The RationalistSkip to content


We have registered
204.455.706 visits
There are 7364 articles   written by 1065 authors. They could occupy 29017 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2992 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
  »

Unia Europejska supermocarstwem XXI wieku? [5]
Author of this text:

Melanie Philipps napisała książkę w której krytykuje obojętność władz brytyjskich na działalność islamskich fundamentalistów w UK, oraz edukatorów-multikulturalistów, którzy nakazują wychowywać dzieci w kulturze ich rodziców, wbrew liberalnym indywidualistycznym wartościom. Narzeka na brak brytyjskiej wersji American Creed tj. brytyjskich wartości ponadreligijnych, z którymi mógłby się utożsamiać także brytyjski muzułmanin [ 88 ], Sikh czy hinduista [ 89 ]. Multikulturaliści z Londynu od lat krytykują Francję za bardziej twardą „nieliberalną" politykę wobec islamu, choć to przecież francuskie podejście indywidualistyczne, nakazujące trzymanie kultury na dystans jest bardziej liberalne, od multukulturowego dzielenia ludności na strefy wpływów. Nawet Lacqueur przyznaje, że we Francji, gdzie obserwujemy „silniejszy nacisk laickości", mamy może więcej konfliktów z imigrantami, ale i mniejszą niechęć do władz i większe enklawy świeckich muzułmanów niż w UK [ 90 ]. Według Lacqueura 100 milionów euro rocznie jakie rząd RFN wydaje rokrocznie na integracje to zdecydowanie za mało, by zapewnić sukces. Wydaje się, że niedawna deklaracja kanclerz Merkel o fiasku multikulturalizmu może być pierwszym krokiem do aktywniejszego wspierania właściwej asymilacji, tzn. drogą ukazania wyższości zachodniej świeckiej kultury nad średniowieczną mentalnością islamu i innych religii. Według Zakarii USA to pierwszy w historii naród uniwersalny, a Europa nie wydaje się zdolna do asymilacji obcych kulturowo elementów. Jednak wcale nie musi tak być, wystarczy choćby spojrzeć na zdumiewającą listę sławnych Francuzów często bardzo egzotycznego pochodzenia (np. Rene Goscinny czy Dany Boon).

4. Elastyczność i innowacyjność naukowo-technologiczna.

Ostatnią częścią składową tego co można określić jako mocarstwowość, do jakiej warto się odnieść to kwestie elastyczności ekonomicznej, które np. Ryszard Zięba ocenia jako największą przewagę UE, a także USA i Japonii, nad Chinami i Indiami. Ta przewaga technologiczna jest w dalszym ciągu niewątpliwa. Wystarczy porozmawiać z gospodarzami sklepów RTV, by dowiedzieć się, że to co wtórne i umiarkowanie nowoczesne Japończycy produkują w Chinach, rezerwując prawdziwe high-tech dla swoich pracowników w kraju. Jednocześnie jednak dwucyfrowy wzrost gospodarczy Chin i nieco mniejszy Indii robią wrażenie na ludziach na Zachodzie. Częściowo jednak owe wrażenie kontrastu miedzy oszczędną Azją, która w końcu nadrabia jedynie zaległości, a pogrążonym niby w stagnacji i przygniecionym kredytami Zachodem, wynika np. z przestarzałych metod liczenia zadłużenia, co podkreśla Zakaria. Autor ten pisze, że wydatki gospodarstw i państw na edukację, są błędnie i anachronicznie liczone jako konsumpcja, choć przecież są forma inwestycji [ 91 ]. Inne przestarzałe statystyki nie odnotowują np. wzrostu oszczędności korporacyjnych który częściowo rekompensuje spadek prywatnych. Także liczba inżynierów wykształconych w Azji, jak pisze Zakaria, nie robi już takiego wrażenie, gdy uświadomimy sobie, ze to słowo oznacza tam zwykle zwykłego mechanika, lub nadzorcę hali maszyn, a nie np. konstruktora mostów [ 92 ]. Zakaria podkreśla, że szkolnictwo w Indiach i Chinach jest kiepskie, więc to raczej UE stanowi poważniejsza konkurencję dla USA niż Azja, zwłaszcza na krótką metę. W swej ponurej wizji upadku Europy, Lacqueur rzadko pisze o technologiach i nauce, zauważa jedynie, że np. w naukach biomedycznych rola UE słabnie na korzyść USA i Azji [ 93 ]. Trudno mi polemizować z tym stanowiskiem, jako niespecjaliście. Mogę jednak zwrócić uwagę na popularny tekst zamieszczony w „Gazecie Wyborczej", w którym podjęto polemikę z obrazem UE jako ślamazarnej i rozpieszczonej na tle konkurencyjnych potęg. Autor tekstu [ 94 ], pisze, że w pierwszej dekadzie XXI wieku udział UE w produkcji globalnej utrzymywał się na poziomie około 30 %., udział USA spadł z 31 do 23 %, a także iż, po przystąpieniu do Unii Europejskiej Irlandia znalazła się wśród dziesięciu najbogatszych krajów świata, pomimo kryzysu utrzymuje się w czołowej dziesiątce. Europa, jak zauważa autor, zapewnia połowę światowego obrotu towarami i usługami, a w okresie od 1970 do 2009 roku uboższe gospodarki europejskie rozwijały się w tempie niemal 4 proc. rocznie; zaś bogatsze w tempie niemal 2 proc. rocznie. To podciąganie cywilizacyjne krajów biedniejszych uważać można, zdaniem autora, za europejski wynalazek, który w dodatku się sprawdza. Zadłużenie firm i państw północy Europy jest zdaniem autora w normie, dużo gorzej jest po obu stronach basenu Morza Śródziemnego. W latach 1995-2009 przedsiębiorcy z Europy Zachodniej tworzyli miejsca pracy szybciej niż USA. Z kolei tradycyjnie rozbudowane administracje państw UE, wynikają jednak nie z rządzy władzy, lecz ze stylu życia, opartej na zabezpieczeniach socjalnych, europejskiej koncepcji „pracy dla życia" (a nie odwrotnie), stąd tak wielka popularność krajów UE dla imigrantów, co może rozleniwia, ale równie dobrze może się na dłuższą metę opłacić.

Reasumując, wszystkie wizje mocarstwowości UE opierają się na założeniu, że poszczególne jej państwa będą ze sobą harmonijnie współdziałać, zwłaszcza w kontaktach ze światem zewnętrznym. UE by być prawdziwym mocarstwem musi pokazać, ze jest zdolna do reform wynikających z kryzysu demograficzno-ekonomicznego. Jak pokazuje historia, wydaje się, że jest do tego zdolna.

SUMMARY

This article concerns the chances EU has to become a global power. Author concentrated his attention on the difference between American and European concepts of political power and the connection between the political orientation of various authors writing on the future global politics, and their attitude towards American, European values.

BIBLIOGRAFIA:

  • Ash T. G., Kryzys Europy, czyli jak Unia powstała i dlaczego się rozpada, Przegląd Polityczny Nr 115/116 2013, s. 10-19.
  • Buczyński J., Polityka bezpieczeństwa Chin w XXI wieku, Akademia Obrony Narodowej Warszawa 2010.
  • Buruma I., Misjonarz i libertyn eros i dyplomacja, przeł. Piotr Rosne, Universitas Kraków 2005.
  • Buruma I., Śmierć w Amsterdamie. Zabójstwo Theo van Gogha i granice tolerancji, przeł. Adam Liprzyc, Universitas Kraków 2008.
  • Forster E. M., Droga do Indii, Atext Gdańsk 1993.
  • Friedmann G., Następne 100 lat. Prognoza na XXI wiek, przeł. Maciej Antosiewicz AMF Plus Group, Warszawa 2009.
  • Fuentes C., Conta Bush, Wydawnictwo: Świat Książki 2005.
  • Griffiths S. (red.), prognozy. Trzydziestu myślicieli o przyszłości, przeł. Tomasz Piwowarczyk ,Zysk i S-ka Poznań 2006.
  • Huntington S., Zderzenie cywilizacji i nowy kształt ładu światowego, przeł. Hanna Jankowska, Muza, Warszawa 1997.
  • Hüfner M., Europa: Die Macht von Morgen. Hanser Verlag, 2006.

· Kisielewski T.A., Schyłek Rosji, Dom Wydawniczy Rebis Poznań 2007.

· Krzemiński A., Nadchodzi wiosna Europy? , Przegląd Polityczny Nr 115/116 2013, s. 38-45.

· Lacqueur W., Ostatnie dni Europy. Epitafium dla Starego Kontynentu, Wyd. Dolnośląskie Wrocław 2008.

· Leonard M., Why Europe will run the 21st century, Fourth Estate London 2005.

· Leonard M., Zrozumieć Chiny, przeł. Witold Falkowski, Nadir Warszawa 2009.

· Lucas E., Nowa zimna wojna. Jak Kreml zagraża Rosji i Zachodowi, Dom Wydawniczy Rebis Poznań 2008.

  • Manent P., Intelektualna historia liberalizmu, Wydawnictwo Arcana Kraków 1994.

· Meredith R., Chiny i Indie. Supermocarstwa XXI wieku, przeł. Witold Falkowski, Nadir Warszawa 2009.

· Napierała P., Światowa metropolia. Życie codzienne w osiemnastowiecznym Londynie, Novae Res, Gdynia 2010.

· Napierała P., Paryż i Wersal czasów Voltaire’a i Casanovy, Wydawnictwo Libron-Filip Lohner, Kraków 2012.

· Philips M., Londonistan. Jak Wielka Brytania stworzyła islamski terror, Sprawy Polityczne 2010.

· Polityka bezpieczeństwa i siły zbrojne Wielkiej Brytanii, Bellona Warszawa 1995.

· Rokita J., Deutsche Ordnung? (O dylemacie skąpca i imperialisty), w: „Liberté. Głos wojny wolność ubezpieczający" grudzień 2012-luty 2013, s. 128-150.

· Zakaria F., Koniec Hegemonii Ameryki, przeł. Stanisław Kroszczyński, Nadir Warszawa 2009.

· Zięba R., Wspólna Polityka Zagraniczna i Bezpieczeństwa Unii Europejskiej, Wydawnictwa Akademickie i Profesjonalne, Warszawa 2007.


1 2 3 4 5 
 Comment on this article..   See comments (9)..   


 Footnotes:
[ 88 ] O czym się dziś rzadko pamięta muzułmanie dość chętnie współpracowali z Brytyjczykami w dziele rządzenia Indiami i hinduistami, vide: E. M. Forster, Droga do Indii, Atext Gdańsk 1993, s. 5-7.
[ 89 ] M. Philips, Londonistan. Jak Wielka Brytania stworzyła islamski terror, passim.
[ 90 ] W. Lacqueur, op. Cit., s. 157.
[ 91 ] F. Zakaria, op. Cit., s.224.
[ 92 ] Ibidem, s. 213.
[ 93 ] W. Lacqueur, op.cit., s. 108.

«    (Published: 23-02-2013 )

 Send text to e-mail address..   
Print-out version..    PDF    MS Word

Piotr Napierała
Urodzony w 1982r. w Poznaniu - historyk; zajmuje się myślą polityczną oświecenia i jego przeciwników i dyplomacją Francji i Anglii XVIII wieku, a także kwestiami związanymi z ustrojem państw (Niemcy, Szwecja, W. Brytania, Francja) w tej epoce.
 Private site

 Number of texts in service: 74  Show other texts of this author
 Newest author's article: Bernard-Henri Lévy American Vertigo
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.
page 8769 
   Want more? Sign up for free!
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)