|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Society »
Mechanizmy wnioskowania i percepcji społecznej stosowane w manipulacji [2] Author of this text: Jacek Kamieniak
Ogólna
skłonność ludzi do przeceniania znaczenia czynników osobowościowych czy
dyspozycyjnych, w porównaniu z czynnikami sytuacyjnymi czy środowiskowymi,
przy opisywaniu i wyjaśnianiu przyczyn zachowania społecznego nazywana jest w literaturze podstawowym błędem atrybucji.
[ 17 ] Błąd ten doprowadza do
przekonania, że zgodność pomiędzy motywami a zachowaniami jest większa niż w rzeczywistości.
E.
Aronson stwierdza, że jako obserwatorzy często tracimy z oczu fakt, że każda
jednostka odgrywa wiele ról społecznych, chociaż my możemy obserwować tylko
jedną z nich. Z tego powodu łatwo nie zwrócić uwagi na doniosłe znaczenie ról
społecznych i spowodować błędny wynik obserwacji.
[ 18 ]
Zwraca
również uwagę na możliwość określonej retoryki politycznej, opartej na
podstawowym błędzie atrybucji, która może być wygodna dla rządzących w usprawiedliwianiu pewnych działań w zakresie systemu penitencjarnego i opieki
społecznej. [ 19 ]
Wspomniane
już uprzednio ukryte teorie osobowości są przykładem, jak bardzo spójne
wewnętrznie i dobrze zorganizowane mogą być stworzone wyobrażenia o innych, i że takie wyobrażenia mogą wpływać na zachowania ludzkie w stosunku do
innych, obdarzonych określonymi „cechami".
[ 20 ]
Przykładem
błędu podczas budowania ukrytej teorii osobowości jest różnica w spostrzeganiu siebie i innych, zwana w literaturze błędem działającego -
obserwatora lub aktora — obserwatora. Jego istotą jest skłonność działających
do przypisywania własnych działań czynnikom sytuacyjnym, podczas gdy
obserwatorzy skłonni są przypisywać te same działania stałym dyspozycjom
osobowościowym osób działających. Przykładowo przywódcy polityczni często
określają mądre posunięcia i pomyłki jako niemal nieuniknione w danych
okolicznościach, podczas gdy zwykli obywatele skłonni są uważać jedne i drugie za następstwa cech osobistych danego przywódcy.
[ 21 ]
Wśród
przyczyn występowania omówionego błędu wymienia się ilość posiadanych
informacji, odmienność perspektywy percepcyjnej, czynniki językowe i inne.
[ 22 ]
Kolejne
błędy i tendencyjność percepcji odwołują się do patrzenia na siebie
samych jako pierwotne źródło motywacji do samooceny i przeceniania swojego wpływu
na bieg rzeczywistości. Aronson nazywa je błędami autopercepcji.
Egotyzm
atrybucyjny to skłonność do takiego wyjaśniania konsekwencji własnych
zachowań, aby zwiększyć ich pozytywne, a zmniejszyć negatywne znaczenie dla
własnej samooceny. Może przejawiać się w różny sposób, najczęściej
przypisuje się odpowiedzialność za własne sukcesy czynnikom wewnętrznym, za
porażki natomiast czynnikom będącym poza jednostką. Polityk, który przegra
wybory, będzie szukał przyczyn w niedojrzałości wyborców, w tendencyjności
mediów, w nieuczciwych posunięciach przeciwników politycznych itd. Zwycięzca
przypisze sukces zaletom swojej osoby i swojego programu. [ 23 ] E. Aronson nazywa egotyzm atrybucyjny tendencją samoobronną. [ 24 ]
Egocentryzm
atrybucyjny to skłonność do przestrzegania własnego ja, jako odgrywającego w wydarzeniach rolę bardziej centralną niż to się dzieje w rzeczywistości.
Ogromna większość ludzi pamięta minione wydarzenia tak, jak gdyby byli oni
najważniejszymi graczami, którzy kierują innymi i wpływają na ich
zachowanie. [ 25 ]Egocentryzm atrybucyjny może się
wydawać podobnym do atrybucyjnego egotyzmu,
jednak tak nie jest, albowiem egocentryzm występuje zarówno w przypadku działań
kończących się sukcesem jak i porażką. [ 26 ]
Politolog
R. Jervis twierdzi, że czołowi przywódcy światowi mają silną skłonność
do wyznawania nieracjonalnego poglądu, że działanie, które podejmuje obce państwo,
jest albo reakcją na ich wcześniejsze decyzje, albo ma na celu wywołanie ich
reakcji. Innymi słowy, przywódca taki postrzega świat stosunków międzynarodowych
jako obracający się wokół niego. Nie tylko rządzący są przekonani, że
sprawują kontrolę nad tym, co się dzieje. Zjawisko to jest powszechne także
wśród zwykłych ludzi. [ 27 ]
Złudzenie sprawowania kontroli ma silny wpływ na zachowania ludzkie. Wiedzą o tym praktycy wpływu społecznego, którzy tak ustawiają oddziaływania
manipulacyjne, aby manipulowani ani przez chwilę nie stracili tego poczucia.
Efekt
fałszywej powszechności polega na przeświadczeniu, że nasze poglądy
podziela znaczna część społeczeństwa. Dzieje się tak w szczególności,
gdy kwestia, której dotyczą poglądy jest ważna i angażuje emocjonalnie, jej
wartość jest kontrowersyjna a zachowania lub postawy będące przedmiotem
oszacowań stanowią mniejszość w populacji. Jednym z wyjaśnień efektu fałszywej
powszechności jest mechanizm walidacji własnych przekonań, polegający na
tym, że jeżeli człowiek w coś wierzy, uważa to przekonanie za prawdziwe, a zachowanie za racjonalne. Naturalną koleją sądzi wówczas, że inni też będą
wyzwalać prawdziwe przekonania i zachowywać się racjonalnie. [ 28 ]
3.
Mechanizmy i błędy oceniania ludzi
Ocenianie
ludzi jest nieodłączne od ich spostrzegania; psychologia społeczna próbuje
opisać i wyjaśnić ten proces. Dla potrzeb niniejszej pracy opisane zostaną
tylko niektóre mechanizmy, które mogą być użyte do manipulacyjnych oddziaływań
międzyludzkich.
Często
ocenom towarzyszy posługiwanie się
heurystykami. „Heurystyka jest to prosta, lecz często jedynie przybliżona
reguła czy strategia, służąca do rozwiązywania jakiegoś problemu".
[ 29 ]
Heurystyki wymagają bardzo niewiele myślenia, dlatego do ich stosowania
dochodzi wtedy, gdy człowiek nie ma czasu, aby przemyśleć stosownie dany
problem, gdy jest tak przeciążony informacją, że ich pełne przetworzenie
jest niemożliwe lub gdy wchodzące w grę sprawy są mało ważne. Ludzie posługują
się nimi również wówczas, gdy mają mało innej wiedzy czy informacji na
dany temat, oraz wtedy, gdy stoją wobec jakiegoś problemu, a dana heurystyka
szybko przychodzi im na myśl. [ 30 ]
Przykładami heurystyki są zasady, skróty myślowe typu: wysoka cena zapewnia
dobrą jakość, przekładem heurystyki jest też efekt fałszywej
powszechności opisany powyżej, czy też efekt halo opisany poniżej.
Jednym z najbardziej znanych błędów percepcyjnych jest efekt halo, zwany także
efektem aureoli lub efektem Polyanny. Gdy ludzie oceniają inne osoby pod względem
różnych cech, to ocena ta jest zgodna z ogólnym wrażeniem — dobrym lub złym.
Przykładowo, jeśli ktoś ceni grzeczność i uważa, że dana osoba jest
uprzejma, będzie skłonny spostrzegać ją także jako przyjazną, uczciwą i inteligentną. [ 31 ] Ludziom atrakcyjnym fizycznie przypisuje się
również wiele pozytywnych cech
psychicznych. Zdarza się również wnioskowanie w drugim kierunku, mianowicie
tworzenie obrazu negatywnego. Nazywa się to efektem diabelskim. W obydwu
przypadkach mechanizm jest podobny, oparty na wspomnianej już silnej tendencji
do posiadania spójnego obrazu innych. [ 32 ]
Wykorzystywanie manipulacyjne efektu halo jest wielostronne i różnorakie.
Opiera się na założeniu, że jeżeli jakiś towar, usługa czy osoba
polityczna (publiczna) „posiada" upragnioną przez klienta, konsumenta,
wyborcę zaletę w odpowiednio silnym natężeniu, wówczas cały produkt, usługa
czy też osoba oceniana jest pozytywnie bez względu na inne cechy czy też
cechy faktycznie posiadane. Charakterystycznym przykładem może być wpływ
opakowania na sprzedaż, mówi się nawet o opakowaniu jako o niemym sprzedawcy.
Innym
błędem percepcji i oceny jest błąd logiczny, gdy zakłada się, że pewne
cechy zawsze występują łącznie. Jeśli więc uzna się kogoś za np.
silnego, to prawdopodobieństwo, że uzna się go także za aktywnego i agresywnego jest bardzo duże. [ 33 ]
Z
kolei efekt pierwszeństwa sprawia, że informacje uzyskane jako pierwsze
wywierają silniejszy wpływ na ocenę globalną niż informacje uzyskane w dalszej kolejności. Znaczne znaczenie praktyczne ma również efekt świeżości,
czyli silniejsze oddziaływanie informacji odebranych jako ostatnie z kolei.
[ 34 ]
Pewnym
wyjaśnieniem tych zjawisk może być tzw. wpływ miejsca w szeregu. Jak podaje
Zimbardo nikt nie potrafi wyjaśnić z całą pewnością, dlaczego taki wpływ
występuje, lecz da się go zauważyć regularnie w dobrze kontrolowanych
eksperymentach. Przyjmuje się wyjaśnienie, zgodnie z którym pierwszy i ostatni element zajmują szczególne pozycje na liście i stanowią swoiste „słupy
graniczne", wokół których następuje orientacja na początek i koniec
listy. [ 35 ] Efekty pierwszeństwa i świeżości doceniane są
także przez specjalistów od
reklamy, gdyż cena przekazów reklamowych na początku i na końcu bloku
reklamowego jest znacznie wyższa niż
pośrodku.
Pospolitym
błędem oceny jest błąd łagodności. Polega na tendencji do przyznawania
przede wszystkim ocen pozytywnych i zmniejszaniu do minimum liczby cech
negatywnych. Jak pisze Zimbardo, prowadzi to do sytuacji, w której ponadprzeciętność
staje się normą. [ 36 ]
Być może wytłumaczeniem jest związek z tzw. efektem Thorndike’a, czyli
optymistyczną tendencją pamięci, w wyniku której zapamiętuje się przede
wszystkim bodźce pozytywne.
Mówi
się wreszcie o błędzie tendencji centralnej, który występuje wtedy, gdy
oceniający ignoruje zróżnicowanie ludzi, czy też jednej osoby, i ocenia
wszystkich jako „dobrych", „przeciętnych", „zadowalających" itp.
[ 37 ]
1 2 3 Dalej..
Footnotes: [ 17 ] Zob. E. Aronson, Człowiek
istota społeczna, Warszawa 1997, s. 200, i P.G. Zimbardo, F.L. Ruch
Psychologia i życie, Warszawa 1997, s. 540. [ 18 ] Zob. E. Aronson, Człowiek
istota społeczna, Warszawa 1997, s. 201. [ 20 ] Zob. W. Domachowski, Przewodnik
po psychologii społecznej, Warszawa 1998, s. 64-66. [ 21 ] Zob. E. Aronson,
Człowiek istota społeczna, Warszawa 1997, s. 204. [ 22 ] Zob. M. Lewicka, Wiedza jednostki i sądy o świecie społecznym
w: Psychologia t. 3., pod red. J. Strelau, Gdańsk 2000, s. 62-64. [ 24 ] Zob.
E. Aronson, Człowiek istota społeczna, Warszawa 1997, s. 211. [ 26 ] Zob. M. Lewicka, Wiedza
jednostki i sądy o świecie społecznym w: Psychologia t. 3., pod
red. J. Strelau, Gdańsk 2000, s. 65. [ 27 ] Zob. E. Aronson, Człowiek istota społeczna,
Warszawa 1997, s. 208-209. [ 28 ] Zob. M.
Lewicka, Wiedza jednostki i sądy o świecie społecznym w: Psychologia
t. 3., pod red. J. Strelau, Gdańsk 2000, s. 65-66. [ 29 ] E. Aronson, Człowiek istota społeczna, Warszawa 1997, s. 168. [ 31 ] Zob. P.G. Zimbardo, F.L. Ruch Psychologia i życie,
Warszawa 1997, s. 539. [ 32 ] Zob. W. Domachowski, Przewodnik
po psychologii społecznej, Warszawa 1998, s. 70. [ 33 ] Zob. P.G. Zimbardo, F.L. Ruch Psychologia i życie, Warszawa 1997, s. 539. [ 34 ] Zob. B. Wojciszke, Wiedza jednostki i sądy o świecie społecznym
w: Psychologia t. 3., pod red. J. Strelau, Gdańsk 2000, s. 70. [ 35 ] Zob. P.G. Zimbardo, F.L. Ruch Psychologia i życie,
Warszawa 1997, s. 161. « (Published: 27-03-2006 )
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.page 4673 |
|