The RationalistSkip to content


We have registered
199.548.802 visits
There are 7364 articles   written by 1065 authors. They could occupy 29017 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2991 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
  »

LNG Made in Poland czyli hybrydowa historia Polski [6]
Author of this text:

Kiedy Polacy wdrażali innowacyjne autobusy CNG media mainstreamowe nie interesowały się tymi wydarzeniami. Gdy próbowano wdrożyć polski silnik LNG do polskiego autobusu prawie zamilczano to na śmierć. Kiedy Solbus w 2008 zbudował pierwszy częściowo polski autobus LNG — interesowały się tym głównie media branżowe. Nawet kiedy Kraków zdecydował się na zakup pierwszych autobusów LNG — to już bardzo konkretna zapowiedź rewolucji komunikacyjnej w której Polska stawała się europejskim a częściowo także i światowym liderem (gaz kopalniany) — mainstream milczał, komentarze do przetargu były dość chłodne. Gdy Solbus wprowadzał autobusy LNG do Wałbrzycha, gdzie polski przemysł miał walny udział w budowie stacji tankowania oraz gdzie projektowana była innowacyjna koncepcja skraplania gazu wysypiskowego — dla mainstreamu to żaden temat. Ale gdy Solbus upadł — o, wtedy wiele o tym pisano. Kiedy zaś wszedł w układ z Gazpromem — wówczas dostał od Wyborczej prawdziwą laurkę. Tak działają media w Polsce.

Autobusy CBG na gaz wysypiskowy w Niepołomicach

Polskie władze nadają dużą promocję dywersyfikacyjnemu potencjałowi gazoportu, ale potencjał wciąż jest mocno potencjalny. Nie wszystko zależy tutaj od polityki krajowej, wiele od układów globalnych.

Wiele wskazuje na to, że wciąż aktualny jest pakt globalny według którego Skandynawia i Europa Środkowa zapisana jest dla Gazpromu i na straży tego zarachowania stać będzie Unia Europejska. Pojawiają się spekulacje medialne, że pozycja Gazpromu w EU słabnie, choć póki co realnie tego nie widać. Pomimo upływu czterech miesięcy od głośnej wizyty Trumpa w Warszawie, wciąż nie widać polsko-amerykańskiego kontraktu na LNG.

Pozytywne wydają się natomiast sygnały od polskich spółek państwowych wyrażających zainteresowanie realnym wzrostem wydobycia gazu kopalnianego (projekt Geo-Metan PGNiG). Trudno jednak powiedzieć, by miał miejsce realny wzrost zaangażowania w rozwój krajowych zasobów gazu, w tym gazu odnawialnego. W bliżej niesprecyzowanej przyszłości zapowiedziano zwiększenie krajowego wydobycia gazu o 30% w oparciu o gaz kopalniany. W oparciu o to źródło można potencjalnie zwiększyć krajowe wydobycie o ok. 1-1,5 mld m3. Tymczasem znacznie lepszą perspektywę dałoby postawienie na produkcję gazu odnawialnego.

W 2011 funkcjonowało w Polsce 155 biogazowni. Do 2015 roku ich liczba wzrosła do 278, w tym: 78 rolniczych, 99 przy oczyszczalniach ścieków, 97 przy wysypiskach, 4 ze wsadem mieszanym. Ich potencjał produkcyjny wynosił 0,18 mld m3 biometanu. Tymczasem potencjał biogazu w Polsce wynosi 2,9-6,4 mld m3. Całkowity potencjał biometanu wynosi zatem do 3,8 mld m3 (Wojciech Gis, Andrzej Żółtowski, Paulina Grzelak, Potencjał produkcji biogazu w Polsce, Zeszyty Naukowe Instytutu Pojazdów, 1(92)/2013). Cała komunikacja komunalna mogłaby i powinna funkcjonować w oparciu o komunalne zakłady produkcji komunalnego gazu odnawialnego. Powinno być to naczelnym tematem naszej kampanii samorządowej, choć trudno się tego spodziewać, ponieważ nasze samorządy są pozadłużane. Bez zaangażowania państwa trudno będzie o wdrożenie takich rozwiązań.

Wiemy, że Polska dysponuje potencjałem technologicznym, myślą technologiczną, rozwoju spektakularnych, innowacyjnych technologii energetycznych i komunikacyjnych, które są hamowane politycznie. Wciąż najbardziej dla nas perspektywicznym kierunkiem politycznym nie jest Europa Zachodnia czy Wschodnia, bo w jej układach przypada nam rola eksploatowanych peryferii w środku Europy. Najbardziej sensowny jest dla nas kierunek amerykański oraz skandynawski. Jeśli jednak koncerny amerykańskie wejdą w dalsze układy z Gazpromem, wówczas nie należy sie wiele po Amerykanach spodziewać.

Wiele natomiast moglibyśmy się spodziewać po polskiej myśli inżynieryjnej.

W podkrakowskich Niepołomicach w 2015 roku uruchomiono pierwszą w Polsce instalację uzdatniania biogazu ze składowiska odpadów komunalnych w Niepołomicach. Zatem wysypisko niepołomickie zaopatruje w gaz lokalną komunikację autobusową między Krakowem a Niepołomicami. Instalacja została zbudowana przez Instytut Transportu Samochodowego z Warszawy w ramach międzynarodowego projektu More Baltic Biogas Bus wspieranego ze środków Unii Europejskiej przy zastosowaniu nowatorskiej technologii opracowanej przez krakowską firmę NGV AUTOGAS (zgłoszenie patentowe P 401129). Cała instalacja mieści się w dwóch typowych 20 stopowych (długość 6 metrów) kontenerach. W pierwszym znajdują się urządzenia służące oczyszczania biogazu, polegającego głównie na jego odsiarczeniu wraz z separacją dwutlenku węgla, zaś w drugim nowatorski, bardzo kompaktowy układ osuszania, sprężarka oraz magazyn składający się z 15 stalowych butli o pojemności 150 litrów każda mieszczący 400 Nm3 gazu pod ciśnieniem 250 barów. Całość zaś zakończona jest klasycznym dystrybutorem CBG wyposażonym w złącze do szybkiego tankowania. Wniosek praktyczny z badań kosztów jednostkowych produkcji biometanu z gazu składowiskowego jest jednoznaczny: koszty biometanu z wykonanej w ramach projektu More BBB innowacyjnej instalacji upgrading-u biogazu, sprężania, magazynowania i dystrybucji biometanu w Niepołomicach (bez kosztów zakupu biogazu w Spółce „Wodociągi Niepołomice") są dwukrotnie mniejsze niż cena paliwa metanowego (CNG) w sieci dystrybucyjnej w Polsce.



CBG — Compressed BioGas, Niepołomice

W 2015 otwarto zatem dwie pionierskie stacje NGV. W Wielkopolsce samorząd śremski uruchomił pierwszą w Polsce stację LNG, która zaopatruje włoskie ciężarówki w rosyjski gaz. W Małopolsce samorząd niepołomicki uruchomił pierwszą w Polsce stację CBG, która zaopatruje polskie autobusy w polski gaz odnawialny. Za największe dziwactwo polityczne uważam fakt, że kancelaria prezydenta uświetniła to pierwsze wydarzenie, podczas kiedy drugie jak zwykle przeszło niemal niezauważone.

Potrzebna jest zmiana polityki państwa nie tylko ku dywersyfikacji, ale i ku budowie pełnej samowystarczalności krajowej.


1 2 3 4 5 6 
 Comment on this article..   See comments (4)..   


«    (Published: 08-11-2017 Last change: 09-11-2017)

 Send text to e-mail address..   
Print-out version..    PDF    MS Word

Mariusz Agnosiewicz
Redaktor naczelny Racjonalisty, założyciel PSR, prezes Fundacji Wolnej Myśli. Autor książek Kościół a faszyzm (2009), Heretyckie dziedzictwo Europy (2011), trylogii Kryminalne dzieje papiestwa: Tom I (2011), Tom II (2012), Zapomniane dzieje Polski (2014).
 Private site

 Number of texts in service: 952  Show other texts of this author
 Number of translations: 5  Show translations of this author
 Newest author's article: Oceanix. Koreańczycy chcą zbudować pierwsze pływające miasto
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.
page 10161 
   Want more? Sign up for free!
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)