The RationalistSkip to content


We have registered
200.275.727 visits
There are 7364 articles   written by 1065 authors. They could occupy 29017 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2991 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
 Reading room » Publishing novelties

Holandia według Iana Burumy [4]
Author of this text:

Dalej nieco nieskładnie snuje Buruma rozważania o holenderskim moralizatorstwie (przy okazji m.in. pogrzebu Theo), i o Jodenhoek — dzielnicy żydowskiej w Amsterdamie, Annie Frank i o Geercie Mak, który starał się zaatakować antysemityzm i islamofobię wynajdując im wspólną płaszczyznę (zupełnie jakby dało się porównać rasizm z wstrętem wobec ideologii...), wywołując jak pisze Buruma „wściekłość przyjaciół Theo" — a czy nie jest ona uzasadniona, z powodu jaki podałem właśnie w nawiasie?

Jak dowiadujemy się dalej, Hirsi Ali skrytykowała listownie Joba Cohena, kolejnego wroga „przyjaciół Theo", za jego pomysł, by muzułmanów integrować za pomocą religii (s. 234). Cohena porównywał van Gogh Theo do kolaborantów wysługujących się nazistom, gdy ten apelował o szacunek dla innych kultur, argumentując, że przecież akceptuje się w Holandii fakt, że np. nie ma miejsca dla kobiet w ultrakalwińskiej partii politycznej… Hirsi Ali porównuje z tego powodu Cohena do naiwnych polityków z USA, którzy dali mudżahedinom broń przeciw ZSRR, a potem sami musieli ich zwalczać… (s. 239). Na koniec Buruma rozmawia z dwoma muzułmanami; laickim zwolennikiem wznoszenia mostów miedzy islamem a Zachodem, radnym Amsterdamu, socjaldemokratą Ahmedem Aboutalebem, synem wiejskiego marokańskiego imama, dla którego religia to sprawa prywatna, stąd jego walka z fanatykami z meczetu Tawhid (s. 245), i ortodoksyjnie muzułmańskim nauczycielem historii Abdelhakim Chouaatim, który krytykuje okrojony program nauczania historii w szkołach, jako mnóstwo jojczenia o biedzie Żydów (Buruma zgadza się z nim, ze to okrojenie nabrało groteskowego wymiaru). Chouaati uważa 11 września za żydowski spisek, oraz sądzi, że skoro muzułmanie nie wymyślili komór gazowych, nie ma powodu, by wywozić Żydów do Palestyny. Jest także kreacjonistą i zwolennikiem szarijatu (ale tylko, jeśli opowiedziałaby się za nim większość ludności Holandii, co ciekawe uważa holenderskie prawodawstwo za w 90% zgodne z szarijatem!). Nieco rozczarowuje koniec książki Burumy, który chcąc budować mosty niczym Aboutaleb, zupełnie zatraca się w problemach jakie opisuje. Moralizuje (choć sam tak moralizatorstwa nie znosi!) , iż rewolucyjny islam ma tyle wspólnego z Koranem, co gułagi z „Kapitałem" Marxa, co oznacza tylko, że zapomniał, że 1) Marxa bolszewicy poznawali za pośrednictwem znacznie pośledniejszego, ale bardziej zajadłego pisarza — Lenina i 2), że Koran inaczej niż Mein Kampf, czy Kapitał, a podobnie jak Biblia i Manifest Komunistyczny wyraźnie identyfikuje wroga (potomkowie Chama/burżuje), zaś idzie o wiele dalej od nich we wskazaniu jak należy wrogów zabijać. Chcąc zachować salomonowe oblicze Buruma krytykuje wzmożoną walkę z imigrantami, wyrzucanymi od niedawna bezpardonowo z Holandii nawet za jakieś drobne uchybienia urzędowe, i wyrzucenie Hirsi Ali, gdy dokopano się do jej lipnego uzasadnienia azylu.

Autor Śmierci w Amsterdamie..., wyraźnie zapomniał, że liberalizm to nie tylko jakaś zachodnia utopijna ideologia, ale uniwersalny przepis na wolne społeczeństwo — na wolność jako rzecz (jako pierwszy wolność jako stan a nie ideę opisywał prawdziwy według Pierre’a Manenta, twórca liberalizmu czyli Montesquieu), który nie może podlegać negocjacjom, i próbuje, jak tak wielu pisarzy obecnie rozwodnić liberalne wartości w zgniłym multikulturanym kompromisie. Choć dobrze, że nie daje sobą powodować sentymentalnym populistom typu Fortyuna, trudniej już zrozumieć jego nieco prześmiewczą postawę wobec Theo. Wydaje się, że Buruma, Anglik z wyboru, uległ typowo brytyjskiemu przeświadczeniu, że każdemu najlepiej w jego kulturze (może dlatego, że oświecenie angielskie było mocno angielsko-protestanckie, a mało uniwersalistyczne, co ciekawie opisał John Gray), co doprowadziło do erozji wspólnych wartości „brytyjskich", przed czym ostrzegała krytyczka multikulturalnej edukacji (Sikh uczy się o sikhizmie, Anglik o historii Anglii, a Pakistańczyk o islamie) i autorka „Londonistanu", Melanie Philips, która uważa, że brak brytyjskiej wersji „American Creed" — wartości niezależnych od krwi rasy i pochodzenia, źle wróży przyszłej integracji. Niewystarczająco, moim zdaniem, docenia Buruma potrzebę, by religia była sprawą ściśle prywatną, uważając, podobnie jak Job Cohen, że przestrzegający prawa muzułmanin jest już dobrym obywatelem. Przypomina to mrzonki libertarian takich jak Hans Hermann Hoppe, który uważa np. dzielnice nazistowskie, za zupełnie normalny element społeczeństwa żyjącego pod państwem-minimum. Tak samo jak Hoppe, Buruma nie docenia roli państwa w łagodzeniu napięć społecznych i w promowaniu tolerancji.

Mimo mojej niechęci do zbyt konserwatywno-libertariańskiego i miękkiego wobec postmodernistycznego Multi-kulti autora, uważam że książka Burumy to jednak fascynująca panorama liberalnej i islamskiej Holandii, którą polecam każdemu.



1 2 3 4 
 Comment on this article..   See comments (1)..   


« Publishing novelties   (Published: 11-01-2013 )

 Send text to e-mail address..   
Print-out version..    PDF    MS Word

Piotr Napierała
Urodzony w 1982r. w Poznaniu - historyk; zajmuje się myślą polityczną oświecenia i jego przeciwników i dyplomacją Francji i Anglii XVIII wieku, a także kwestiami związanymi z ustrojem państw (Niemcy, Szwecja, W. Brytania, Francja) w tej epoce.
 Private site

 Number of texts in service: 74  Show other texts of this author
 Newest author's article: Bernard-Henri Lévy American Vertigo
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.
page 8636 
   Want more? Sign up for free!
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)