|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
»
Ofensywny liberalizm [2] Author of this text: Dirk Verhofstadt
Translation: Ilona Vijn-Boska
Wreszcie chcę poruszyć temat
globalizacji i jaki jest do niej stosunek liberalizmu. Również tutaj widoczna
jest różnica między indywidualistycznym a grupowym myśleniem. Antyglobalilści
wskazują na liberalizm jako podstawę wszelkiego zła. Lecz w tym się mylą.
Problemy na świecie spowodowane są nie nadmiarem liberalizmu, ale jego
niedoborem. Brak szans życiowych w biednych krajach wywołuje protekcjonizm
krajów bogatych, dla których własne interesy są ważniejsze niż ogólne. W przeciwieństwie do wielu innych ludzi, liberałowie są przeciw każdej formie
protekcjonizmu. Bogate kraje, takie jak Stany Zjednoczone, Unia Europejska i Japonia, są największymi protekcjonistami. Rocznie wydają miliardy dolarów,
Euro i jenów, w celu ochrony swoich rynków. Masowo popierają własną produkcję i subsydiując swój eksport osłabiają rynki krajów słabo rozwiniętych.
Subsydiowanie żywności, tekstyliów i stali uniemożliwia rozwój biednych
krajów. Antyglobalilści się mylą. Wolny, liberalny handel nie istnieje.
Istnieje tylko zakłócający rynek protekcjonizm i różne formy wielkich
monopoli.
Innym liberalnym środkiem do zapobieżenia
światowej nędzy jest przyznanie prywatnej własności. Dziesiątki lat
lewicowi myśliciele wmawiali biednym, że kolektywizacja i nacjonalizacja będzie
rozwiązaniem ich problemów. Hernando de Soto peruwiański ekonomista w swoich książkach obala mit, że przyczyną nędzy w Trzecim Świecie jest
kapitalizm i wolny rynek. Jest dokładnie odwrotnie — to brak wolnego rynku
nie pozwala tym ludziom pracować i się bogacić. Biednym ludziom, mieszkającym w slumsach wokół wielkich miast, powinniśmy dać szansę, aby weszli w posiadanie dobór ekonomicznych. Należy dać im szansę na
rozpoczęcie własnego, małego interesu. Zasady rządzące zdobywaniem własności
prywatnej powinny być proste. Dzięki temu powstanie ogromna akumulacja
dobrobytu, który będzie wielokrotnie
większy niż cała pomoc udzielana przez ostatnie dziesięciolecia krajom
rozwijającym się. To nie oznacza, że powinniśmy z tej pomocy całkowicie
zrezygnować. Absolutnie nie. Tak jak naszym obowiązkiem jest pomaganie
biednym, chorym i potrzebującym w naszym kraju, tak też musimy pomagać
biednym na całym świecie. Lecz także tutaj nasze pieniądze muszą być
efektywnie dystrybuowane z korzyścią dla ludzi, a nie reżimów korupcyjnych i ich przywódców. Tak jak to powiedział laureat Nagrody Nobla, Amartya
Sen, pieniądze powinny być przeznaczane na edukację, służbę zdrowia i podstawową infrastrukturę.
Liberalizm musi przejść do ofensywy. Nie
możemy pozwolić, aby przez niektórych został zmieniony w konserwatyzm.
Liberalizm jest przeciwieństwem konserwatyzmu. Tak jak to podkreślił
francuski filozof: '...konserwatysta, to ten inny, pełen strachu. Przerażony
utratą zdobytych przez niego przywilejów i korzyści, bojący się wolności,
otwartego morza, nieznanego, całego świata, emigrantów, dopasowywania się,
bojący się potrzebnych zmian'. Friedrich Hayek w swoim eseju Why I am not a Conservative opisał wyraźnie konserwatyzm. Według niego konserwatyści
mają awersję do jakichkolwiek zmian. Próbują wmówić obywatelom
strach przed nimi i grają na uczuciach niepewności, jakie każdy postęp niesie
ze sobą. Liberałowie wierzą, że największą wartością jest jednostka, której
wolności nikt nie ma prawa ograniczać, dopóki nie wykorzystuje jej w celu
krzywdzenia i przynoszenia cierpienia innym. Wierzą w jej siłę i jej możliwości
zmiany na lepsze. To nie oznacza, że liberałowie nie przywiązują wagi do
tradycji. Tradycje są ważne, ale nie powinny hamować postępu.
Jedna z moich książek nosi tytuł Ludzki
liberalizm. To wywołuje pytanie, czy liberalizm może być nieludzki. W to
nie wierzę. Tym tytułem chciałem jedynie podkreślić, że w liberalizmie człowiek
zajmuje centralne miejsce, tylko człowiek i nic innego niż człowiek. Nie
zysk, nie ekonomia, nie państwo, nie naród czy też dana rasa. Tylko człowiek i jego wolność wyboru. To czego potrzebujemy to nie krok w lewo czy w prawo, nie
zmiana w kierunku konserwatyzmu czy populizmu, to tylko bardziej ofensywny
liberalizm. Nie możemy czuć się spłoszeni sondażami opinii i krytyką
naszych ideologicznych przeciwników, lecz ufać w siłę naszych przekonań.
Nie możemy pozwolić się zapędzić w kozi róg przez tych, którzy nadużywają
liberalizmu, aby ich własnemu konserwatyzmowi, nacjonalizmowi, rasizmowi czy
egoizmowi nadać wartości i kultury. Tak jak na przykład Żirinovski,
przewodniczący Liberalnej partii w Rosji, faktycznie nacjonalista, czy Jörg
Haider, pseudo-liberał a w rzeczywistości rasista, czy inni politycy, którzy
chcą liberalizm przekształcić w konserwatyzm. Musimy liberalizmowi od nowa
nadać realne znaczenie i używać go przy każdym politycznym wyborze. Przy
tym powinniśmy wciąż stawiać sobie pytanie, czy konkretne zarządzenie
prowadzi do większej wolności, większej kreatywności, lepszej emancypacji,
do zwiększenia szans jednostki, aby mogła wypełnić swoje życie według
swojego uznania i do dobrobytu na całej naszej ziemi. I jeżeli tak nie jest,
to powinniśmy się sprzeciwiać. A jeżeli tak jest, to wszystko zrobić, aby to było
utrwalane. To jest tak proste.
*
Tekst przemówienia został opublikowany na stronie Liberales.
1 2
« (Published: 30-09-2006 )
Dirk VerhofstadtUr. 1955. Belgijski teoretyk liberalizmu (zwolennik J. Rawlsa), brat belgijskiego premiera, Guy'a Verhofstadta. Jego książka "Het menselijk liberalisme" inspiruje europejskich polityków z partii liberalnych. Broni liberalizmu przed atakami antyglobalistów. Jego najnowsza książka to "Obrona indywidualności". We wrześniu 2007 r. stowarzyszenie 'Wolna Myśl' (De Vrije Gedachte) przyznało mu tytuł "Wolnomyśliciela Roku". Private site
Number of texts in service: 15 Show other texts of this author Newest author's article: Polska plama na aureoli Piusa XII | All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.page 5048 |
|