The RationalistSkip to content


We have registered
200.246.658 visits
There are 7364 articles   written by 1065 authors. They could occupy 29017 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2991 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
  »

Geopolityczne znaczenie Syberii [10]
Author of this text:

***

Zdumienie budzi brak zainteresowania unijnych ekspertów możliwością eksploatacji złóż hydratów metanu znajdujących się pod dnami mórz i oceanów oraz ignorowanie oświadczeń niektórych krajów, że uważają za należące tylko do nich złoża węglowodorów znajdujące się pod lodową skorupą za kołem polarnym. Jeśli problem sekwestracji dwutlenku węgla dotyczy wszystkich mieszkańców Ziemi, to chyba jest oczywistym, że wspomniane złoża należą też do nas wszystkich. Niedawna inicjatywa położenia na oceanicznym dnie w miejscu uważanym za oś bieguna północnego rosyjskiej flagi mającej wskazywać, że aż do tego miejsca sięga syberyjski lądolód jest groźną prowokacją nie tylko wobec grupy państw z którą się identyfikujemy ale wobec wszystkich mieszkańców ziemskiego globu.

***

Utworzenie i> Gas OPEC jest zmową kartelową. Zagrożeniem dla konsumentów gazu w UE. Ferrana Tarradens powstanie w Moskwie organizacji, która zrzesza eksporterów gazu czyli Gas Exporting Countries Forum (GECF), uznał za potencjalne zagrożenie dla wielu krajów UE. Na Kremlu zawsze miano dość specyficzne poczucie humoru. Jest wysoce prawdopodobnym, że Federacyjna Republika Rosyjska wcześniej czy później podobnie jak Związek Sowiecki a wcześniej Rosja carska ekspansje terytorialną uzna za główny cel swej polityki zagranicznej. zbieranie ziem ruskich"" "obrona prawosławia" "panslawizm", marksistowska dbałość o interesy klasy robotniczej. Obecnie jest nim walka z islamskim terroryzmem. . Celem takich działań było uzyskanie nowych nabytków terytorialnych.

***

Prezydent Władimir Putin postawił sprawę jasno i uczciwie. Tępi i można mieć nadzieję będzie nadal tępił mega oligarchicznych złodziei a ludzie, którymi się otacza pragną przywrócić temu krajowi status neo-euroazjatyckiego imperium, ożywionego globalną misją. Czy zachodnią jego granicą będzie izoterma stycznia przebiegająca wzdłuż doliny rzeki Łaba, czy Wisła dla nas nie jest oczywiście obojętne. Wiele zaś wskazuje na to, że unijno-europejski eksperyment wcześniej czy później dołączy do znanych w dziejach powszechnych nieudanych prób integracji tego kontynentu. Było ich już co najmniej 7. W XIX w. cementowały je rozbiory Rzeczypospolitej Obojga Narodów. W XXI wieku rozpadowi UE będzie towarzyszyła niestety chyba już nieuchronna katastrofa zachodnioeuropejskiego chrześcijaństwa. Może dlatego warto wrócić do najlepszych tradycji I Rzeczypospolitej. Rzeczpospolitej Wielu Narodów. Państwa w którym Polacy, Rusini (Ukraińcy), Białorusini, Litwini. Żydzi, Niemcy. Ormianie, Tatarzy i Karaimi czuli się jak u siebie w domu. Państwa Międzymorza, jednego z największych w Europie na którego systemie parlamentarnym w wielu demokratycznych rozwiązaniach włącznie z niesłusznie zniesławianym LIBERUM VETO wzoruje się obecna Unia Europejska.

Polska dla krajów Unii Europejskiej miała w zasadzie tylko dwa atuty. Unikalne pomostowe czy też jak kto woli tranzytowe położenie geograficzne i blisko 40 milionowy rynek zbytu. Niestety nie umieliśmy tego faktu wykorzystać. Bez wyhodowania, a jest to proces dość długotrwały i wcale niełatwy, nieskażonych bakcylem służalczości wobec obcych interesów zarówno tych z wschodu jak i tych z zachodu nowych elit najbliższe dekady mogą przynieść nam wszystkim tylko gorzkie rozczarowania.

Byliśmy i jesteśmy od prawieków mieszkańcami Eurazji. Warto o tym pamiętać.

***

Obowiązująca doktryna wojenna w Rosji przewiduje prewencyjne użycie broni nuklearnej. Dlatego nie tylko nasz geopolityczny interes leży w maksymalnym przyśpieszeniu procesów przyjmowania do Unii w której jesteśmy nie tylko Ukrainy i Białorusi ale również Turcji, Kazachstanu i Azerbejdżanu. Nie powinno też ulegać najmniejszej wątpliwości, że to Chiny a nie Stany Zjednoczone, które wcześniej czy później będą zmuszone zakończyć afgańska awanturę staną się naszym najpoważniejszym geopolitycznym sojusznikiem i że to właśnie one powinny przygarnąć z powrotem pod swoją opiekę ziemie naszej i wielu narodów Europy pierwotnej ojczyzny - Syberii.

***

Alternatywą dla takiego rozwiązania byłoby niewątpliwie korzystniejsze dla obecnych władców Kremla i kultury rosyjskiej utworzenie na Syberii co najmniej 5 czy 6 niezależnych demokratycznych republik, które zostały by uznane na forum międzynarodowym i które by wspierały narody Rzeczpospolitej Międzymorza.

Listopad 2009

Literatura:

  • Lucas Stanisław JAKSA Polish Studies at Macquarie University, Sydney 1989
  • Heinberg Richard The Party s Over: Oil, War and the Fate of Industrial Societies -2003
  • Kaliski Maciej, Staśko Dominik, Bezpieczeństwo energetyczne w gospodarce paliwowej Klare Michael T. Krew i nafta wyd. AKCES 2006
  • Mirzoev M.A.- Perspektywy wykorzystania zasobów węglowodorów i niektóre problemy prawne statusu Morza Kaspijskiego wyd. Fundacja Odysseum — (w przygotowaniu)
  • Michałowski Witold, Tajne służby w rurach wyd. Fundacji. Odysseum W-wa 2007
  • Paradowski Ryszard Eurazjatyckie imperium RosjiWyd. Uniwersa. M Kopernika Torun 2001
  • Putin Władimir- Planowanie strategiczne odtwarzania bazy mineralno surowcowej regionu w warunkach kształtowania relacji rynkowych - praca doktorska (ros), Uniwersytet w Sankt Petersburgu, Zeszyty Instytutu Górnictwa - styczeń 1999
  • Roberts Paul. The end of Oil. On the Edge of Perilous New World. N.Y 2005
  • Stokłosa Marcin -Chiny, Rosja: gra o ropę w Eurazji ARCANA Nr.63 Kraków 2005 Włodzimierz Wowczuk Największy przekręt XIX wieku. RUROCIAGI Nr.2-3/16/99
  • Wasilewski Aleksander: Ropa naftowa w polityce Rosji- IGSMiE PAN Kraków 2005.

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 
 Comment on this article..   See comments (8)..   


«    (Published: 01-06-2013 Last change: 02-06-2013)

 Send text to e-mail address..   
Print-out version..    PDF    MS Word

Witold Stanisław Michałowski
Pisarz, podróżnik, niezależny publicysta, inżynier pracujący przez wiele lat w Kanadzie przy budowie rurociągów, b. doradca Sejmowej Komisji Gospodarki, b. Pełnomocnik Ministra Ochrony Środowiska ZNiL ds. Międzynarodowego Rezerwatu Biosfery Karpat Wschodnich; p.o. Prezes Polskiego Stowarzyszenia Budowniczych Rurociągów; członek Polskiego Komitetu FSNT NOT ds.Gospodarki Energetycznej; Redaktor Naczelny Kwartalnika "Rurociągi". Globtrotter wyróżniony (wraz z P. Malczewskim) w "Kolosach 2000" za dotarcie do kraju Urianchajskiego w środkowej Azji i powtórzenie trasy wyprawy Ossendowskiego. Warto też odnotować, że W.S.M. w roku 1959 na Politechnice Warszawskiej założył Koło Stowarzyszenia Ateistów i Wolnomyślicieli.   Biographical note

 Number of texts in service: 49  Show other texts of this author
 Newest author's article: Kaukaz w płomieniach
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.
page 8992 
   Want more? Sign up for free!
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)