|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Culture »
Liberalizm a demokratyzm – między wolnością w wolą większości [1] Author of this text: Piotr Napierała
Liberalna
demokracja i demo-liberałowie to jedne z tych słów jakie najczęściej padają w rozmowach. Sugerują one istnienie nierozerwalnego związku między
demokratyzmem a liberalizmem, tymczasem taki związek jest dość przypadkowy,
bowiem między światopoglądem liberała i światopoglądem demokraty jest więcej
różnic niż podobieństw.
Liberał to ktoś, który stara się o to by swoboda działań jednostki
była jak największa, a dystans między rządem a obywatelem, na tyle szeroki
by nie przytłaczać obywatela. Liberalizm narodził się wraz z nową koncepcją
wolności jako rodzajem równowagi pomiędzy rządzącym a rządzonym. Zaczątki
tej koncepcji pojawiły się już w starożytnym Rzymie, lecz dopiero u Locke’a zajaśniały pełnym blaskiem. Nowa koncepcja wolności musiała uporać
się ze starą grecką stoicką koncepcją wolności jako umiejętności
panowania nad namiętnościami.
W 1688 roku Anglicy nie akceptujący władztwa swojego katolickiego króla
Jakuba II, zaprosili do objęcia tronu niderlandzkiego księcia Wilhelma Orańskiego
(zięcia Jakuba), pełniącego od 1672 roku rolę namiestnika (stadhouder) czyli szefa sił zbrojnych Republiki Zjednoczonych
prowincji Niderlandów. Jakub II, opuszczony przez armie, która wraz ze swym
wodzem Johnem Churchillem przeszła na stronę Orańczyka, uciekł z Anglii do
swego francuskiego sojusznika, podczas gdy Anglicy osadzili na tronie
protestancką córkę Jakuba — Marię i jej męża Wilhelma jako koregentów
(zostali koronowani jako Wilhelm III i Maria II). W zamian za elekcję (w
swej historii Anglicy tylko dwukrotnie wybierali swego króla — drugi raz
Jerzego Hanowerskiego w 1714 roku), Wilhelm musiał zgodzić się na wigowskie
postulaty ograniczenia władzy monarszej na rzecz parlamentu. John Locke
[ 1 ]
był jednym z wigowskich ideologów nowego porządku, jako przyjaciel i protegowany jednego z czołowych
polityków wigowskich i obrońcy sprawy tolerancji religijnej [ 2 ]
jego czasów Anthony’ego Ashleya Coopera, 1. hrabiego Shaftesbury (1621-1683) [ 3 ] i wychowawca jego wnuka, przyszłego filozofa Anthony’ego Ashleya Coopera, 3. hrabiego Shaftesbury (1671-1713).
Obaj stworzyli nową koncepcję moralności, a Locke także nową koncepcje
ustroju opartego na wolności, ściśle związaną ze sprawą tolerancji i poszanowania własności prywatnej. Locke to także twórca nowożytnej idei
demokracji i „społeczeństwa politycznego" (political
society) [ 4 ].
Podobnie jak Thomas Hobbes, Locke uważał, że wolność (rozumiana
jako zdolność swobodnego myślenia i przemieszczania się) jest stopniowalna
[ 5 ].
Jego zdaniem wolną wolę posiada jedynie umysł (a wiec i człowiek) posiadający
zdolność działania [ 6 ],
więc, nie tyle w myśleniu, co w działaniu objawiać się będzie wolność,
nie znaczy to, że wolność to możliwość czynienia wszystkiego co dusza
zapragnie (jak u Roberta Filmera i Hobbesa) ponieważ człowiek, choć wolny,
podlega prawom natury, a emanacją tych jest prawo-najdoskonalszy wytwór
rozumu. Prawo, zaś istnieje nie po to by wolność ograniczać w imię
zaprowadzania ładu, lecz by nieustannieposzerzać
zakres wolności [ 7 ].
Locke kładzie nacisk na wolność jako możność decydowania o sobie i działania w swojej sprawie, dlatego był bliski poglądom demokratycznym, a istnienie
monarchii uważał za dowód braku wolności [ 8 ].
Idee Locke’a idealnie nadawały się do usprawiedliwienia detronizacji Jakuba
II, ponieważ głosił on potrzebę wyzwolenia się spod władzy autorytetów
poprzez posługiwanie się własnym rozumem [ 9 ].
Podobnie w idei tolerancji Locke’a, możność zmiany wyznania uwalniała człowieka
spod władzy Boga, a przynajmniej spod władzy określonej religii [ 10 ].
Bardzo ważna u Locke’a jest także zależność miedzy poszanowaniem
własności, a wolnością, tak jak u Roberta Filmera
źródłem i uzasadnieniem własności była władza królewska, u Locke’a były
nimi: praca, dziedziczenie i dobroczynność [ 11 ].
Za „wolność naturalną" człowieka uznawał
Locke niepodleganie żadnej władzy, a za „wolność człowieka w społeczeństwie" — podleganie jedynie władzy opartej na zgodzie wspólnoty:
"...Wolność nie jest zatem, jak powiada nam sir Robert Filmer ...
wolnością każdego do tego, co mu się podoba… i nieskrępowania żadnymi
prawami. Wolność ludzi pod władzą rządu oznacza życie po rządami stałych
praw, powszechnych w tym społeczeństwie i uchwalanych przez powołaną w nim władzę
ustawodawczą. Jest to wolność do kierowania się moją własną wolą we
wszystkich sprawach, w których prawa tego nie zakazują, oraz niepodlegania
zmiennej, niepewnej, nieznanej, arbitralnej woli innego człowieka [ 12 ].
Natomiast „wolność natury" nie zna innych ograniczeń poza prawem natury
[ 13 ].
Oczywiście człowiek, może zgodzić się na niewolę, jeśli daje mu
ona jakieś czasowe lub stałe profity. Niewola to według Locke’a „przedłużający
się stan wojny między zdobywcą a jeńcem". W stanie natury jednak wszyscy są
wolni, równi i niezależni. Swą wolność mogą zachować jedynie wchodząc w struktury społeczeństwa obywatelskiego, ponieważ wtedy czynią to z własnej
woli [ 14 ].
Przechodząc do drażliwego tematu woli większości, Locke nie widzi tu zagrożeń
trwałego uzależnienia mniejszości od większości — przeciwnie — stwierdza,
że, gdyby mniejszość czasem nie podlegała większości, wtedy trudno by było
mówić o przyjęciu jakichkolwiek zobowiązań i zawiązaniu jakiejkolwiek
umowy, a więc o wyjściu ze stanu natury [ 15 ],
ponieważ nadal każdy czynił by wyłącznie to co zechce. Locke nie uznaje
woli większości za wolę wszystkich. Uważa jednak, że bardzo trudne jest
zapytanie dosłownie wszystkich członków społeczeństwa o zdanie, choćby ze
względu na wiek czy zdrowie (lub jego brak) czy zbyt wielkie zaabsorbowanie własnymi
sprawami niektórych z nich , poza tym większość musi być w stanie zobowiązać
do czegoś całość, jeśli społeczeństwo ma w ogóle działać [ 16 ]. W ten sposób Locke buduje postawy pod ideologię demokratyczną, wspierając ją
dodatkowo przekonaniem o tym, że prawo natury jest dostępne każdemu, ponieważ
żyje (jako pewien wrodzony [ 17 ]
instynkt) w każdym człowieku i że każdy jest niezależny i zdolny do decyzji o swoim losie, o ile jest w stanie posługiwać się własnym rozumem, co stoi w sprzeczności z ewentualnym kultem autorytetów politycznych. Jedynym
autorytetem ma być prawo, tworzone za zgodą ogółu społeczeństwa.
1 2 3 4 5 6 7 Dalej..
Footnotes: [ 1 ] Jak pisze Zbigniew Rau w przedmowie do polskiego wydania głównego
politycznego dzieła Locke’a, filozof ten jest znacznie częściej
rozpatrywany w kontekście dzisiejszych stosunków i idei politycznych niż w kontekście epoki, w której żył. I tak na przykład Kanadyjczyk Crawford
Brough Macpherson (1911-1987) uważał Locke’a za „apostoła kapitalizmu", szkocki filozof David George Ritchie (1853-1903) za
prekursora socjalizmu, Richard Ashcraft za egalitarystę, a Martin Seliger -
elitarystę, William Kendall — kolektywistę, a liberalny myśliciel Robert
Nozick za obrońcę idei „państwa minimalnego", vide: Ibidem,
s. VII. [ 2 ] To dla niego i w związku z jego koncepcjami politycznymi, Locke napisał w 1667 roku słynny:
„List o Tolerancji" — A Letter Concerning Toleration (wydany w 1689
roku). Już w nim znajdziemy ślady przekonania autora, że każdy rząd jest z natury ograniczony i istnieje jedynie dzięki przyzwoleniu rządzonych, vide: L.
Strauss, History of Political Philosophy,
s. 433. [ 3 ] Locke
wywodził się z rodziny purytańskiej entuzjastycznie nastawionej wobec
rewolucji Cromwella. Ojciec filozofa był nawet oficerem w jego armii (armii, która
splądrowała dobra Roberta Filmera) Studiując i ucząc w Oxfordzie Locke zetknął
się z tamtejszym rojalizmem, ale w 1666 roku poznał Anthony’ego Ashley
Coopera i odtąd uczestniczył, jako jego stronnik i domownik we wszystkich właściwie
jego politycznych działaniach. Cooper zmarł na politycznym wygnaniu w Holandii w 1683 roku. Locke żył tam do 1689 roku, kiedy rewolucja umożliwiła
mu powrót. Do tego czasu rząd Karola II i Jakuba II wywierał bezskuteczne
naciski na Republikę Zjednoczonych Prowincji by wydała przebywających tam wigów z Locke'm włącznie. Warto też
wspomnieć o wcześniejszympobycie
Locke’a we Francji w latach 1675-1679, gdzie odwiedzał m.in. gminy
hugenockie, co , mogło mieć wpływ na jego idee tolerancji religijnej, vide:
J. Locke, Dwa traktaty o rządzie,
Warszawa 1992, s. X-XI. [ 4 ] Locke
uchodzi też za praojca słynnego „trójpodziału władz", choć nigdzie nie
wyodrębnił trzeciej władzy sądowniczej od egzekutywy i legislatywy, to
jednak jako pierwszy wyraźnie podkreślił wagę niezawisłości sądów od władzy
wykonawczej i ustawodawczej, jako jedynej gwarancji rządów prawa i przestrzegania go przez aparat państwa, vide: T.R.S. Allan, Liberty, and Justice: The Legal Foundations of British
Constitutionalism, Oxford 1994, s. 48. [ 5 ] Między absolutną wolnością a absolutnym jej brakiem może być cała
gama stanów pośrednich, vide: Ibidem,
s. 117. [ 7 ] Randy
Barnett swe studium na temat związku między spójnym i jasnym systemem prawnym a postulatem wolności politycznej zaczyna od
konstatacji Locke’a o współczesnej mu Anglii, że była ona wprawdzie
krajem wolności nie była jednak krajem prawa (state of license), co oznacza, że prawa nie były wystarczająco
jasno określone by mogły poszerzać zakres wolności obywatelskiej, vide: R.
E. Barnett, The Structure of Liberty:
Justice and the Rule of Law, Oxford 1998, s. 2. [ 8 ] Z
drugiej jednak strony, o czym Cezary Kalita nie wspomina, a co, jak zobaczymy
jest wyraźnym elementem wolnościowej refleksji Locke’a, starał się on o poszerzenie sfery wolności negatywnej przed zagrożeniem ingerencją państwową, a więc Locke starał się zabezpieczyć zarówno możliwie szeroką „wolność
pozytywną", jak i „negatywną". [ 9 ] posługiwanie
się własnym rozumem oznaczało możność wykorzystywanie swych uprawnień, bo
prawo to wytwór rozumu, a to przybliżać miało do wolności. [ 10 ] C.
Kalita, Idea wolności w myśli
filozoficznej i politycznej siedemnastego wieku, Siedlce 2007, s. 121. [ 11 ] J. Locke, Dwa
traktaty o rządzie, Warszawa 1992, s. LI-LIII. [ 12 ] Powoływanie
się absolutystów na władzę ojcowska, której podobna miała być władza królewska,
jest zdaniem Locke’a nieuzasadnione choćby dlatego, że władza rodzicielska
jest też po części udziałem matki. Poza tym dziecko podlega władzy
ojcowskiej tylko tak długo, aż nie nauczy się posługiwać własnym rozumem,
vide: Ibidem, s. 198-201. [ 15 ] Na zarzut, że koncepcje oparte
na umowie społecznej są nietrafne, gdyż stan natury nigdy nie istniał, Locke
odpowiada, że mógł on istnieć na tyle krótko, że historycznie zachowało
się o nim niewiele źródeł, tak jak na przykład o dzieciństwie wielkich
wodzów,vide: Ibidem, s. 234. [ 16 ] Ibidem, s.
232-233. Podobnie praktyczny wymiar ma idea, że Do stanu natury nie da się
samemu powrócić raz zostawszy członkiem społeczeństwa, chyba, że zostanie
się zeń wykluczonym na podstawie jakiejś wspólnej decyzji społeczeństwa,
vide: Ibidem, s. 250. [ 17 ] Locke robił tu wyjątek w swoim własnym
koncepcie tabula rasa. « (Published: 31-05-2011 )
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.page 1828 |
|