|
|
»
Geopolityczne znaczenie Syberii [7] Author of this text: Witold Stanisław Michałowski
***
Projektanci nowych
rurociągów zakładają
okres ich
eksploatacji do 50
lat. Dlatego
powinniśmy sobie
zdawać sprawę jakie
prawdopodobnie
rozegrają
się w
tym okresie
scenariusze na
łącznie 1/6 obszarów
ziemskiego globu.
Jest wysoce
prawdopodobne, że
Rosja w obecnym
kształcie przestanie
istnieć (rozpadu
ZSRR też nikt nie
przewidywał )
a na terytorium jej
syberyjskiej kolonii
powstaną niezależne
państwa. Taki rozwój
wydarzeń w XIX w.
przewidywał prof.
Sapożnikow
a
nieco później W.I.
Lenin. Dlatego
należy podjąć
działania aby sojusz
Białego Orła
z
Naftowym
Półksiężycem
zyskał
sympatię
również w
Waszyngtonie i
upowszechniać w
szkołach
średnich również
naukę języka
tureckiego.
***
Rurociągowe
magistrale
przesyłowe ropy
naftowej i gazu
ziemnego
wydobywanego na
terytorium
syberyjskiej kolonii
w
drodze
na zachód muszą
być
prowadzone przez
białoruski korytarz
Jeśli się uwzględni
obszary
poleskich
bagien oraz tereny
wojskowych baz i
poligonów ma on
zaledwie
kilkadziesiąt
kilometrów
szerokości. Zajmując
centrum
kontynentu
leżymy
na lądowym, płaskim
i nizinnym pomoście
pomiędzy
energochłonnymi
centrami
przemysłowymi i
aglomeracjami
miejskimi Europy
Zachodniej a
złożami
płynnych i gazowych
węglowodorów
znajdującymi się na
Syberii, w
basenach Morza
Barentsa i Morza
Kaspijskiego.
Pomostowe czy
jak kto woli
tranzytowe nasze
położenie
geograficzne powinno
być jednym z kół
zamachowych
gospodarki
RP. Od zarania
dziejów prawo
pobierania opłaty za
przewożone
przez
czyjeś terytorium
surowce i towary
było niezbywalnym
prawem każdego
suwerennego władcy i
znacząco rzutowało
na stan jego
finansów. W
przypadku
ropy
naftowej
i gazu
ziemnego
międzynarodowe
regulacje prawne ze
staro-górno-niemieckiego
nazywane
mytem
zastępuje
opłata za
tranzyt lub
za usługę
transportową, lub
przesyłową. Opłaty
za
udostępnienie
zdolności
przepustowej
magistrali
rurociągowej z całym
jej wyposażeniem,
stacjami pomp,
tłoczniami
gazu, parkami
zbiorników,
aparaturą
pomiarowo-kontrolną
etc. są przedmiotem
różnego rodzaju
negocjacji.
Uwarunkowane
też są
najczęściej
również
polityką.
Jeśli uznamy za
trafne porównanie
gospodarki jakiegoś
kraju do żywego
organizmu to
znajdujące się na
jego terytorium
rurociągi ropy
naftowej i gazu
można porównać do
układu zasilających
go
tętnic.
Kontrolując je ma
się przemożny wpływ
nie tylko na
gospodarkę
energetyczną. Nie
powinno
się
mieć
wątpliwości,
że
przestrzeń
tranzytowa i rynek
zbytu należą do
dóbr narodowych.
***
Import ropy
naftowej rządzi się
zupełnie
szczególnymi
prawami.
Warto zastanowić się
nad tym, co
powiedział odnosząc
się do aktualnych
prognoz jej
wydobycia
na
spotkaniu
OPEC szejk Jamani:
Epoka kamienia
łupanego skończyła
się
nie dlatego,
że kamieni zabrakło.
Jest wysoce
prawdopodobne, że
miał rację.
Decydenci z krajów,
które obecnie
zajmują czołowe
miejsce
w
eksporcie
ropy naftowej
wiedzą o tym
i dlatego chcą
maksymalnie
wykorzystać
ostatnie
pięć minut.
Należy do nich
przede wszystkim
elita władzy
w
Rosji.
Rzucenie maksymalnie
szybko na kolana
Białorusi i Ukrainy
oraz
utrzymanie
kolonialnego statusu
Syberii jest dla
Moskwy zagadnieniem
pierwszorzędnym.
W
dziejach
powszechnych
odnotowano,
że Brazylia
była swego czasu
kolonią Portugalii a
Kongo Belgii. W obu
przypadkach
kolonialni suwereni
dysponowali
terytoriami
macierzystymi
odpowiednio
92 i 11
razy
mniejszymi niż kraje
skolonizowane..
***
Katyń nie był
jedyny.
Rosjanie od
zrzucenia jarzma
mongolskiego
konsekwentnie
eksterminują
elity
narodów znajdujących
się na terytoriach
które stawały się
celem ich podbojów:
To spotykało
Litwinów,
Białorusinów,
Ukraińców, Polaków,
Jakutów, Tatarów,
Czeczeńców. Od
wieków władcy
Moskwy
ludobójstwo
i
dla wielu
gorszą od niego
rusyfikację traktują
jako
ars
gobernandi.
Dlatego nigdy nie
było i nie będzie
nam z nimi po
drodze. Zdawał
już sobie z tego
sprawę pewien poeta:
Nieszczęścia
wygnania zbliżyły
naród Polski z
innymi szczepami
Słowian. Nie byłoby
inaczej sposobu
zbliżyć Polaków do
Rosjan. Naród
niepodległy, wolny,
dumny ze swoich
swobód, cóż mógł
mieć wspólnego z
narodem
niewolniczym,
uciśnionym, nawykłym
do jarzma od
wieków. Tyle
Adam Mickiewicz w
Szkicach z
literatury
słowiańskiej.
Warto się zastanowić
nad tą opinią.
Potomkowie wolnych
Kozaków też nigdy
się nie zgodzą na
bycie narodem
niewolniczym. Polską
racją stanu było
swego czasu
dotrzymanie warunków
Umowy Hadziackiej
zawartej po wygranej
trzydniowej bitwie
pod Beresteczkiem w
1651.Tak się
niestety nie stało.
Warto
zapamiętać, że
historia magistra
vitae
est.
Dlatego powinniśmy
być
zawsze
razem
z Ukrainą i z
Ukraińcami.
Najbliższym nam
etnicznie,
mentalnie
i
kulturowo narodem
Europy.
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 Dalej..
« (Published: 01-06-2013 Last change: 02-06-2013)
Witold Stanisław MichałowskiPisarz, podróżnik, niezależny publicysta, inżynier pracujący przez wiele lat w Kanadzie przy budowie rurociągów, b. doradca Sejmowej Komisji Gospodarki, b. Pełnomocnik Ministra Ochrony Środowiska ZNiL ds. Międzynarodowego Rezerwatu Biosfery Karpat Wschodnich; p.o. Prezes Polskiego Stowarzyszenia Budowniczych Rurociągów; członek Polskiego Komitetu FSNT NOT ds.Gospodarki Energetycznej; Redaktor Naczelny Kwartalnika "Rurociągi". Globtrotter wyróżniony (wraz z P. Malczewskim) w "Kolosach 2000" za dotarcie do kraju Urianchajskiego w środkowej Azji i powtórzenie trasy wyprawy Ossendowskiego. Warto też odnotować, że W.S.M. w roku 1959 na Politechnice Warszawskiej założył Koło Stowarzyszenia Ateistów i Wolnomyślicieli. Biographical note Number of texts in service: 49 Show other texts of this author Newest author's article: Kaukaz w płomieniach | All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.page 8992 |
|