|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
»
Koncepcja relacji Kościoła i państwa w nauczaniu społecznym Jana Pawła II [3] Author of this text: Paweł Borecki
Wspomniana
deklaracja pozostaje w wyraźnej opozycji wobec stanowiska prezentowanego przez
Sobór Watykański II, który jak można sądzić,
zakwestionował monopol Kościoła Katolickiego dysponowania religijną
prawdą. Kościół katolicki spostrzegł,
pisał po soborze B. Lambert, że nie
posiada monopolu na religijność [...],
że Pan jest obecny incognito w religiach niechrześcijańskich i że w nich
działa [...].
[ 43 ]
Kościół katolicki, czytamy w Deklaracji o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich, nic nie odrzuca z tego, co w religiach owych prawdziwe jest i święte [...],
nierzadko jednak odbijają [one — P. B.]
promień owej Prawdy, która oświeca wszystkich ludzi,
[ 44 ]
prawdy, która [...] nie inaczej się
narzuca jak tylko siłą samej prawdy [...].
[ 45 ]
Uprzednią bezdyskusyjną pewność posiadania Bożego objawienia podczas Vaticanum
II zastąpiła wiara, że [...] owa
jedyna prawdziwa religia przechowuje się w Kościele katolickim i apostolskim
[...].
[ 46 ]
Dostrzeżono zarazem, iż wśród elementów i dóbr, dzięki którym razem wziętym sam Kościół się buduje i ożywia,
niektóre i to liczne i znamienite mogą istnieć poza widocznym obrębem Kościoła
katolickiego [...].
[ 47 ] Za
podstawową gwarancję wolności religijnej została uznana w nauczaniu Jana Pawła
II niekompetencja państwa w sprawach religijnych. Państwo nie może rozciągać
swej kompetencji, pośrednio lub bezpośrednio, na sferę religijnych przekonań ludzi. Nie może ono rościć sobie prawa do narzucania bądź
zabraniania poszczególnej osobie lub wspólnocie wyznawania i publicznego
praktykowania wiary. W tej dziedzinie władze cywilne mają obowiązek
zagwarantowania tego, by prawa poszczególnych ludzi i wspólnot w zakresie
wolności religijnej były w jednakowej mierze szanowane, a jednocześnie
czuwanie nad sprawiedliwym porządkiem publicznym.[...] Organizacja życia
państwowego nie może w żadnym wypadku zastępować sumienia obywateli, ani
ograniczać przestrzeni życiowej czy też zajmować miejsca stowarzyszeń
religijnych.
[ 48 ]
Państwo, stwierdził Prefekt Kongregacji Doktryny Wiary kardynał Joseph Ratzinger, nie jest źródłem prawdy i moralności. Państwo nie potrafi
samo z siebie wyłonić prawdy — ani na gruncie takiej czy innej ideologii,
bazującej na narodzie, rasie, klasie czy jakiejkolwiek innej strukturze, ani na
gruncie przekonań większości. Państwo nie jest absolutnym tworem.
[ 49 ]
Powyższe stanowisko należy łączyć z negatywną oceną ideologii
ateistycznego materializmu, warunkującej zwłaszcza politykę państw
komunistycznych wobec religii i Kościoła.
[ 50 ]
Następstwem tego jest uznanie neutralności ideologicznej państwa za jedną z podstawowych wartości porządku społecznego. Z drugiej strony papież
dostrzegał niebezpieczeństwo ideologizacji także przesłania religijnego,
wyrażające się w postawie fanatycznej czy fundamentalistycznej. Od
wspomnianych postaw jednoznacznie się odciął stwierdzając, że wiara chrześcijańska
nie jest ideologią zdolną ująć w sztywne schematy zróżnicowaną
rzeczywistość społeczno — polityczną. [ 51 ]
Nowatorskie rozróżnienie między wiarą a ideologią służy papieżowi do
wykazania, że Kościół ze swej istoty nie ma aspiracji totalitarnych.
[ 52 ]
Nowym
elementem w wypowiedziach Stolicy Apostolskiej w dziedzinie relacji Kościół — państwo stało się uznanie neutralności światopoglądowej państwa jako
gwarancji wolności sumienia i wyznania obywateli. Miało ono charakter
warunkowy i ograniczony, dotyczyło bardziej samego terminu niż szczegółowej
treści, nadawanej zasadzie neutralności światopoglądowej państwa przez
doktrynę prawa konstytucyjnego i wyznaniowego. Jan Paweł II zaakceptował
wspomnianą zasadę wyłącznie w zakresie zabezpieczenia wolności w sprawach
światopoglądowych, zarazem wykluczył jej interpretację prowadzącą do
eliminacji wszelkich treści transcendentalnych z życia społecznego i państwowego,
[ 53 ]
opowiadając się za obecnością Boga w strukturach państwa. Kościół, jak
czytamy w Katechizmie Kościoła Katolickiego, zachęca władze polityczne,
by w swoich sądach i decyzjach opierały się na inspiracji płynącej z prawdy o Bogu i o człowieku.
[ 54 ] Z krytyką papiestwa spotkała się jedynie bezpośrednia inkorporacja do państwowego
systemu prawnego norm ściśle religijnych, jako podważająca funkcjonalną odrębność
religii i państwa, co w konsekwencji może prowadzić do likwidacji wolności
religijnej.
[ 55 ]
Jednocześnie poddano afirmacji bezstronność władzy politycznej w rozstrzyganiu spraw publicznych. Cecha ta została bowiem uznana w encyklice Veritatis splendor za jedną z zasad mających swe źródło w transcendentalnej wartości osoby i w obiektywnych nakazach moralnych dotyczących
funkcjonowania państwa.
[ 56 ]
Na podstawie powyższej analizy nasuwa się konstatacja, że przyjęta wykładnia
była wewnętrznie sprzeczna, oznaczała zakwestionowanie samej istoty neutralności
światopoglądowej państwa, polegającej na jego całkowitym niezaangażowaniu w sferę sacrum.
[ 57 ]
Wydaje się zasadne, że całkowita internalizacja zasady neutralności światopoglądowej
państwa w istocie u Jana Pawła II nie nastąpiła. Świadczy o tym pełna
aprobata dla obecności chrześcijańskich symboli religijnych w szkołach i urzędach
publicznych, czy błogosławieństwo udzielone po wystąpieniu w roku 1999 na
forum polskiego parlamentu.
[ 58 ] Z niekonsekwentnym stanowiskiem Stolicy Apostolskiej w sprawie neutralności światopoglądowej
państwa korespondowała opinia prefekta Kongregacji Nauki Wiary, iż państwo
całkowicie neutralne światopoglądowo nie może naprawdę zagwarantować
wolności i tolerancji w społeczeństwie, bo na to musiałoby być samo
wcieleniem najwyższych wartości moralnych i ludzkich.
[ 59 ]
Neutralność
światopoglądowa w nauczaniu papieskim nie została utożsamiona z neutralnością
aksjologiczną, czy etyczną państwa. Ustrój państwowy i system prawny winny
bowiem opierać się na trwałym systemie wartości moralnych, jego brak w opinii papieża grozi przekształceniem demokracji w system totalitarny.
Relatywizm etyczny Jan Paweł II uznał za główne zagrożenie dla podstawowych
praw człowieka, na miarę totalitaryzmu marksistowskiego. Stanowisko papieża
odznaczało się bezkompromisowym przekonaniem o istnieniu obiektywnego,
powszechnie obowiązującego systemu norm moralnych, niezależnego od władzy państwowej,
zarazem determinującego jej działalność. Następstwem tego było odrzucenie
autonomii prawa i moralności. Tym samym nauczanie Jana Pawła II pozostawał w ciągłości z Tradycją Kościoła, podnoszącą tezę o zgodności prawa państwowego z prawem moralnym. Kwestie moralne nie mogą być bowiem przedmiotem
demokratycznego werdyktu, zarazem prawo stanowione winno nie tylko nie pozostawać w sprzeczności z normami moralnymi, lecz je gwarantować. Państwo jest zatem
kompetentne wartościować poglądy moralne występujące w pluralistycznym społeczeństwie i sankcjonować prawnie jeden z nich. Postulat zakorzenienia systemu prawnego w systemie wartości moralnych, choć uzasadniany wartościami ogólnoludzkimi, w istocie opiera się pośrednio na argumentach partykularnych — jest
sankcjonowany prawdą religijną. Ranga bowiem prawa moralnego wynika przede
wszystkim z uznania jego pochodzenia od Boga.
[ 60 ]
Tymczasem w zróżnicowanym światopoglądowo społeczeństwie stanowcze
lansowanie systemu etyki maksymalistycznej o podłożu religijnym rodzi obawy o próby konfesjonalizacji państwa. W końcowym okresie swego pontyfikatu Jan
Paweł II reprezentował stanowisko kwestionujące autonomię państwowego porządku
prawnego wobec norm o wyraźnie religijnej konotacji, w szczególności
nierozerwalności małżeństwa, czy odrzucenia tzw. wolnych związków, w tym
związków homoseksualnych. W przemówieniu do pracowników Trybunału Roty
Rzymskiej w dniu 28 stycznia 2002 r. papież wezwał specjalistów w zakresie
prawa cywilnego, w tym sędziów, od unikania osobistego zaangażowania w cokolwiek, co może implikować współpracę na rzecz rozwodów, adwokaci zaś
winni odmawiać wykorzystywania swej specjalności w celu przeciwnym
sprawiedliwości, jakim jest rozwód. Owe papieskiego wezwania skierowane do
prawników bez względu na ich przekonania religijno-światopoglądowe można
zasadnie uznać za godzące w zasadę niezależności i autonomii państwa, wręcz
za wezwanie do sabotowania prawodawstwa państwowego w dziedzinie rozwodów.
Nakazowy charakter wspomnianej wypowiedzi Jana Pawła II przywodzi na myśl
bardziej wystąpienia papieży przedsoborowych, niż następcy Jana XXIII i Pawła
VI.
Znamienne,
że zarazem papież zdawał się pomijać milczeniem w swych wystąpieniach
zasadę świeckości państwa. Wydaje się, że milczenie owo stanowiło wyraz
postawy krytycznej wręcz negatywnej w odniesieniu do wspomnianej zasady
ustrojowej, jej wymuszonej akceptacji wobec niemożliwości zmiany rzeczywistości
politycznej w państwach laickich w dziedzinie stosunków konfesyjnych. Powyższe
stanowisko znalazło pośrednie potwierdzenie w aprobacie ze Strony Stolicy
Apostolskiej obecności pierwiastka religijnego w życiu publicznym,
determinowania treści prawa państwowego przez partykularne normy
religijno-moralne a nawet w postulatach wyróżnienia chrześcijaństwa w aktach
prawnych tej klasy co Traktat Ustanawiający Konstytucję dla Europy.
[ 61 ]
Zdaniem kard. Josepha Ratzingera [...] laickość jako taka nie jest ani
doskonała, ani niezmiennie trwała [...] nie jest zdobyczą ostateczną.
[ 62 ]
1 2 3 4 Dalej..
Footnotes: [ 43 ] B. Lambert, Zakończenie. Nowa wizja Kościoła jednego, świętego, katolickiego i apostolskiego, [w:] Nowy obraz Kościoła ...op. cit., s. 392 — 393 [ 44 ] Sobór Watykański II. Konstytucje, Dekrety, Deklaracje, Poznań 1967, s. 335 [ 45 ] Deklaracja o wolności religijnej, [w:] Sobór Watykański II… op., cit., s. 415 [ 46 ] Por. Deklaracja o wolności religijnej, [w:] op. cit., s. 414 [ 47 ] Dekret o ekumenizmie, [w:] op. cit., s. 206 [ 48 ] Jan Paweł II, Wolność religijna warunkiem pokojowego współżycia, „L'Ossevatore Romano", 1988, nr 1, s. 3 [ 49 ] J. Ratzinger, Prawda, wartości, władza, Kraków, 1999, s. 82 [ 50 ] Por. m.in.: Jan Paweł II, Encyklika Dominum vivificantem, [w:] Encykliki..., op. cit., s. 328 — 329, Jan Paweł II, Przemówienie do uczestników Kongresu Teologów Europy Środkowowschodniej, [w:] Jan Paweł II, Pielgrzymki do Ojczyzny..., op. cit., s. 823 [ 51 ] Pan Paweł II, Encyklika Centesimus annus, [w:] op. cit., s. 683 — 684 [ 52 ] M. Zięba, Papieże i kapitalizm, Kraków, 1998, s. 187 [ 53 ] Jan Paweł II, Homilia w czasie Mszy św. [w Lubaczowie, 3 czerwca 1991], [w:] Jan Paweł II, Pielgrzymki do Ojczyzny..., op. cit., s. 598 [ 54 ] Katechizm Kościoła Katolickiego, Poznań, 1994, s. 511 [ 55 ] Por. Orędzie Jego Świątobliwości Papieża Jana Pawła II na XXIV Światowy Dzień Pokoju..., op. cit., s. 16 [ 56 ] Encykliki Ojca Świętego..., op. cit., s. 816 [ 57 ] Por. Kościół a państwo — współpraca zamiast podziału, "Biuletyn KAI", 1996, nr 26, s. 18 [ 58 ] Jan Paweł II, Pielgrzymki do Ojczyzny..., op. cit., s. 950, 1087. [ 59 ] Laickość nie jest dana na zawsze. Z kardynałem Josephem Ratzigerem, prefektem Kongregacji Doktryny Wiary, rozmawia Michel Cool, „Gazeta Wyborcza", 1997, nr 98, s. 19. [ 60 ] Por. Jan Paweł II, Encyklika Veritatis splendor, [w:] op. cit., s. 747 i 750 [ 62 ] Laickość nie jest dana na zawsze..., op. cit. « (Published: 12-05-2005 )
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.page 4136 |
|