczeni Koreańczycy, którzy posiadają tę samą wersję OXTR rzadziej szukają wsparcia u przyjaciół.

Pisałem wtedy: „W przypadku, gdzie geny wpływają na nasze zachowanie, to samo DNA może prowadzić do bardzo różnych działań w zależności od osobistych okoliczności. Tak, jak inscenizacja wpływa na sztukę, tak środowisko i kultura zmieniają efekt wywoływany przez określone geny".

* Bartz pracowała tylko z mężczyznami, ponieważ istnieje ryzyko związane z aplikowaniem kobietom oksytocyny — jeżeli jest ona w ciąży, może to wywołać poród i może wpływać na płód w nieznany jeszcze sposób.

Źródło: PNAS http://dx.doi.org/10.1073/pnas.1012669107

Zdjęcie: Ian Riley

Tekst oryginału

Noty Exactly Rocket Science/Discover, 29 listopada 2010r.


 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Fenomen?
Świeckość jest drogą wyjścia z kryzysu braku racjonalności

 Comment on this article..   See comments (1)..   


«    (Published: 16-12-2010 )

 Send text to e-mail address..   
Print-out version..    PDF    MS Word

Ed Yong
Mieszka w Londynie i pracuje w Cancer Research UK. Jego blog „Not Exactly Rocket Science” jest próbą zainteresowania nauką szerszej rzeszy czytelników poprzez unikanie żargonu i przystępną prezentację.
 Private site

 Number of texts in service: 148  Show other texts of this author
 Newest author's article: Podstępny cętkowany kot udawał, że jest przedstawicielem innego gatunku
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.
page 751 
   Want more? Sign up for free!
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)