The RationalistSkip to content


We have registered
200.067.874 visits
There are 7364 articles   written by 1065 authors. They could occupy 29017 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2991 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
 Reading room » Publishing novelties

Bóg nie jest wielki - wrażenia z lektury [2]
Author of this text:

Obrońcy religii podsuwają nam fałszywe alternatywy; cytowany przez Hitschensa C.S. Lewis, który uznawał, że albo Jezus był bogiem, albo jego nauki są nic nie warte, co jest bzdurą (nawet Dawkins uważa część jego nauk za przydatne i mądre). Święte księgi można też bardzo różnie interpretować (wnuk Chomejniego, goszczący u Hitchensa, na podstawie wybranego fragmentu stwierdził, że dziadek nie ma racji chcąc władzy religijnej już na tym świecie). Fanatycy jednaj religii dostrzegają tylko cudzy fanatyzm, jak ultrachrześcijański rozmówca Hitchensa w Białym Domu, który był ciekaw dlaczego muzułmanie są takimi fanatykami, co autor God is not great wziął za oznakę otwartego umysłu i srodze się pomylił. Gdy Hitchens zauważył, że islam jest jeszcze młodą religią, która musi się „wyszumieć", bo nie jest jeszcze tak pewna siebie jak inne, zaś istnienie jej proroka Mahometa jest lepiej potwierdzone historycznie niż Jezusa, rozmówca wpadł w histeryczny gniew, wrzeszcząc, że Jezus znaczy więcej dla milionów, niż Hitchens to sobie wyobraża (s. 131).

Arabowie mieli w myśl różnych teorii historycznych zazdrościć Hebrajczykom i chrześcijanom objawienia, i dlatego wymyślili sobie własne, tworząc kompilację starszych mitów i cudów. Wszystkie te cuda dokonywały się, jak zauważał Voltaire (s. 143) w czasach, gdy wszyscy niemal byli niepiśmienni, tak wiec oczytany nowoczesny świat powinien pozbyć się dziecięcych mitów wywodzących się z tradycji głównie ustnej, by poczuć się lepiej, tak jak Hitchens, poczuł się lepiej po odrzuceniu dogmatycznego marksizmu (s. 155).

Dalej w Bóg nie jest wielki, możemy przeczytać o jarmarcznych początkach religii (kulty cargo, mormoni), o przesadzonych zasługach religii (M. Luther King był bardziej humanistą niż duchownym, a ateista Nehru był w większym stopniu twórcą niepodległości Indii niż fanatyczny hindus Gandhi). Dalej przeczytamy o kwakrach, którzy prawie pogrzebali amerykańską rewolucję, o kalwińskim apartheidzie, o chrześcijańskim rasistowskim południu USA, o strachu Voltaire’a, Gibbona i Bayle’a o własne życie, który kazał im temperować wymowę swoich tekstów pseudo-religijnymi zaklęciami, o kajaniu się Montesquieu za sympatię wobec Spinozy, o zmuszaniu ludzi wierzących do życia w fatalnych warunkach, wskutek potępiania antykoncepcji, o oskarżaniu ludzi żyjących w roku 2010 o zabicie Chrystusa w roku 33, czy też 26 n.e., o uważaniu heretyków za skazanych na piekło — choć Atanazy z Aleksandrii (s. 222) pisał, że tylko ci co świadomie odchodzą od Kościoła - trafią do piekła, o preferencji hipokryzji od uczciwej niewiary.

Słynny „argument" ludzi religijnych, że totalitaryzmy XX wieku wyrządziły więcej zła niż kiedykolwiek uczyniła religia, Hitchens odpiera dowodząc, że po pierwsze tak stawiając sprawę fanatycy religijni sami przyznają się, że „są tylko trochę lepsi od Hitlera i Stalina", po drugie, że te totalitaryzmy miały religijną oprawę (tak samo zauważył już Bertrand Russell w 1935 r.), oraz, że chrześcijanie jakoś te totalitaryzmy przetrwali, tak jak ateiści przetrwali setki lat teokracji gotowych zabić za ateizm.

Swoją książkę Hitchens zakończył wezwaniem do nowego oświecenia, które jest obecnie osiągalne dla każdego i o szukanie podniety duchowej w nieszkodliwej poezji i muzyce, a nie w podstępnej religii, wobec powszechności Internetu i piśmiennictwa. Książka kończy się więc optymistycznie, choć w rozmowie z Dennettem, Harrisem i Dawkinsem, Hitchens wyraził obawę wobec możliwego nieuniknionego zwycięstwa teokracji nad rozsądkiem w walce, która trwa nieprzerwanie odkąd filozoficzny judaizm hellenistyczny został wyparty przez dogmatyczny, który przygotował glebę pod chrześcijaństwo i islam. Hitchens diagnozował wówczas, że ateiści i racjonaliści zazwyczaj unikają walki z religią (a nawet się jej podlizują), choć walka o prawdę powinna być ich obowiązkiem. Jak sądzę, zapewne winien jest tu postmodernizm, który zaburzył wiarę Zachodu w postęp i rozum.


1 2 

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Ateizm ma problem z seksizmem
Janusz Palikot - szansa na nowoczesną, normalną i racjonalną Polskę

 Comment on this article..   See comments (81)..   


« Publishing novelties   (Published: 29-09-2011 )

 Send text to e-mail address..   
Print-out version..    PDF    MS Word

Piotr Napierała
Urodzony w 1982r. w Poznaniu - historyk; zajmuje się myślą polityczną oświecenia i jego przeciwników i dyplomacją Francji i Anglii XVIII wieku, a także kwestiami związanymi z ustrojem państw (Niemcy, Szwecja, W. Brytania, Francja) w tej epoce.
 Private site

 Number of texts in service: 74  Show other texts of this author
 Newest author's article: Bernard-Henri Lévy American Vertigo
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.
page 2274 
   Want more? Sign up for free!
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)