|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Philosophy »
Filozoficzno-społeczna refleksja nad płcią [1] Author of this text: Izabela Ślusarczyk-Turek
Filozofia starożytna i myśl chrześcijańska
Na myślenie o człowieku w naszym kręgu cywilizacyjnym rzutują dwie wielkie tradycje. Pierwszą z nich jest filozofia starożytnej Grecji, kontynuowana następnie w Rzymie;
drugą — religijna tradycja judeochrześcijańska. W mojej pracy chciałabym
przybliżyć problem rozumienia płci, ontologicznego zróżnicowania kobiety i mężczyzny, znaczenia tego zróżnicowania
dla relacji społecznych w czasach starożytnych oraz wczesnego chrześcijaństwa.
Podstawowym problemem ontologicznego dyskursu płci jest uchwycenie samej
istoty zróżnicowania płciowego, jego znaczenia dla podmiotowego zróżnicowania
moralnego i behawioralnego, uchwycenie granicy między tym co w naszej
strukturze konieczne, a co tylko przypadłościowe, wskazanie, co w niej jest
niezależne, a co jest uzależnione, od czego i dlaczego w kontekście płciowości
człowieka. Ten spór trwa do dziś, szczególnie pod wpływem ruchów
feministycznych i emancypacyjnych oraz obrony status quo w kręgu myśli
rzymskokatolickiej (co jest szczególnie
widoczne w Polsce przy okazji debat nad projektami ustaw antyaborcyjnych, wieku
emerytalnego kobiet i mężczyzn, etc). Powstało szereg teorii często sobie
nawzajem przeciwstawnych, a dyskurs trwa głównie na gruncie teorii socjologii i psychologii. Jedni skłaniają się ku pojęciu płci kulturowej (refleksja
Margaret Mead), inni tłumaczą różnice płci w świetle teorii
socjobiologicznych (W. D. Hamilton, Edward O. Wilson, Richard Dawkins).
Wszystkie te teorie wywodzą swoją genezę z początków nauki, z filozofii
starożytnej oraz wczesnochrześcijańskiej. W niniejszej pracy przedstawię
poglądy Platona, Arystotelesa oraz dzieje myśli chrześcijańskiej na
podstawie poglądów Augustyna, Alberta Wielkiego i Tomasza z Akwinu, ponieważ
moim zdaniem wywarły one najbardziej znaczący wpływ na całą filozofię, myśl i politykę społeczną naszego kręgu cywilizacyjnego.
Płeć w filozofii starożytnej
Platońska
teoria płci
Poglądy Platona na płeć przytaczane są w dyskusjach na temat
racjonalności podziału ról społecznych na męskie i kobiece. Platon włączył
je do swojego systemu filozoficznego zorganizowanego wokół teorii „dwóch światów";
tego dostępnego zmysłami świata zjawiskowego oraz dostępnego w poznaniu
rozumowym świata abstrakcyjnych idei. Platon uważał, iż możliwa jest wiedza
bezwzględna o świecie idei jako niezmiennym, ponadczasowym; natomiast o świecie
empirycznym, jako zmiennym, jedynie wiedza relatywna. Najważniejszą jest idea Dobra, umożliwiająca człowiekowi rozeznanie
tego co słuszne, piękne i prawdziwe, a jej uchwycenie jest ostatecznym warunkiem w pełni rozumnego i etycznego życia. Niedostrzeganie idei Dobra, czy też niewykorzystywanie jej
mocy oznacza błądzenie w obszarach piękna, dobra i prawdy. Inny charakter ma
wiedza empiryczna. Umożliwia tylko, w ograniczonym zakresie, orientację w świecie
pozoru. Jednak i poznanie tego świata ma swoją wartość, gdyż umożliwia
przypominanie sobie przez duszę prawdziwego realnego świata myśli, który był
jej znany, nim znalazła się w ludzkiej powłoce cielesnej. Dusza składa się z części rozumnej, impulsywnej i zmysłowej, lecz tylko ta rozumna mogła być
zaliczana do „duszy samej". Rozumienie duszy jako niematerialnej doprowadziło
do przeciwstawienia jej ciału. Według Platona człowiek oznacza tyle, co dusza posługująca
się ludzkim ciałem, a płeć jest
cechą ciała, a nie duszy. [ 1 ] Ta sama dusza może wcielać się raz w ciało mężczyzny, a raz w ciało
kobiety. Człowiek jest duszą władającą ciałem. DUSZA NIE MA PŁCI. Jednak
dusza postrzega świat empiryczny poprzez ciało właśnie, emocjonalnie zależy
od ciała. W takim razie filozof zadaje pytanie, czy różnice płci
usprawiedliwiają odmienną edukację, wychowanie, podział ról zawodowych, społecznych i politycznych? Jego odpowiedź na ostatnie pytanie jest negatywna, co w jego
czasach było dość nietypowe, by nie powiedzieć ekstremalne. Jako pierwszy
Platon przedstawił wiele istotnych racji
pragmatycznych konsekwencji opcji egalitarystycznej [ 2 ].
Większość argumentów przemawiających za równym traktowaniem obu płci w sferze społecznej i publicznej zawarte zostało w Państwie. Platon dążył
do wykreowania modelu doskonale racjonalnego społeczeństwa państwowego, którego
struktury instytucjonalne gwarantowałyby jego najsprawniejsze, najbardziej
efektywne i bezpieczne funkcjonowanie. Idealne społeczeństwo powinno składać
się z trzech klas społecznych: klasy polityków, klasy żołnierzy i klasy
wytwórców dóbr. Trzy stany odpowiadają
trzem częściom, z których składa się dusza, ponieważ istnieje ścisła
analogia pomiędzy państwem a jednostką. Części państwa powinny mieć te
cnoty, co części duszy; władcy powinni cechować się mądrością, strażnicy — męstwem, a rzemieślnicy — panowaniem nad sobą [ 3 ].
Życie jednostek powinno być podporządkowane dobru państwa i regulowane
ustawami określającymi np. procedury kwalifikowania jednostek do poszczególnych
klas, przydzielania czynności zawodowych, tryb wychowania, życie intymne, łącznie z funkcją prokreacyjną.
Dla dobra państwa należy również optymalnie wykorzystać zdolności
poszczególnych jednostek. W tym celu konieczne jest zniesienie barier prawnych i obyczajowych uniemożliwiających wykonywanie wszelkich prac uzdolnionym do
nich osobom, bez względu na płeć. Nie oznacza to jednak wcale, iż Platon uważał
mężczyzn i kobiety za równych sobie. Twierdził, że „daleko zostaje jedna płeć
za drugą" [ 4 ].
Zauważał jednak zróżnicowanie w obrębie każdej płci przyznając, iż
wiele kobiet góruje po różnymi względami nad mężczyznami. Twierdził, iż
nie jest możliwe przypisanie konkretnych czynności czy zadań
konkretnej płci w administracji państwa. Każda kobieta, jak i każdy mężczyzna
nadają się do wszystkich prac, tylko że kobieta zawsze jest od mężczyzny słabsza.
Należy zatem wykorzystywać zalety poszczególnych osób do poszczególnych
zadań. Wynika z tego, że zarówno mężczyźni, jak i kobiety powinni znaleźć
się wśród urzędników i wojskowych oraz podczas wykonywania czynności uważanych
za typowo kobiece.
Platon przewidywał, że równouprawnienie w sferze obywatelsko-zawodowej
pociągnie za sobą ogromne przeobrażenia także w innych obszarach życia społecznego.
Konieczne będzie ujednolicenie systemów wychowywania i kształcenia obu płci
oraz odciążenia wysoko wykwalifikowanych kobiet od tradycyjnych zajęć
domowych. Uważał, że jeżeli kobiety mają wykonywać te same zadania co mężczyźni,
to należy je uczyć tych samych rzeczy. Dla klasy strażników planował całkowite
zniesienie instytucji rodziny, a okres ciąży kobiety powinien być traktowany
jak czas uciążliwej choroby; po urodzeniu kobieta powinna oddać dziecko pod
opiekę państwowej instytucji wychowawczej i powrócić do życia zawodowego.
Nie mogłaby nawet zajmować się już dzieckiem, gdyż należałoby ono do państwa.
Formalnie byłaby, jako członek społeczeństwa, matką wszystkich dzieci
urodzonych w roku, w którym rodziła. Zniesienie rodziny w klasie strażników
oznaczało również zniesienie własności prywatnej [ 5 ].
Projekty te w kwestii własności prywatnej niewiele zmieniały w sytuacji kobiet, ponieważ kobieta ateńska w Vw. p.n.e. z reguły nie dysponowała majątkiem. Był to jednak problem dla mężczyzn,
gdyż to ich pozbawiano własności i ustanawiano im konkurencję ze strony
kobiet, choć w świetle przekonań Platona, konkurencję dużo słabszą.
System przedstawiony w Państwie jest systemem idealnym, który z wielu
względów nie mógłby być za życia Platona zrealizowany. Zdając sobie z tego sprawę, filozof opisał kolejny system będący kompromisem pomiędzy możliwościami a ideałem w Prawach. Platon utrzymał tradycyjny model rodziny dla
wszystkich obywateli; pozostawił również pewne formy własności prywatnej
przy zachowaniu tradycyjnego podziału ludności na obywateli, wolnych, ale
pozbawionych praw obywatelskich fachowców (głównie rzemieślników) oraz
uprawiających rolę, pełniących różne funkcje służebne niewolników.
Filozof uważał, że istnienie własności prywatnej prowadzi do konfliktu
interesów partykularnych z interesem ogólnospołecznym, także do zatargów
pomiędzy obywatelami. W celu złagodzenia tych konfliktów ustalił górną i dolną granicę dopuszczalnego dla obywatela majątku ziemskiego. Zezwolenie
obywatelom nawet na tak niewielką własność prywatną oznaczało również
konieczność ustępstw w stosunku do ideału równości płci w sferze
gospodarczej i społecznej. Filozof nadal utrzymał swoje przekonanie o jednakowym systemie kształcenia dla obu płci oraz pozwolenie na wykonywanie
tych samych czynności, jeśli mają do tego odpowiednie umiejętności.
Odsuwanie kobiet od wykonywania tzw. męskich zadań nazywa „największą głupotą",
gdyż redukuje to o połowę siły państwa, gdy pozwolenie na równouprawnienie
może zwiększyć je podwójnie przy tych samych kosztach i trudach.
Nie oznacza to jednak rzeczywistego stworzenia takiego samego systemu
kształcenia dla chłopców i dziewcząt. Już od szóstego roku życia inaczej
ma przebiegać nauka chłopców, a inaczej dziewcząt dlatego, że w dorosłym
życiu ich role będą inaczej określone, choć nie wykluczają w NIEKTÓRYCH
SYTUACJACH wykorzystania pełnego zakresu jednostkowych zdolności. Platon
ustalił wiek wstępowania w związki małżeńskie: 16-20 lat dla dziewcząt i 30-35 lat dla mężczyzn. Kobieta może sprawować urzędy publiczne dopiero
od czterdziestego roku życia, mężczyzna od trzydziestego; służbę wojskową mężczyzna ma pełnić od dwudziestego do sześćdziesiątego
roku życia, kobieta zaś, w tym zakresie, w jakim uzna się ją za nadającą
się do tego rodzaju służby; powierzać jej należy zadania nie przekraczające
jej sił, po okresie przeznaczonym do rodzenia dzieci do ukończenia 50 lat.
Kobieta nadal pełnić ma przede wszystkim funkcje opiekuńczo-wychowawcze
(matka ma sprawować opiekę nad dzieckiem do ukończenia przez nie trzeciego
roku życia). Kiedy dziecko ukończy 3 lata, nadal może mieszkać z rodzicami,
lecz musi uczęszczać na wspólne zabawy prowadzone przez specjalnie do tego
przygotowane przez państwo opiekunki. Od 6. roku życia edukacja dzieci jest już
uzależniona od ich płci, naucza je się osobno. Na przykład tylko te
dziewczynki, które tego chcą, mogą uczyć się jazdy konnej, strzelania z łuku,
rzucania włócznią i miotania kamieniami z procy. Wszystkie natomiast muszą
obowiązkowo uczyć się szybkiego nakładania i odkładania zbroi, stawania w szyku, tańca z uzbrojeniem i marszu. Kobietom przypisuje się więc jedynie
funkcję pomocniczą w obronie; mają one podejmować działania wojenne tylko w przypadku nieobecności mężczyzn, bądź w przypadku wtargnięcia wroga w granice państwa. Również nie wolno kobietom obejmować niektórych wysokich
urzędów. Dla przykładu stanowisko naczelnego kierownika młodzieży męskiej i żeńskiej zarezerwowane zostało dla mężczyzny po pięćdziesiątym roku życia,
ale organizowanie i nadzorowanie zabaw dzieci w wieku 3-9 lat, jak również urząd
nadzoru życia małżeńskiego zarezerwowano wyłącznie dla kobiet. [ 6 ]
1 2 3 4 5 Dalej..
Footnotes: [ 1 ] W. Tatarkiewicz, Historia filozofii. Tom
pierwszy. Filozofia starożytna i średniowieczna, Warszawa 2001, s.
89-91. [ 2 ] M. Uliński, Kobieta i mężczyzna. Dzieje refleksji filozoficzno-społecznej, Kraków 2001, s.
20. [ 3 ] W. Tatarkiewicz, op.
cit., s. 100-101. [ 4 ] Platon, Państwo 455 D, przekład W. Witwicki, Warszawa
1990, s. 255. [ 6 ] M. Uliński,
op. cit., s. 23-25. « (Published: 14-04-2006 )
Izabela Ślusarczyk-Turek Ur. 1976, absolwentka Wydziału Zarządzania i Komunikacji Społecznej UJ; przez 3 lata doktorantka tego wydziału. Mieszka w Krakowie, a jedną nogą w Strasbourgu. Obecnie studentka MBA. | All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.page 4707 |
|